Autor |
Wiadomość |
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 105 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:57, 14 Kwi 2018 |
|
" Co prawda felgi miał z Opla, ale to luźna wariacja na jego temat."
[/quote]
Pytanie o felgi, z jakiego Opla miałyby być te felgi, jakoś nie mogę namierzyć. Z góry dzięki za podpowiedż. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 11:20, 14 Kwi 2018 |
|
Wg mnie to 13 z Manty/Ascony:
4 "ramiona", dwa otwory między nimi, dość szeroki rant. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Sob 11:21, 14 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3639 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Sob 11:53, 14 Kwi 2018 |
|
O felgach nie podyskutuję
Ale GAZ skromny lecz przyjemny.
A o nr pomyślałem tak jak Napisałeś |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Sob 12:28, 14 Kwi 2018 |
|
Tyle tylko, że Opel ma rostaw śrub 4x100, a Polonez ma 4x98 (otwór centralny też ma różne rozmiary). Tak samo na zdjęciu, część felgi między ramionami wydaje mi się, że wygląda nieco inaczej. Szukałbym zdecydowanie wśród felg fiatowskich. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziwny Mag dnia Sob 12:29, 14 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3639 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Sob 12:32, 14 Kwi 2018 |
|
Przemku, to żadna przeszkoda
Za "naszych czasów" zakładało się do Fiatów, poldków felgi z Opli, Fordów
stosując różne dystanse centrujące, "śruby pływające" - więc może i tu
mechanicy wykorzystali swoje umiejętności stosując felgi od Opla |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elmatadorbs
User
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 685 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany:
Sob 12:38, 14 Kwi 2018 |
|
Świadczyć może o tym poniższy link
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 15:26, 14 Kwi 2018 |
|
Za "młodego" bawiliśmy się kołami 4x98 i 4x100 i da radę zamienić jedne na drugie Choć nie sprawdzaliśmy trwałości tego połączenia, ale kto się wtedy przejmował
andy ns napisał: |
Ale GAZ skromny lecz przyjemny.
|
Gdy sprzątałem w kalkach i znalazłem numery, od razu mi się z nim skojarzyło
To na weekend ostatni:
CADILLAC FLEETWOOD 1978
Czarny Cadillac Fleetwood był na wyposażeniu jednostki antyterrorystycznej z Okęcia w latach 80-tych. Jest to dokładnie ten sam model, który został zakupiony dla E.Gierka i "odnalazł" się kilka lat temu. Auto zostało sprowadzone do Polski ok 1978 roku i po upadku rządu E.Gierka nie wiedziano, co z nim zrobić. I w ten sposób auto przejęło MSW, które oddało go J. Dziewulskiemu "na służbę" w jego plutonie specjalnym. Auto zupełnie nie nadawało się do tej służby i przez kilka lat używano go wyłącznie w celach szkoleniowych. Nie mniej jednak było "wciągnięte" na stan i zarejestrowane w Polsce. Niestety nie ma zdjęć oryginału z tego czasu ani nikt nie pamięta jakie miało numery rejestracyjne - poza tym, że "cywilne" warszawskie. Pod koniec lat 80-tych Cadillac został sprzedany prywatnemu właścicielowi. Po raz kolejny z rzędu trochę informacji udzielił mi sam Pan Jerzy Dziewulski który napisał, że auto było na polskich blachach, ale do użytkowania dostali z wydziału komunikacji tablice rejestracyjne z USA ( Kalifornijskie ) Jeden jedyny raz pojazd wziął udział w akcji - W latach 80. sfrustrowany Polak zabarykadował się na terenie ambasady USA. Grożąc wysadzeniem budynku w powietrze zażądał przewiezienia do Stanów. Wówczas podstawiono w/w Cadillaca z funkcjonariuszką oddziału antyterrorystycznego przebraną za żołnierza USA. Obywatel wsiadł do limuzyny i został zatrzymany.
Dlatego ogromnie mi zależało, żeby włączyć ten model do kolekcji.
Początkowo miałem obawy, bo to żywica i miał iść do trackera, ale gdy usłyszałem cenę 800
zł za przemalowanie i zmianę tylnej szyby ( resztę chciałem robić sam ) to jednak przeżegnałem się dwa razy i zrobiłem to, co wyszło... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Sob 17:31, 14 Kwi 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
marek2g
User
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 476 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 17:21, 14 Kwi 2018 |
|
Wyszło dobrze. Ja tam żadnych mankamentów nie widzę😁. Chromowane listwy naklejałes z taśmy aluminowej?
Natomiast dziekuję ci ze podzieliłes sie z nami tą niesamowitą historią!
Normalnie rewelacja! Podziwiam cie za zaparcie w zdobywaniu informacji. Żeby napisac do samego "Dziewula" - PETARDA😁 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 17:30, 14 Kwi 2018 |
|
marek2g napisał: |
. Chromowane listwy naklejałes z taśmy aluminowej?
|
Dokładnie 15 metrów za ok 7 zeta w Castoramie
Sam model na szczęście bardzo łatwo się rozbiera - łącznie z szybami. Problem był w sumie tylko z wyciągnięciem przedniej atrapy, ale udało się.
Co do Dziewulskiego - wbrew pozorom łatwo do niego dotrzeć poprzez internet. Pisałem w sumie trzy razy i odpowiedź zawsze była.
W sprawie Cadillaca napisałem też do poprzedniego właściciela - pana Waldemara Daszkowskiego ( poprzez Facebooka ), ale poza tym, że go miał to niewiele pomógł... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Sob 17:33, 14 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1423 Przeczytał: 83 tematy
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Sob 17:32, 14 Kwi 2018 |
|
coraz lepiej sobie radzisz z konwersjami
jak tak spojrzeć na Twoje pierwsze dokonania i obecne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 17:45, 14 Kwi 2018 |
|
Dzięki
Cały czas "szlifuję" warsztat. Kiedyś było to czysto amatorskie, ale pomału inwestuję w narzędzia. ( taśmy maskujące, nożyki modelarskie, farby, uchwyty itp itd ) No i pojawiło się też sporo osób produkujących kalki, belki itp - to też ułatwia pracę. No i "ćwiczenia" na wrakach pomogły. Do pełnej perfekcji jeszcze trochę drogi, ale sam widzę postępy. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Sob 17:50, 14 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2373 Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 19:28, 14 Kwi 2018 |
|
Brawo Michał 👍,
Ale o co chodzi z tą tylną szybą? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 19:33, 14 Kwi 2018 |
|
Model miał "całą" ( na szerokość nadwozia ) , oryginał małą prostokątną |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3639 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Sob 20:28, 14 Kwi 2018 |
|
No i się doczekałem
Byłem ciekaw jak wyjdzie i kiedy go pokażesz gdy zobaczyłem jak Zamawiasz model.
Sam miałem ochotę go również kupić ale przy założonym budżecie wybrałem co innego
A sam model to chyba największa osobówka w Twoim zbiorze.
Gratuluję własnej inwencji i pracy, trochę zaskoczyła mnie kwota podana przez Grzegorza tym
bardziej że dla kolegi z forum. Żywić nie każdy chce ruszać, duże ryzyko uszkodzeń ale Ci się udało |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 20:37, 14 Kwi 2018 |
|
Dzięki ;
Ten model jak wspominałem jest naprawdę prosty w rozbiórce. Nawet bardziej, niż "Kultowe". To dużo pomaga, przy rozbiórce nic się nie uszkodzi. Nie wiem jak inne "żywice", ale ten ma sporą grubość karoserii. Przy użyciu papieru ściernego nic nie pękło ani nie uszkodziło się Dach malowałem pędzelkiem ( farbę dobrałem mieszając czarny mat z białym matem ), karoseria to połysk w sprayu.
Co do rozmiarów - tak, większej osobówki nie mam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|