Moje 1/24

Od czasu do czasu kupowałem modele w skali 1/24, z których utworzyła się moja mini kolekcja w 1/24 Smile

Nie mam przy tej skali określonego profilu kolekcji, więc kupuje te model, które po prostu mi się podobają Smile

Peugeot 504
Welly

Model występuje w kilku wersjach kolorystycznych, ja wybrałem ten najszybszy, czyli czerwony Smile

Jakość wykonania jak na Welly jest bardzo dobra. W ogóle ostatnio Welly poprawiła jakość swoich produktów, co skłoniło mnie do kupna jeszcze kilku innych modeli. Peugeot posiada otwierane drzwi, maskę silnika wraz z jego makietą oraz skrętne koła, które bardzo ładnie się prezentują. Felgi są srebrne a dekielki są chromowane. Rażą trochę bolce mocujące światła, pancerne zawiasy drzwi i maski silnika oraz przeźroczyste lusterko wsteczne.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

W tej skali i kategorii cenowej Welly jest chyba najlepszą marką Wink

Jak zbierałem jeszcze 1:24, to już wtedy Welly produkowało dużo lepsze modele niż Bburago czy Maisto. Choć pamietam, jak kupiłem pierwszy model tej formy w 1998 roku, to jakość nie była najlepsza...

Otóż to, Modele nie są drogie a cieszą oko Wink

Bburago i Maisto są chyba nawet troszkę droższe od Welly.

Citroen 2CV
Welly

Citroen 2CV zawsze kojarzył mi się z filmem „Żandarm z Saint Tropez” Laughing

Welly wypuściło ten model aż w 6 wersjach kolorystycznych, w tym z efektownym malowaniu dwubarwnym w wersji Charleston. Najgorzej wykonanymi detalami w tym modelu są wycieraczki, które odlane są razem z karoserią, co w tej skali jest niedopuszczalne i bardzo rzuca się w oczy. Zespolone tylne światła wykonane są z przeźroczystego tworzywa, ale tylko w kolorze czerwonym. Zabrakło tutaj pomarańczowych kierunkowskazów. Po za tym model ładnie się prezentuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Piekny

Ja miałem z firmy Polistil, różowy. Ale to jakby porównywać stary Agat do Ixo Smile

Nie orientuję się już w tej skali, ale kiedys też miałem sporo modeli MotorMax i były równie dobre jak Welly.

Był czas kiedy właśnie chciałem rozwijać kolekcje w skali 1:24. Szybko jednak zdecydowałem o przenosinach na skale 1:43 i skończyło się na dwóch kupionych modelach w 1:24 Smile

Welly robi się coraz lepsze i wręcz dziwie się, że nie robią porządnych modeli w 1:43. Sam zakupił bym sporo w 1:43, z tego co oferują w większych skalach. Przezroczyste lusterko wsteczne myślę że warto pomalować chociaż czarnym flamastrem. Sam robie tak we wszystkich modelach, które takie lusterko mają i myślę, że wygląda to lepiej.

ładny ten Peugeot 504 Wink

sam posiadam takiego niebieskiego. ale niestety nie grzeszy doskonałością tyle ze w skali 1:32 podajże , tez od Welly . Pozdrawiam Smile

Dzięki Wieśkowi (Towi) udało mi się pozyskać kilka nowych modeli do mojej kolekcji Smile

Alfetta Gt 1974
Hachette

Alfetta Gt umieszczona jest na plastikowej podstawce wraz z opisem. Model sprawia pozytywne wrażenie, Detale dobrze są odwzorowane, powiedziałbym nawet, że lepiej niż w modelach Welly. Drzwi oraz maska silnika i tylny bagażnik są otwierane. Ładnie prezentuje się makieta silnika wraz z gumowymi przewodami wysokiego napięcia. klapa bagażnika unosi się wraz z tylną półką, a w bagażniku, po prawej stronie znajdziemy imitację podnośnika. Gorzej natomiast wypada spasowanie ruchomych części, które czasami lubią odstawać i trzeba mocniej dociskać, aby się domkły. Tak jest np. przy masce silnika, ale nie jest to regułą. W innym mogą nie domykać się drzwi Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Alfa Romeo Giulietta Sprint - 1954
Hachette

Kolejna Alfa w mojej kolekcji. Podobnie jak Alfetta GT pochodzi z wydawnictwa Hachette. ogólnie jakość i spasowanie elementów jest dobra. Drzwi w porównaniu np. do modeli Welly otwierają się szerzej. Dzięki temu możemy lepiej wyeksponować wnętrze.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Zacne Alfy. Oryginalnie pochodzą one z kolekcji jaką Hachette wypuściło we Włoszech z okazji 100 lecia Alfy w 2010. Całość składała się chyba z 40 elementów. Do modeli dodawane były książeczki z opisem modelu. Szkoda, że u nas tego nigdy nie będzie.

Dzięki

Alfy faktycznie ładnie się prezentują.

kolejny model to dobrze znany klasyk

Pobieda Gaz M20 - Yat Ming

Model mocno uproszczony wręcz do granic możliwości. Zaletą jest to, że jest Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Michasiu !

Pobieda - Piękna! Taka Jamerykanska !

No właśnie, takie kapitalistyczne Very Happy

Trabant 601 S Deluxe - Yat Ming

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Digital, zamiast tego trabanta polecam Ci Revell'a. Co prawda trzeba go złożyć, ale z Twoimi umiejętnościami nie będzie to problemem Smile

Ale ja lubię takie właśnie potworki Very Happy

a tak na serio to po prostu nie mam czasu na składanie modeli z zestawów, a bardzo chciałem mieć trabanta w tej skali w swojej kolekcji. Żałuję tylko, że nie wybrałem zwykłej wersji bez bagażnika dachowego, który wygląda całkiem inaczej niż oryginał, o jego mocowaniu już nie wspomnę.

Kolejny model w mojej kolekcji z Yat Ming

Gaz M-21 Wołga - Yat Ming

Czarna wołga, samochód dygnitarzy i postrach dzieci w PRLu Smile

Model również mocno uproszczone co poprzednie, ale jest to chyba jedyny w tej skali diecast.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

odnoszę wrażenie , że niektóre z prezentowanych modeli zostały wykonane "lewą nogą" , Trabant to już kompletna porażka , jakiś taki przełamany