FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Nowości w kolekcji Abarth098 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2623
Przeczytał: 89 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:00, 21 Maj 2022 Powrót do góry

Gratuluję kolejnego, fajnego modelu👍
Fajnie, że przy każdym nowym modelu piszesz o nim kilka zdań, to świetny pomysł .
A Hans-Joachim Stuck to jeden z motoryzacyjnych idoli mojej wczesnej młodości 😉
Miałem okazję go poznać, doskonały kierowca i świetny gość, który chętnie dzielił się swoimi umiejętnościami. Ech, wspomnienia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3504
Przeczytał: 58 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 23:21, 21 Maj 2022 Powrót do góry

Kolejna świetna miniatura w Twojej kolekcji. Bardzo fajnie wygląda ten model, a i opis dodaje smaczku. Tak trzymaj. Ok!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:30, 22 Maj 2022 Powrót do góry

Dzięki max i mafo. W pewnym momencie rozważałem porzucenie opisów i prowadzić bloga głównie w oparciu o zdjęcia, jednak lepszym rozwiązaniem uznałem kompromis polegający na luźniejszych opisach pozbawionych sztywnego schematu, czyli tak jak wygląda to w ostatnich latach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3504
Przeczytał: 58 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 21:30, 22 Maj 2022 Powrót do góry

I bardzo dobra decyzja. Garść informacji o oryginale zawsze urozmaica prezentację. A i człowiek może uzupełnić swoją wiedzę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
And1
User



Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1058
Przeczytał: 51 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:39, 23 Maj 2022 Powrót do góry

Opisy są fajne. Wiadomo, że nie każdy czyta, ale jak komuś podpasuję model to na pewno przeczyta do tego trochę faktów.
Tak trzymaj Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:44, 26 Maj 2022 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy pojawiły się przecieki odnośnie pojawienia się w kolekcji Samochodów PRL-u modelu Tarpana w skali 1:24 spodziewałem się standardowej odmiany z przesuwaną tylną ścianą oddzielająca przestrzeń pasażerską od ładunkowej lub ewentualnie odmiany skrzyniowej. Po pojawieniu się zapowiedzi okazało się, że zostanie wydana zmodernizowana odmiana o oznaczeniu 237, ale z rzadko spotykanym nadwoziem typowego pickupa, przeznaczona prawdopodobnie głównie na eksport. Zapowiedź budziła pierwotnie wiele wątpliwości zarówno co do odmiany nadwozia jak i wykonania modelu. Ostatecznie wydany model prezentuje się jednak zaskakująco dobrze. Oczywiście ma pewne wady, takie jak np. dziwnie odstające kołpaki, czy zbyt płytkie podszybie, jednak ogółem prezentuje się naprawdę zadowalająco i dzięki nieco odmiennej wersji nadwozia jest czymś zupełnie nowym wśród modeli. U mnie dołączył do pierwotnego 233 oraz 237 w standardowej odmianie nadwozia, wykonanych w skali 1:43.

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jaca
User



Dołączył: 05 Paź 2021
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:15, 27 Maj 2022 Powrót do góry

@Abarth poprawiłem wpis, nie znam się na areodynamice pośród samochodów sportowych, fajnie ogląda się w TV i nic ponadto. Dziękuję za link poczytam może wreszcie coś z tego pojmę.

Tarpan Hachette był dla mnie zaskoczeniem zwłaszcza gdy widywało się na ulicach tylko te z przykryciem przestrzeni ładunkowej.
Może doczekamy w przedłużonej serii Nysę (takie małe marzenie).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:19, 03 Cze 2022 Powrót do góry

Nysa zdecydowanie przydałaby się w tej serii Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

W sezonie 2007 australijskich wyścigów V8 Supercar Championship Series zespół Perkins Engineering wystawiał dwa auta marki Holden, kontynuując starty pod nazwą Jack Daniel’s Racing. Autem z numerem #7 jeździł Shane Price i od poczatku sezonu otrzymał nowe VE Commodore, a dotychczasowym modelem VZ Commodore z nr #11 jeździł początkowo Jack Perkins, by w trakcie sezonu również otrzymać najnowszą konstrukcję. U Perkinsa pod koniec sezonu zdiagnozowano cukrzycę typu 1 i na dwa ostatnie weekendy wyścigowe zastąpił go Marcus Marshall. Wyniki zespołu były dalekie od oczekiwanych, gdyż Shane Price punktował tylko 5 razy zdobywając 30 punktów dające dopiero 39 miejsce w klasyfikacji kierowców. Jack Perkins punktował tylko raz, a Marcus Marshall dwukrotnie, jednak oboje zdobyli po 6 punktów dające im odpowiednio 51 i 52 miejsce wśród kierowców. Początkowo do kolekcji trafił model auta z numerem #7, jednak nie załapał się do prezentacji i aktualnie przebywa głęboko schowany w jednym z kartonów z modelami. Miniatura auta Jack’a Perkins’a trafiła do mnie w związku z tym, że znajomy postanowił sprzedać swoje modele australijskich aut i znając niewielkie nimi zainteresowanie w Polsce zaproponował mi dobrą cenę na dwa egzemplarze, które niewiele się różniły od dotychczas już przeze mnie posiadanych. W ten sposób miniatura wróciła do mnie po tym jak miałem swój udział w jej sprowadzeniu do Polski.

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3504
Przeczytał: 58 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 19:25, 04 Cze 2022 Powrót do góry

Bardzo ciekawe malowanie. Podoba mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:47, 12 Cze 2022 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

McLaren M23 zadebiutował w F1 podczas GP RPA w 1973 roku. Konstrukcję w warunkach wyścigowych jako pierwszy sprawdził Denny Hulme, wygrywając kwalifikacje i kończąc wyścig na 5 miejscu. W kolejnych wyścigach M23 otrzymał również drugi z podstawowych kierowców zespołu, Peter Revson. Denny Hulme wygrał w M23 GP Szwecji, a Peter Revson GP Wielkiej Brytanii i GP Kanady. Konstrukcja pozwoliła utrzymać zespołowi 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów, wywalczone w poprzednim sezonie. W klasyfikacji kierowców Revson był 5, a Hulme 6. Swój udział w punktach wywalczonych przez zespół miał również Jacky Ickx, który startując w zespole McLarena jedynie w GP Niemiec zdobył za kierownicą M23 3 miejsce. Konstrukcja okazała się bardzo dobrą bazą na kolejne lata, gdyż już w kolejnym sezonie przyniosła zespołowi pierwsze tytuły mistrzowskie, zarówno w klasyfikacji kierowców (Emerson Fittipaldi), jak i konstruktorów, oraz tytuł w klasyfikacji kierowców w 1976 (James Hunt). McLaren M23 był wykorzystywany przez fabryczny zespół McLarena jeszcze w 1977, póki nie wyeliminowano problemów nowej konstrukcji oznaczonej jako M26. Prezentowany model od Minichamps to pierwszy, który zakupiłem poprzez wysyłkę OLX. Wystawiony został za naprawdę dobrą cenę, więc szybko zdecydowałem się na zakup. Pod względem wykonania wygląda to analogicznie do prezentowanego już [link widoczny dla zalogowanych], czyli również tutaj mamy zdejmowaną osłonę silnika oraz kokpitu.

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3504
Przeczytał: 58 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 19:13, 12 Cze 2022 Powrót do góry

Bardzo ciekawy model. Dobrze, że nie zbieram F1, bo miałbym robotę z szukaniem... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:15, 13 Cze 2022 Powrót do góry

Ten model zauważyłem w ostatnich latach w Polsce dopiero pierwszy raz i od razu kupiłem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
And1
User



Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1058
Przeczytał: 51 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:10, 16 Cze 2022 Powrót do góry

Niezwykle urokliwy bolid Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:35, 18 Cze 2022 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

Cadillac na sezon 2004 przygotował model CTS-V do startów w serii SPEED World Challenge, rozgrywanej przez SCCA. Auto należało do klasy GT, jednak w stawce nie było jedynym nieoczywistym autem tej klasy, gdyż w latach 2001-2003 mistrzostwo zdobywało Audi z modelami S4 i RS6. Na koniec sezonu 2004 najwyżej sklasyfikowanym kierowcą Cadillaca był Max Angelelli, który w klasyfikacji kierowców zdobył 3 miejsce, ulegając Tommy’emu Archerowi (Dodge Viper CC) oraz Michaelowi Galatiemu (Audi RS6). W kolejnym sezonie Andy Pilgrim jako kierowca Cadillaca CTS-V zdobył w klasyfikacji kierowców 1 miejsce. W późniejszych latach CTS-V również okazał się skuteczny, przybierając z czasem nadwozie typu Coupé. Miniatury CTS-V z pierwszych lat startów wydał AutoArt w skali 1:18. Modele te znałem i podobały mi się, jednak nie sądziłem, że kiedykolwiek miniatura taka trafi do mojej kolekcji. Sytuacja zmieniła się wraz z ostatnią wizytą na [link widoczny dla zalogowanych] w Sopocie. Sprzedających było więcej niż kiedykolwiek wcześniej, więc wybór modeli był ogromny. Wśród tych, którzy pojawili się po raz pierwszy, znalazła się osoba oferująca modele w skali 1:18, których wcześniej na giełdzie było niewiele. Oglądając po raz pierwszy prezentowaną miniaturę zupełnie nie podejrzewałem, że ostatecznie ją kupię. W czasie oglądania sprzedający podczas luźnej rozmowy określił cenę, która jak za ten model wydała mi się atrakcyjna, jednak do zakupu musiałem się jeszcze przekonać i sprawdzić, czy zupełnie nieprzygotowany do zakupu modelu w tej skali mam przy sobie wystarczającą ilość gotówki. Obejrzałem jeszcze kilka razy modele na pozostałych stoiskach i ostatecznie wróciłem jednak do sprzedającego oferującego CTS-V, proponując pozostawienie wszystkich posiadanych banknotów, czyli tylko 10 zł mniej niż proponował, na co się zgodził. Przy atrakcyjnej cenie wyjściowej większe targowanie się uznałem za zbędne. Wyścigowy Cadillac CTS-V doskonale pasuje swoim stylem do australijskich aut serii [link widoczny dla zalogowanych], które bardzo lubię i których przedstawiciela [link widoczny dla zalogowanych] w swojej kolekcji już posiadam.

Image


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Sob 19:35, 18 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2796
Przeczytał: 82 tematy

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:19, 22 Cze 2022 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

W dzisiejszym numerze kolekcji Legendy FSO pojawił się model, na który czekałem wiele lat i którego pojawienia spodziewałem się po wystartowaniu serii. Modelem tym jest Polonez 2500 Racing znany jako „Stratopolonez”. Potoczna nazwa wywodzi się oczywiście z tego, że konstrukcja powstała na bazie podzespołów Lancii Stratos, której nadwozie po wypadku nie nadawało się do odbudowy, ale podzespoły mechaniczne, takie jak silnik czy zawieszenie nadawały się do dalszego wykorzystania. Odmiana przygotowana dla wydawnictwa to ostatnie wcielenie konstrukcji, którą wyróżnia m. in. brak zderzaków i żółte malowanie, a będąc dokładniejszym jest to odwzorowanie oryginału znajdującego się obecnie w muzeum w Warszawie, włącznie z uwzględenieniem wyblakłego żółtego lakieru nadwozia. Na modelu zabrakło niestety wielu kalkomanii, jednak można je dokupić i nałożyć. Miniatura pod względem montażu wypada całkiem dobrze, ale również w kwestii projektu niewiele można zarzucić. Nieco dziwnie wyglądaja nadkola tylnych kół będące oddzielnym elementem, ale jeśli są dobrze spasowane to nie jest z tym najgorzej. W modelu nie zabrakło odwzorowania tarcz hamulcowych, a przez tylną żaluzje widać imitację silnika, która byłaby jeszcze lepiej widoczna gdyby udało się ją pomalować. Z podejścia do wykonania modelu można być zadowolonym, a to, że odnalazł się nawet w zestawieniu z Lancią Stratos od HPI to potwierdza.

Image

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin