Mój zbiorek resoraków

Najładniejsze edycje spośród wydanych przez JL.
Head to Head, Release 3
1965 Chevrolet Impala
1965 Pontiac Catalina 2+2

Dzisiaj Volkswagen Fourgon by Majorette. Na podwoziu numer 244, jednak "cywile" bez kogutów to numer 226.
Miałem w tym zakresie spore zaległości i tylko czerwone "Cafe Hag":
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W ostatnim czasie pojawiły się jednak uzupełnienia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W końcu trafił do mnie także obowiązkowy Superfast (białego Pizza Vana już mam, kupię w dobrej cenie niebieskiego):
[link widoczny dla zalogowanych]

i naprawdę udany współczesny Matchbox z najciekawszej serii:
[link widoczny dla zalogowanych]

W temacie, może nie do końca, bo to T1 - Samba od JL:
[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
I jeszcze zupełnie nie na temat jeden z ostatnich nabytków.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ortodoksyjni wielbiciele "starego matchboxa made in england" pewnie nie mogą na to patrzeć, ale trudno - podobają mi się wrecki na bazie starego Vana.

A to oryginał.
Chevrolet Van, Superfast 68C

Chevrolet Van 4x4, Universal 44D

Współczesna reedycja - Premiere Collection World Class Series 13

Johnny Lightning - 1976 Chevrolet Van G20

Greenlight - 1977 Chevrolet Van G20

Ostatnio raczej przegrywam aukcje na ebayu, ale kilka majoretek w zbiorku przybyło.
Przede wszystkim w końcu żółty Fiat 127. Starszy typ pudełka wciąż poszukiwany.

Żółty Ritmo:

Idealny czerwony Kafer:

Golfy Mk2 i Mk3:

Najładniejsze wersje kolorystyczne Toyoty:

I jeszcze w telegraficznym skrócie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Naprawdę mocne doładowanie Evil or Very Mad

Ale czy przebije moje połowy.... Very Happy

Znając twojego zakupowego farta, będzie to coś takiego:

Pewnie znowu będę musiał nadrabiać straty Evil or Very Mad

.

Aż tak pięknie to nie było... Wink

Nad tym 225 Safari Wink

się zastanawiałem, ale mam już dwa takie pudełka a wersji kolorystycznych jest nieskończenie wiele, więc ostatecznie nie kliknąłem - dobrze, że trafił do Ciebie. Mercedesa Travaux Publics najpierw chciałem licytować za względu na "kultowy" blister, ale też odpuściłem.
Ciekawe co jeszcze? W sumie ostatnio było wystawionych trochę przyjemnych zestawów w Stanach Wink

.

Ceny majoretek na ebayu wariują, więc rzadko coś przybywa w zbiorku.
Udało mi się jednak wyrwać dwie serwisówki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio trafiło do mnie trochę Auto Worldów. Ten jest chyba najładniejszy:
Chevrolet Kingswood Estate, 1969 - Auto World, 1:64

Ha ! Nie spodziewałem się, że w tak małej skali, można odwalić kawał tak fantastycznej roboty. Poziom wykonania genialny, szczególnie malowania.
Ponoć i Kingswood 1:1, robi niezłe wrażenie wymiarami.

Ostatnio myślałem, nad poszerzeniem kolekcji amerykańców, o mniejsze miniaturki, właśnie w 1:64. Na allegro, jest trochę modeli firmy M2 Machines m.in. Ford '51, Bel Air '57 itd.
Znasz tą firmę ? Cena ( ok. 35 zł ), wydaje mi się dość spora, jak za coś tak małego.
Może znasz innego producenta, który ma w ofercie miniaturki aut USA, z lat 1949 - 1960 i nie chodzi mi o Customy, czy Hot-Rody, bo to nie moja bajka.

bardzo ciekawy modelik! czy ta firma to jakas nowosc? troszke siedzialem w tej skali ,ale nigdzie nie natrafilem na ich miniatury...

MaSCott: tobie polecam hotwheelsy,ale nie te z marketu. Tylko serie black box 100% oraz m2 o ktore pytasz. Niestety jakosc kosztuje,jak w kazdej skali

M2 robi całkiem ładne miniaturki, tylko niepotrzebnie z otwieranymi drzwiami. To co pasuje resorakowi, niekoniecznie wygląda dobrze w "skalowym" modelu. W każdym razie mam ok. 60 sztuk M2 (m.in dwa Fordy Crestliner 1951 i Bel Aira) i czasem coś dokupuję.
Inni producenci to właśnie Auto World - chyba obecnie lider, Greenlight, Revell i już niekoniecznie dokładnie w 1/64 Johnny Lightning, Ertl American Muscle/Racing Champions, MotorMax (najsłabsze z wymienionych) i to chyba wszystko.

Auto World weszła na rynek 1/64 w ubiegłym roku, ale już może się pochwalić kilkoma udanymi modelami. Na razie mam 10, dwa kolejne w drodze.

MaSCott napisał:

(...)Cena ( ok. 35 zł ), wydaje mi się dość spora, jak za coś tak małego.
(...)

Hehehe, no, to ciekawe co bys powiedzial na ceny tych malenstw powyzej,
ktore fogarty tu serwuje Smile

Co ma wielkosc do wiatraka Wink

Raf - nie wiem, to też i pytam Wink

U nas ciężko na rynku. Jedyny kontakt jaki miałem, z czymś mniejszym niż 1/43, a na poziomie, to seria Low-Rider 'ów od Revella, za które płaciłem coś koło 12 zł - nie pamiętam. Tak czy siak, mniej, niż za M2. Swoją drogą Revell ma, przyzwoite modele, z ładnym malowaniem. Mam ze dwa Cadillaci, Buicka Regala i coś jeszcze.

Przejrzałem sobie na eBayu, te HW. Kurczę, to Customy są ( przynajmniej te, której przeglądałem ), a to nie moja bajka. Lubię serie, prosto z fabryki :roll:
Auto World, to późniejsze lata, niż mój zakres. Ale ... Fajny jest Ford Country Squire z '64
Wybredny jestem Heheh Hyhy

Country Squire jest całkiem udany, biały chyba ładniejszy niż czerwony.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mamy też bardzo ładny rocznik 1960 od JL:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A temacie resoraków ostatnio sprawiłem sobie coś takiego - "klasyczna" Tomica, chociaż już chińskiej produkcji. Ale modelik sympatyczny:
Volkswagen 1200LSE – Tomica, F20, 1:60