msnrc - modele w skali 1:43

QLIG, Andy ns, zazdroszczę Wam! Ja mogłem sobie najwyżej patrzeć na te na ulicach i zaparkowane na parkingach, ew. dotknąć (te zaparkowane Very Happy

).

Witajcie!

Dziś pora na kolejny niewspółczesny i produkowany niegdyś na zachodzie samochodzik. Samochodzik jeszcze mniejszy od Robura LD 3001. Podobnych rozmiarów, co Trabant, pomimo, że w pewnym sensie ciężarowy. Spotykany był przez mnie w dzieciństwie zazwyczaj w parkach albo innych miejscach, gdzie można było pracować przy zieleni miejskiej. Jeśli do pracy nie zaprzęgano akurat małego ciągnika rolniczego z przyczepką, można było mieć pewność, że pomagać pracownikom będzie on - mała dzielna ciężarówka.

52. Multicar M 25 (Zielony) - IXO:

Tyle na dziś, do następnego. Smile

A ja pamiętam jeszcze wcześniejszego -M22 z "pólkabiną". Miałem nawet kiedyś okazję takim jeździć prze 1/2 dnia (po bieżni stadionu z resztą , w Elblągu) i dawało się nim bokami robić. Wiecie jaki to miało silnik? No? Kto wie bez pytania Guglewicza? - Właściwa odpowiedź, to V4 D jak diesel chłodzony wiatrem. Cudak. Obecnie bardzo poszukiwany do napędu różnych urządzeń i... motocykli (!).

Ja niestety, podobnie jak Trabbiego, mogłem tylko oglądać. Nie dane mi było nim pojeździć, a driftować to już w ogóle nie. Very Happy

U mnie w pracy jest, ale nowsza odmiana M 26 Wink

Wrażenia z jazdy "bezcenne" Razz

Witajcie!

Dziś chwilowy (a może i nie tylko chwilowy) powrót do czegoś współcześniejszego. Dziś pora na samochód wyspianego (a może i wyspiańskiego? Very Happy

) producenta w wersji bezdaszanej, czyt. cabrio. Niech nie zmyli Was kierownica po lewej stronie - po tablicy rejestracyjnej widać, że to wersja na rynek francuski (ale nie wersja modelu, tylko samochodu, na którym model był wzorowany). Jak przystało na Premium X, jakość wykonania jest w porządku. Samochód ten zapamiętałem z czasów dzieciństwa, kiedy na Amidze dane mi było pograć w grę Lotus Turbo Challenge 2.

53. Lotus Elan M100 S2 (Zielony) - Premium X:

Poluję jeszcze na Lotusa Esprita, oczywiście w kolorze "Racing Green" i pewnie kiedyś w mojej kolekcji znajdzie się też Lotus Exige (czy wszystkie nazwy modeli Lotusa, poza bolidami, zaczynają się na "E"?).

Tyle na dziś. Do następnego. Smile

@emer ja wiedziałem, że tam jest właśnie taki silnik V4 o mocy 30KM z logo Ify, bo widywałem ciągniki samoróbki wyposażone w ten silnik sprzężone ze skrzynią biegów i układem napędowym od UAZa, a więc z napędem 4x4. Istniała też wersja V2, zresztą chyba montowana w modelu M22. A same Multicary zarówno M22 jak i M24 zawsze widywałem jako wywrotki do przewozu węgla.

Natomiast co do Elana, to pewnie nie wszyscy wiedzą, ale po zakończeniu produkcji Lotusa, był on też produkowany na licencji jako Kia Elan. A modele Lotusa od jakiegoś tam czasu rzeczywiście mają nazwy zaczynające się na literę E.

archivsoft7 napisał:

Natomiast co do Elana, to pewnie nie wszyscy wiedzą, ale po zakończeniu produkcji Lotusa, był on też produkowany na licencji jako Kia Elan.

Zawsze chętnie poczytam takie ciekawostki. Ok!

To trochę poniżenie dla Elana. Very Happy

Fajny model. Wiem, bo sam posiadam tego Elana. Smile

A jeśli chodzi o licencje to jestem w szoku. Shocked

W życiu bym się tego nie
spodziewał, że Kia, która w latach 90-tych produkowała kiepskie samochody produkowała również udane auto jakim był Lotus Elan.
W internecie wyczytałem, że Kia różniła się od Lotusa tylnymi światłami oraz silnikiem, który po modyfikacjach trafił do modelu Sephia.

Kazik353 napisał:

Fajny model. Wiem, bo sam posiadam tego Elana. Smile

Nietrudno zgadnąć po avatarze. Very Happy

Poza tym widziałem post z jego zdjęciami w Twoim temacie. Przyznasz, że wspaniały model. Very Happy

Tak, model świetny przyznaje, zwłaszcza w tym kolorze. Smile

Jest jeszcze żółty, ale jakoś nie przemawia do mnie ten kolor. Lepiej mu w zieleni. Poza tym ten zielony nie ma całego czarnego wnętrza jak żółty.

Witajcie!

Dziś cofniemy się do roku 1961, kiedy to Hans Trippel zaprojektował, a firma Quandt Group zaczęła produkcję pewnej amfibii. Amfibii nie byle jakiej, bo przeznaczonej do użytku cywilnego, a przez to charakteryzującej się eleganckim wyglądem stylowego kabrioletu (o ile ktoś złoży dach) z dwiema śrubami napędowymi z tyłu. Pojazd ten demonem prędkości bynajmniej nie był, bo na lądzie osiągał "zawrotną" prędkość 110 km/h (boję się wiedzieć, jakim charakteryzował się przyspieszeniem), natomiast w wodzie rozpędzał się do 7 węzłów (ok. 13 km/h).

Model w stanie idealnym udało mi się wygrać za niewielkie pieniądze w aukcji na naszym rodzimym internetowym portalu aukcyjnym. Niestety w gorszym stanie były pudełko, podstawka i gablotka, bo te niestety nie doczekały naszych czasów. Z tego względu dokupiłem staruszkowi "ogólną" gablotkę od Minichamps, w której należycie spoczął. Jednak, gdyby ktoś chciał sprzedać oryginalną (ale z napisem "Gelb"!), chętnie odkupię za rozsądną cenę. Smile

54. Amphicar (Żółty - Gelb) - Minichamps:

Tyle na dziś. Do następnego! Wink

Pomysł z zastępczą gablotką bardzo dobry Wink

Takie cudo potrzebuje solidnego garażu.

Ptica, na szczęście jeden z forumowiczów zorganizował wczoraj akcję w Carmodel, więc niedługo będę miał dla staruszka wspaniałą trumien... tzn. gablotkę. Very Happy

Witajcie!

Dziś zaprezentuję Wam model kultowego samochodu, spotykanego często na polskich drogach. Jeśli jakaś ekipa budowlana jedzie na robotę, to na 90% procent będą jechać takim samochodem. Ja jednak posiadam model tego samochodu w wersji policyjnej, niegdyś bardzo popularny w szeregach polskiej policji. Z powodu tej popularności, gdy tylko zobaczyłem, że taki model istnieje, postanowiłem go nabyć. Pomimo mizernej jakości wykonania. Przed Wami Niemiec w barwach Polski.

55. Volkswagen T4 (Policja - 2000 r.) - Cararama:

Wybaczie kurz na modelu, zapomniałem go odkurzyć. Very Happy

Tyle na dziś. Do następnego. Smile