msnrc - modele w skali 1:43

msnrc napisał:

Jako, że w mojej rodzinie jest Suzuki Ignis tej generacji, model kupiłem z myślą o konwersji na wersję cywilną, bo modelu takiej w sprzedaży niestety nie ma (jedynie model nowszej generacji).

Do zrobienia Wink

Nie będzie to łatwe ani tanie, ale da się zrobić Wink

Tak jak napisano wyżej, przede wszystkim trzeba się pozbyć poszerzeń i wyrzeźbić na nowo charakterystyczne nadkola. Lakier, malowanie, kalki to żaden problem, fotele można zaadaptować z jakiegoś innego cywilnego modelu, troszkę zabawy będzie ze zderzakami, ale też da się ogarnąć Wink

Smigi, właśnie dlatego, póki co, nie podejmuję żadnych konkretnych działań w tym kierunku. Wink

Witajcie!

Dziś kolejny powrót do marki, która już tu gościła. Zacznę od wyrobu modelopodobnego. Kupiłem go dawno temu, kiedy jeszcze nawet nie miałem rozeznania w skalach modeli. Szczęśliwie lub nie, okazało się potem, że to model w skali 1:43 (przynajmniej według zapewnień producenta).

73. Polonez Caro (Biały) - Bburago:

Kolejny okaz to coś pomiędzy modelem a wyrobem modelopodobnym. W każdym razie prezentuje się dużo lepiej od poprzednika. Jednak Polonezom od IST Models lub IXO nie dorównuje. Chyba tylko ten producent oferuje Caro w wersji Plus (poza naszym kolegą z TBP Faktoria Very Happy

).

74. Polonez Caro Plus (Bordowy Metallic) - Welly:

Ostatni z prezentowanych dziś modeli jest chyba najbardziej udany (seriowo, nie egzemplarzowo). Jednocześnie jest modelem najstarszego z prezentowanych dziś samochodów.

75. Polonez 1500 (Milicja Obywatelska) - IXO:

Tu w towarzystwie młodszego kolegi, służącego w następnej służbie mundurowej:

Tyle na dziś, do następnego!

Bburago to totalna katastrofa. Z tego nic nie można "wyciągnąć" żadnymi przeróbkami, poprawkami...
Z Welly już lepiej. Pomalować uszczelki, słupki, zaczernić wloty w zderzaku, wnęki kołpaków itp itd. I podmalować wnętrze - wtedy autko zaczyna wyglądać Wink

Jak czytam Wasze wypowiedzi odnośnie tego, jak można przerobić lub zwaloryzować model, to naprawdę żałuję, że mam dwie lewe ręce. Sad

Akurat Caro z Bburago wypada bardzo kiepsko.
Ale jest / było trochę modeli które całkiem dobrze się prezentują ( kiedyś miałem ponad 300 sztuk Bburago ) Wink

Witajcie!

Dziś kolejny powrót do marki, która już tu gościła i zarazem jeden model. Podobny do ostatniego z prezentowanych. Model niestety w stanie nie najlepszym. Pocieszam się, że dodaje mu to realizmu.

76. Fiat 125p (Milicja Obywatelska) - IXO:

Tyle na dziś, do następnego!

Witajcie!

Dziś też zacznę od wyrobu modelopodobnego. Nie jest to nawet model w skali 1:43, ale jest w skali podobnej, a raczej skalach, bo mam wrażenie, że różne elementy zostały wykonane w różnych (skalach). Jako, że model przedstawia jeden z moich ulubionych samochodów, bez wahania go kupiłem, zauważywszy jego obecność na jednym z nadmorskich straganów.

77. 1999 Ford Mustang GT (Żółty) - Welly:

Tu w obecności większego kolegi w skali 1:18:

Drugi z prezentowanych dziś modeli to model bardzo rzadki i ciekawy. Jednocześnie jest podobny do prezentowanych przez mnie wcześniej dwóch Mustangów w skali 1:43. Ponadto został "wydany" w edycji specjalnej, co zaprezentuję też na zdjęciach!

78. 2002 Ford Mustang GT (Brązowy metallic) - X-Concepts:

Opakowanie prezentowało się tak:

Po otworzeniu model wyglądał tak:

Z kolegami prezentował się tak:

W zestawie znajdują się też części do "tuningu":

Zestaw ten, w odróżnieniu od poprzednich dwóch, zawiera również ciekawy stojak z zamykanym pojemnikiem na części oraz 3 dodatkowe komplety kół:

Szkoda tylko, że prawie nic z tych rzeczy się do niego nie mieści. Ponadto w opakowaniu znalazłem 5 ciężkich metalowych krążków. Miałem nadzieje, że to magnesy, ale niestety nie:

Poza tym, w opakowaniu znajdowało się kilka naklejek:

Ponadto w zestawie jest taki pojemniczek:

Według pisemnych zapewnień producenta, które znajdowały się na opakowaniu i instrukcji, zawiera prawdziwy wosk. Very Happy

Jednak wróćmy do gwiazdy tego posta, czyli modelu. Postanowiłem go poddać "tuningowi". Zapomniałem o tym wspomnieć przy poprzednich dwóch Mustangach, ale modele te mają amortyzację! Dowód na załączonym zdjęciu:

Gdyby tylko na tym forum była możliwość zamieszczania filmików albo gifów, pokazałbym, jak to działa.

Przy okazji zdjęcie od spodu:

Po "tuningu" model prezentuje się tak:

Jak widać, zmieniłem zderzaki, dodałem boczne orciari (nie wiem, jak to się nazywa w przypadku niepolonezów), zmieniłem rury wydechowe na grubsze, zmieniłem siedzenia na sportowe i zmieniłem opony na grubsze (pod względem średnicy zewnętrznej).

Po "tuningu" rzeczony Mustang wypada najgrubiej wśród kolegów:

Po chwili dojechały Mustangi w skalach 1:34-1:39:

Następnie okazało się, że wszystkie chcą znaleźć się na naszym forum!

Czarny w skali 1:24 stracił deskę rozdzielczą z szybą, ale to już dłuższa historia...

Tyle na dziś, do następnego!

Fajna kolekcja poświęcona jednemu samochodowi.
To mi przypomnialo, że jedyny mój model w 1/18 to mustang tej generacji Smile

.
W Cabrio i czerwonym lakierze.
Przywiozlem go jako pamiątkę ze USA.

Ten czarny Mustang w skali 1:24 to chyba najstarszy z moich modeli. Kupiłem go chyba w 2000 roku na wakacjach nad morzem. Wtedy jeszcze traktowałem modele jak zabawki - stąd jego stan. Very Happy

msnrc napisał:

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad konwersją takiego modeliku na pojazd należący do krakowskiego MPK. Stąd moje pytanie - kombinowałeś coś przy kierunkowskazach z przodu pojazdu czy to jest tak wykonane i zamontowane "fabrycznie"? Pytam bo trochę to średnio wygląda i nieco psuje odbiór modelu.

Boss, niczego nie kombinowałem. Co najwyżej poprzedni właściciel.

@msnrc te jak to je nazwałeś oricari to najprościej chyba sportowe progi, wydaje mi się, że nawet w grach typu Need for Speed były tak przetłumaczone.

Archivsoft7, ja niestety grałem w angielskie wersje językowe tych gier. Wink

Mustanga mam tylko jednego... Sad

2000 SVT Mustang Cobra R... Czerwony!! Very Happy

Skala 1/18 od Maisto...