MMR - Moje Małe Renault :)

A dwa takie nevray ostatnio zakupiłem .

[link widoczny dla zalogowanych]

Niebieski zmienił właściciela.

Tak czy siak, chciałem wszystkie generacje we w miarę jednolitych kolorach. Tak samo mam z Lagunami I generacji, z czego phase I Break jest ... niebieski :roll: Może kiedyś uda się zdobyć lifta w odpowiedniej tonacji Wink

Pamiętam te Scenici ze Smyka. Tyłka nie urywały w kwestii detali, ale bryła z tego co pamiętam, była w porządku.

Dziś małe doładowanie.
Na początek - biały Express z Majorette dostał braciszka " Avis ", a Kangoo " Hey " z Majorette, zostało zdublowane przez takie samo, tyle że, w oryginalnym nie otwieranym blistrze.
Kolejne modele, to nieco większa skala.
Pierwszy z nich - Kangoo - czaiło się na allegro od dawna. Dopiero teraz nadarzyła się okazja, i go kupiłem. Pochodzi on - tak samo jak Clio R.S - z nowej, zubożonej serii Noreva. Wraz z modelem, dostajemy zwykłe tekturowe opakowanie, a model jest pozbawiony przeźroczystej gablotki.
Sam model - prezentuje taki sam, jak kupiony ponad 1,5 roku temu, modelik francuskiej Gendarmerie. Różnica polega na braku domalowanych klamek oraz tylne lampy nie posiadają matowo-czerwonej obudowy. Na plus - szyby z czarnymi rantami, cieńsza warstwa lakieru i malowany pas na przednim zderzaku.
Drugi model, wcześniej wspomniany, to Clio IV R.S. O ile na Clio nie mam parcia, to ten model kupiłem ze względu na wygląd. W skali 1;1 jest po prostu piękny, a żółty kolor, powala na kolana.
Spodziewałem się czarnego wnętrza bez pomalowanych detali, o tyle zawiodłem się nieco na lakierze. Ok, ma fantastyczny odcień i drobne metaliczne ziarno, natomiast - co ciekawe - tył od końca drzwi, jest dosłownie zalany farbą, co zniwelowało fantastyczny kształt tyłeczka Clio.
Jutro, lub w sobotę, uporam się z lepszymi zdjęciami Clio, żeby pokazać Wam, wspomniany mankament.
Modele oczywiście na plus. Jak wspomniałem, na Clio nie miałem parcia, i wybrałem sensowny model - Chińska odmiana jest paskudna, a w pełni gablotkowy model, z wyjątkiem wnętrza, nie różni się prawie niczym z zewnątrz. Jeśli nadarzy się okazja, porównam go z Jarkowym " gablotkowcem ".
Jeśli finanse pozwolą, pod koniec września rozwinie się gama Megane III Smile

Wreszcie masz to najładniejsze Clio Smile

No patrz, a byłem święcie przekonany, że Clio z tej drugiej wersji gablotkowej jest identyczne, a jednak są małe różnice:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Mój ma tablice rejestracyjne, a tylny dyfuzor jest w innym kolorze. Ciekawe, czy odcień lakieru jest ten sam...

Są różnice Smile

Zauważyłem, że w Twoim są zdecydowanie ładniejsze - bo pomalowane - hamulce z zaciskami.
Gdyby nie ta gruba warstwa lakieru w moim ... Model mnie cieszy, bo ma piękny przód, który będzie pokazywał w gablotce i ten lakier ... :roll:
Jeśli kiedyś nadarzy się okazja, zmienię go na pełną gablotkę.

Cytat:

Wreszcie masz to najładniejsze Clio

Zapomniałeś o odmianie GT w nadwoziu Grandtour. I Clio, to jeden z paru samochodów, który podoba mi się w srebrze, a tego koloru nie lubię Smile

Kilka zdjęć, widać ewidentne " odcięcie " w grubości lakieru, od końca tylnych drzwi ...
Na zdjęciu widać, poszarpany rant felgi, w rzeczywistości ciężko to zauważyć.

W poniedziałek, do kolekcji dołączyło takie o to czerwone Clio, w służbie dla francuskiego narodu Smile

Staram się zbierać głównie modele Renówek, w użytku cywilnym. I tak nie wiadomo czemu, w mojej kolekcji znalazły się cztery sztuki Pompiersów Hyhy

I do czasów MTP, zgłaszam modelowy post ... Może Very Happy

Czas na drobne doładowanie. Dziś, część pierwsza, jutro druga ( Laguna Berline GT, dwie Fregate i ... amerykan Smile

)

Pierwszy model, to Renault 21 Nevada GTX phase I 1989 - 1995. Model, którego szukałem od dawna, ok - szukam nadal, w bardzo rzadkiej wersji kolorystycznej - granat z pomarańczowymi kierunkami Wink

Nieco o aucie - phase II wprowadzono w roku 1989, i utrzymywano w produkcji do roku 1994/1995. Skąd takie daty ?
Otóż model sedan i liftback, wycofano w roku 1994. Produkcję modelu Nevada, bez oznaczenia liczbowego - 21 - kontynuowano jeszcze rok, do czasu prezentacji Laguny Break. Nevada, na rynku Brytyjskim, występował pod nazwą Savana. Z ciekawych wersji - 4x4, oraz 7 osobowa.
R21, był pierwszym na świecie samochodem, w którym silnik montowano wzdłuż ( 2.0 benzyna 130 km lub 2.0 Turbo / Turbo Quadra ), lub poprzecznie.

Model wykonany jest poprawnie, nie powala, nie szokuje. Widać, że pochodzi sprzed kilku lat - stąd moje zdziwienie, skąd tak wysokie ceny, przeciętnego jakby nie było, modelu.
Mi, udało się go wyrwać za dwu cyfrową kwotę ( P.S dzięki Buusoola Smile

), rabat po części wynikał z uszkodzenia lakieru ( mały odprysk ).

Na plus - to że jest. Nie ma alternatywy dla R21 Nevada. Przyzwoite wnętrze, drażni nieco kąt pochylenia kokpitu pod nawiewami. Fajnie, że Norev zastosował przednie i tylne lampy mocowane na klej, co wyeliminowało bolce - duży plus. Minus - drażnią gładkie klosze reflektorów. Na zdjęciu makro, można dostrzec odwrotnie przyklejone zegary Wink

Podobają mi się kołpaki, mają klimat - ogółem lubię miniaturki, które pokazują standardowe wersje wyposażenia.

Drugi model, to Alpine A108 Coupe 2+2 z 1961, od Universal Hobbies. Tutaj nie mam zarzutów, bardzo fajne i klimatyczne detale. To jest wykonanie, które mi odpowiada w 101%. Szyby mogłoby być nieco lepiej dopasowane, a koła - o wiele mniejsze Wink

O samym aucie nie powiem nic. Model kupiony spontanicznie, w cenie KAP Hyhy

Świetne wnętrze, brak tylko wskazówek - białe tarcze, to za mało.
I na zdjęciu tego nie widać, ale klamki i korbki, pomalowano na srebrno.

Na dodatek, dwa modeliki z serii Norev 3Inch - Kangoo II oraz Megane III Grandtour.

[/i]

Nie jestem fanem UH Wink

, ale ten Alpine idealnie wpasowuje się w mój minizbiorek i chyba w końcu się zdecyduję. A na razie pozytywnie zazdroszczę Wink

.

Fogarty, Alpine to Universal Hobbies. Tak czy siak, polecam serdecznie. Tylko te koła ... :roll: Muszę poszukać, ile cali miały oryginały i zweryfikować to z modelem.

P.S
Ups, napisałem w tym samym czasie, co Ty zrobiłeś edycję Smile

No właśnie, te koła :roll:.
Ale w oryginale też były całkiem spore, może nawet aż takie. Tak czy inaczej, lubię takie ciekawostki.

Jednak mniej "luksusowe" opony wyglądają trochę lepiej:

Na tej stronie :
[link widoczny dla zalogowanych]
podają wymiar 380 mm , czyli 15 cali.

Dziś druga i póki co, ostatnia partia " nowości ".
Pierwsze dwa modele (podziękowania dla Sławka i Przemka ), to sedany klasy wyższej - Fregate. Uzupełnią one, kupioną jakiś czas temu, model kombii Domaine. Na rynku mamy dość sporo odmian kolorystycznych. Być może za jakiś czas, dołączą inne warianty Smile

Bordowo kremowa, świetnie pasuję do Domaine, a niebieska - jest elegancka i świetnie oddaje klimat tamtych czasów.

I ostatni - póki co - model w MMR.
Laguna GT III phase I od Norev 'a. Uwielbiam ostatnią generację Laguny. Może pierwsza " faza ", nie wygląda zbyt interesująco, o tyle faza II i III, wygląda świetnie, szczególnie w nadwoziu Grandtour.
Szkoda, że Laguna III jest dość mało popularna. Świetne, minimalistyczne wnętrze, solidny montaż, i fajne diesle ... Dla mnie, to jeden z niewielu na rynku interesujących i wartych zakupu nowych aut.

Model GT, wyróżniał się nieco zmodyfikowanym nadwoziem, kubełkowymi fotelami ( skóra łączona z alcantarą ), oraz ( w opcji ) systemem 4Control.
Plus dla " modelowej " odmiany GT, za świetny napis na tylnej klapie. Nie jest to naklejka, a bardzo schludnie naklejony napis fototrawiony, niestety, ciut za wysoko.

Ja też uważam że Laguna jest niedoceniana. A sam modelik bardzo fajny. Planujesz zakup wersji Grandtour?

Grandtour obecnie jest na mojej liście " Must Have ", ale w odmianie GT, w takim ciemno niebieskim kolorze.
Zastanawiałem się nad błękitnym Grandtourem, ale w zwykłej odmianie, ceny są ok, ale ... Wolę dopaść swoją wymarzoną miniaturkę Wink

Fakt, jak kupować to coś co się chce. Ja mam Grandtour’a w błękicie i powie szczerze że bardzo dużo zależy od oświetlenia. Czasami wygląda naprawdę fajnie, a czasami tak jakby za chwilę miało zemdleć. A co do GT, na Twoim miejscu miałbym zagwózdkę – w wiśniowym też wygląda bosko