msnrc - modele w skali 1:43

Dziękuję, Mafo!

Cześć!

Dziś, zgodnie z obietnicą, Ferrari 550. Żadnego jeszcze nie pokazywałem u siebie w temacie, za to dziś pokażę 3 w mojej ulubionej konfiguracji: coupé, kabriolet i wersję torową.

353. Ferrari 550 Maranello (Czerwony) - Ixo:

354. Ferrari 550 Barchetta (Żółty) - Ixo:

355. Ferrari 550-GTS Maranello - #88 - Veloqx Prodrive Racing - T. Enge/P. Kox/J/ Davies - 24h Le Mans 2003 - GTS - Ixo:

Razem:

Muszę przyznać, że jak na Ferrari z silnikami z przodu, to są bardzo ładne (ale nie tak ładne, jak 575, które będę pokazywać następnym razem). Very Happy

Do następnego!

Piękne modele. I tu też "lemansowy" sportowiec wygląda najlepiej. Świetna prezentacja.

550 to jedno z moich ulubionych Ferrari 😁 świetnie się prezentują razem z wersją torową 😁

gorąco polecam model PMA, jest naprawdę bardzo dobry. Również niepozorne Maisto jest fajnym modelem, dużo lepiej wyglądają niż model IXO.
Barchette fajną zrobiło hot wheels, ale ciężko trafić ten model w Polsce.

Także ja bardzo cenię sobie 550 Maranello Wink

. Miniaturę z PMA posiadam w kolekcji I często na nią patrzę. Samochód ma piękne proporcje charakterystyczne dla wczesnych GT. Oczywiście jest i V12 Smile

Michale, super Ok!

Czekam na ciąg dalszy Very Happy

Dziękuję, Panowie! Co do PMA, to aż tak nie potrzebuję. Ixo w zupełności mi wystarcza. Very Happy

Fakt 550 ma swój klimat. Co prawda wersja Barchetta, jest według mnie słaba - ale kultowa...
Na przykładzie tych modeli, widać jak IXO jest niestabilne. Maranello na fajny grill i reflektory, ale słaby wydech. A Barchetta odwrotnie...

And1 napisał:

Na przykładzie tych modeli, widać jak IXO jest niestabilne. Maranello na fajny grill i reflektory, ale słaby wydech. A Barchetta odwrotnie...

Takie przykłady widać nawet w przypadku Minichamps. Niby jedna marka i model, nawet kolor ten sam, ale wersja dachowa ma już inny wydech niż kabriolet, jak tu:

Czołem!

Dziś ostatnie "liczbowe" Ferrari od Ixo (przynajmniej w najbliższym czasie) + jedno z literową nazwą modelu, ale ściśle z 575 powiązane. Wink

Zacznę standardowo od coupé. Pokazywałem już kiedyś srebrne, ale Ixo było na tyle miłe, że wyprodukowało je dla gazetkowej Ferrari Collection również w dwóch innych kolorach.

356. Ferrari 575M Maranello (Czarny metallic) - Ixo:

Mam je też w "prawidłowym" kolorze:

357. Ferrari 575M Maranello (Czerwony) - Ixo:

Razem z pokazywanym kiedyś "rekinem":

Po coupé czas na kabriolet, który w przypadku tego modelu ma składany dach.

358. Ferrari Superamerica (Czerwony) - Ixo:

Dachowiec z kabrio:

Na deser, standardowo, wersja wyścigowa.

359. Ferrari 575 GTC - #17 - JMB Racing - K. Wendlinger/J. Melo - FIA GT 2004 - Winner - Ixo:

Z wersją drogową:

Oraz cała moja minikolekcja 575:

Za 3 dni pierwsze w kolejności "literowe" Ferrari od Ixo w mojej kolekcji, czyli słoneczna California.

Do następnego!

Fajnie wygląda w tej czerni, nigdy nie widziałem takiej wersji modelu 😁 widać też, że ma dużo ładniejsze światła niż czerwona Wink

Inna sprawa, że te gazetowki aż się proszą o poprawki właśnie np świateł, czy domalowania paru detali, wyglądałyby dużo lepiej Wink

smigi napisał:

Fajnie wygląda w tej czerni, nigdy nie widziałem takiej wersji modelu 😁 widać też, że ma dużo ładniejsze światła niż czerwona Wink

Cieszę się, że się podobają. Smile

smigi napisał:

Inna sprawa, że te gazetowki aż się proszą o poprawki właśnie np świateł, czy domalowania paru detali, wyglądałyby dużo lepiej Wink

Z moimi zdolnościami, najlepiej po prostu będzie się oszukiwać, że wszystko z tymi modelami jest ok. Very Happy

Czarny ciekawy, ale najmniej mi się podoba. Jednak w czerwieni to Ferrari wygląda najfajniej. Nawet wyścigowa wersja tym razem nie jest dla mnie najciekawsza. Może przez czerń lakieru... Wink

575 również nie mniej ciekawa odmiana. Szczególnie Superamerica. W tym ciemnym kolorze nie widziałem jeszcze chyba. Ja również mam same IXO i nawet nie wiem czy są inne możliwości...

Szkoda ,że do tej Barchetty się bardziej nie przyłożyli...