msnrc - modele w skali 1:43

Wysłany: Nie 9:29, 31 Mar 2024

Ktoś tu chyba jest fanem tej wersji Mustanga 😁
Za mną od dłuższego czasu chodzi kolekcja rumaków, może kiedyś się za to zabiorę.
Bardzo fajnie wygląda ta gazetówka, świetny nabytek.

A ten zielony to co za producent?

Wysłany: Nie 11:00, 31 Mar 2024

smigi napisał:

Ktoś tu chyba jest fanem tej wersji Mustanga 😁

Oj tak, mam jeszcze kilka innych Wink

smigi napisał:

Za mną od dłuższego czasu chodzi kolekcja rumaków, może kiedyś się za to zabiorę.
Bardzo fajnie wygląda ta gazetówka, świetny nabytek.

Dziękuję! Warto się za to zabrać. Very Happy

smigi napisał:

A ten zielony to co za producent?

To są sprzedawane niegdyś w USA zabawki z serii "Modifiers". Kiedyś już je pokazywałem. Dla przypomnienia kilka zdjęć:

Wykonanie jest raczej zabawkowe, ale są to chyba jedyne Mustangi tej generacji w skali 1:43. I, co ciekawe, mają działające amortyzatory. Very Happy

msnrc napisał:

Z tego, co widziałem, to Ixo ma jeszcze w tym roku wydać ten model w kolorze zielonym w normalnej, niegazetówkowej wersji, na co czekam z pewną dozą niecierpliwości.

[/size]

Cześć

Z tego co zaobserwowałem IXO wydaje klony modeli gazetowych w normalnej dystrybucji, w niedługim czasie po wydaniu kioskowych odpowiedników, a taka praktyka miała już miejsce np z modelami VW.
Niemniej jednak, jak wydadzą ten konkretny model w kolorze zielonym, to będzie to SF, ponieważ ta wersja wychodziła fabrycznie tylko w czerwonym kolorze...

IV seria, to moja ulubiona generacja i mocno żałuję, że nie wyszło nic do tej pory "wartego uwagi" w skali 1/43 (pomijam czerwone wydanie z "American Cars" , bo to bardzo fajny model i sam go też posiadam). Z tego co oglądam, to te miniaturki "modifiers" są całkiem fajnymi bazami do zrobienia ładnych modeli; zwłaszcza zielony egzemplarz, bo już po podmalowaniu detali wyglądałby znacznie lepiej. Rzecz warta uwagi, przy braku lepszych odpowiedników.
Modele 1/18 i 1/24 Maisto też mi się bardzo podobają i musze je sobie kiedyś sprawić - może uda sie kupić w idealnym stanie - póki co zazdroszczę
minikolekcji Wink

Ja mam jedynie czarną Cobrę z 99 r ( u Ciebie bez dachu z szybami).
Bardzo ładna jest Cobra do sklejania z Tamiya (pierwsza seria z IV generacji), ale jest też dostępna standardowa wersja, z której można zrobić normalne "zamknięte" nadwozie, a także cabrio. Co ciekawe ten zestaw umożliwia zrobienie eksportowej wersji ( dodatkowe nakładki na nadkola oraz kierunkowskazy na błotniku). Ciekawe są także modele z AMT i Monogram w 1/25 - jest dużo wersji i konfiguracji ( niestety, one nie są najłatwiejsze do idealnego sklejenia - mam kilka zestawów, ale jeszcze leżakują w pudełkach, natomiast posiadają ładne zdetalowanie i zdecydowanie są warte uwagi ).

Pozdrawiam i trzymam kciuki za rozwój kolekcji.

O proszę, ciekawa sprawa z tą serią! Faktycznie z bliska wyglądają trochę zabawkowo, ale tak jak kolega wyżej napisał, po dorobieniu kilku detali sporo zyskają.
Czy mi się wydaje, czy mają też pracujące zawieszenie i skrętne koła?

Muszę się za tym rozejrzeć, bo IV generacja ogólnie jest ciężkim tematem w naszej skali i nie ma co wybrzydzać.

Jacek_C5 napisał:

Cześć

Z tego co zaobserwowałem IXO wydaje klony modeli gazetowych w normalnej dystrybucji, w niedługim czasie po wydaniu kioskowych odpowiedników, a taka praktyka miała już miejsce np z modelami VW.
Niemniej jednak, jak wydadzą ten konkretny model w kolorze zielonym, to będzie to SF, ponieważ ta wersja wychodziła fabrycznie tylko w czerwonym kolorze...

Cześć!

Być może dlatego Ixo nazwało go ostrożnie "Custom". Wink

Jacek_C5 napisał:

IV seria, to moja ulubiona generacja i mocno żałuję, że nie wyszło nic do tej pory "wartego uwagi" w skali 1/43 (pomijam czerwone wydanie z "American Cars" , bo to bardzo fajny model i sam go też posiadam). Z tego co oglądam, to te miniaturki "modifiers" są całkiem fajnymi bazami do zrobienia ładnych modeli; zwłaszcza zielony egzemplarz, bo już po podmalowaniu detali wyglądałby znacznie lepiej. Rzecz warta uwagi, przy braku lepszych odpowiedników.

Przyznam szczerze, że na początku myślałem, żeby spróbować wykorzystać karoserię tego modelu i jakoś zmontować z wnętrzem przedliftowej wersji od Minichamps, bo wnętrze w tym od Modifiers nie porywa, ale potem sobie przypomniałem, że nie mam takich zdolności i odpuściłem. Poza tym pewnie by były spore problemy ze spasowaniem. No i pewnie by wyszło, że skale 1:43 też jednak się minimalnie różnią między sobą. Wink

Jacek_C5 napisał:

Pozdrawiam i trzymam kciuki za rozwój kolekcji.

Dziękuję! Właśnie dziś odebrałem z paczkomatu:

smigi napisał:

Czy mi się wydaje, czy mają też pracujące zawieszenie i skrętne koła?

Skrętne koła nie, ale działające amortyzatory tak. Smile

smigi napisał:

Muszę się za tym rozejrzeć, bo IV generacja ogólnie jest ciężkim tematem w naszej skali i nie ma co wybrzydzać.

Minichamps zrobił IV generację, ale niestety tylko przedliftową i cabrio. Niedawno chyba nawet znowu jako Maxichamps. Ale co do poliftowej wersji to w 1:43 pozostają wyroby Modifiers i właśnie ta gazetówka.

Witajcie!

Dziś znowu wyścigowo. Gościć tu dziś będzie jedna marka i jedna drużyna sportowa na przestrzeni kilku lat. Drużyna założona w 2006 r. przez Patricka Dempseya, aktora, który ponoć jest znany z jakiegoś serialu. Mnie jednak urzekły malowania samochodów tejże drużyny. Dlatego kilka modeli dołączyło do mojej kolecji. Prezentowałem już kiedyś modele samochodów z wyścigów 24h Le Mans z 2016 i 2018 r. oraz model specjalny z wyścigu 6h Fuji 2017. Dziś kilka innych.

308. Porsche 911 (991) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - P. Dempsey/P. Long/M. Seefried - 24h Le Mans 2015 - LMGTE Am - Spark:

309. Porsche 911 (991) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - C. Ried/M. Cairoli/M. Dienst - 24h Le Mans 2017 - LMGTE Am - Spark:

W towarzystwie wersji z tego samego roku z wyścigu 6h Fuji:

310. Porsche 911 (991) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - M. Campbell/C. Ried/J. Andlauer - 24h Le Mans 2019 - LMGTE Am - Spark:

311. Porsche 911 (991-2) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - M. Campbell/R. Pera/C. Ried - 24 Le Mans 2020 - LMGTE Am - Spark:

312. Porsche 911 (991-2) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - C. Ried/J. Evans/M. Campbell - 24 Le Mans 2021 - LMGTE Am - Spark:

W wyścigu 24h Le Mans 2021 samochód drużyny Proton Competition miał bardzo podobne a jednak nieco inne kolorystycznie malowanie. Dlatego jego model również nabyłem. Wink

313. Porsche 911 (991-2) RSR - #99 - Proton Racing - H. Tincknell/V. Inthraphuvasak/F. Latorre - 24 Le Mans 2021 - LMGTE Am - Spark:

Oba modele z 2021 r.:

314. Porsche 911 (991-2) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - C. Ried/S. Priaulx/H. Tincknell - 24 Le Mans 2022 - LMGTE Am - Spark:

315. Porsche 911 (991-2) RSR - #77 - Dempsey-Proton Racing - C. Ried/M. Pedersen/J. Andlauer - 24 Le Mans 2023 - LMGTE Am - Spark:

Tutaj wszystkie moje prosiaki w malowaniu w czarno-inne trójkąty:

Tyle na dziś. Do następnego!

Dempsey-Proton Racing ma świetne malowania. Swego czasu kibicowałem im w Le Mans. Pięknie wygląda taka kolekcja jednego teamu. Podziwiam i trochę zazdroszczę ale pozytywnie, tak szybkiego uzupełniania kolekcji. Tym bardziej, że te modele nie są z najniższej półki jakościowej. Wink

Super.

mafo napisał:

Dempsey-Proton Racing ma świetne malowania. Swego czasu kibicowałem im w Le Mans. Pięknie wygląda taka kolekcja jednego teamu. Podziwiam i trochę zazdroszczę ale pozytywnie, tak szybkiego uzupełniania kolekcji. Tym bardziej, że te modele nie są z najniższej półki jakościowej. Wink

Super.

Dziękuję za dobre słowo, Macieju! Smile

Witajcie!

Dzisiaj skromnie i polsko, ale model, który zaprezentuję, cieszy moje oczy nie mniej niż Spark. Dla wielu z Was nie będzie to nic nowego, ale i tak pokażę. Wink

316. JZS Jelcz 004 M GCBA - Straż Pożarna - Ixo:

Moja minikolekcja Jelczy:

Tu razem z mniejszym, choć niemniej dzielnym strażakiem:

Brakuje jeszcze Poloneza Caro, ale wciąż poluję.

Tyle na dziś. Do następnego!

No i właśnie to jest to... Model ma cieszyć właściciela. Ok!

Ten Jelcz jest naprawdę świetnie zrobiony i jego jakość w stosunku do ceny jest rewelacyjna. Tak przynajmniej ja uważam. Smile

Dobry zakup.

Poprzedni wpis - idziesz po bandzie Michale Very Happy

Fajny zbiorek Jelczy, a jak dokupisz jeszcze coś do strażaków to też powstanie Ci mała kolekcyjka gaśnicza Very Happy

Dziękuję, Panowie!

andy ns napisał:

Fajny zbiorek Jelczy, a jak dokupisz jeszcze coś do strażaków to też powstanie Ci mała kolekcyjka gaśnicza Very Happy

Rozważam inne ciężarówki z tej serii. Wink

Witajcie!

Dzisiaj znowu wyścigowo. Oba modele kupiłem jeszcze przed zwątpieniem w cel ich kolekcjonowania, jednakże nie zdążyłem ich zaprezentować. Dzisiaj nadrabiam to niniejszym postem. Smile

Samochody mojej ulubionej marki w wersjach wyścigowych to chyba to, co lubię najbardziej w kwestiach modelarskich. Modele, które dziś zaprezentuję, powstały w "kolaboracji" Sparka i TSM, które na dobrą sprawę razem z Looksmartem należą do grupy Minimax. W tym przypadku oznacza to, że zostały wykonane w standardzie TSM, ale są na sparkowych podstawkach ze standardowymi sparkowymi napisami, przykrytymi sparkowymi witrynkami, na które z kolei wchodzą sparko-kształtne kartoniki. Czemu w ten sposób? Swego czasu Spark ogłosił, że nie wyprodukuje modeli BMW M8 GTE, co spotkało się ze zrozumiałym oburzeniem, wskutek czego powstała petycja o ich wyprodukowanie, którą zresztą sam podpisałem. Very Happy

Jeśli się nie mylę, to takich "hybryd" powstały 4 rodzaje, a jeszcze kilka innych już na typowo stuprocentowo TSMowych podstawkach/witrynkach/kartonikach.

317. BMW M8 (G15) GTE - #81 - BMW Team MTEK - M. Tomczyk/N. Catsburg/P. Eng - 24h Le Mans 2018 - LMGTE Pro - TSM/Spark:

318. BMW M8 (G15) GTE - #82 - BMW Team MTEK - A. Farfus/A. Felix da Costa/A. Sims - 24h Le Mans 2018 - LMGTE Pro - TSM/Spark:

Razem:

Chciałbym jeszcze zdobyć model BMW M8 tej generacji w wersji "cywilnej", ale z tego, co się orientuję, to nie istnieje w przyzwoitym wykonaniu w skali 1:43.

Tyle na dziś. Do następnego!

Obie wersje M8 bardzo ciekawe. Fajnie wyglądają razem na wspólnych zdjęciach. Dobre zakupy. Ok!

Dziękuję, Macieju!