Mini-kolekcje i pojedyncze modele Lucanera

Najlepszy kolor... dlatego na razie nie chcę sprzedawać Noreva. Nie jest zły.

Świetne modeliki merców Ok!

Jak zbierałem MB takich jeszcze nie było Very Happy

A szkoda.
Co do kolorów, to chyba każdy wie, że niebieski i zielony to Twoje ulubione
więc trzymam kciuki za zielonego Almost Real.

Bardzo ciekawa prezentacja. Świetne są te miniaturki. Jak dla mnie najfajniej wygląda model z Almost Real/. Matowy lakier idealnie podkreśla linię samochodu, a chromowy pasek na feldze dodaje wizualnie obniżenie wysokości opony. Kapitalny model. Ok!

Lata dziewięćdziesiąte były specyficzne – no ale tak można powiedzieć o prawie każdej epoce. Dla mnie były ciekawe, a samochody z tamtych lat przywołują wspomnienia.

Niepozorny, srebrny maluch z lat 90tych – mam trochę słabość do Hondy.

1990 Honda Civic IV Minichamps:

Bardzo mi się podoba pierwsza generacja Focusa, zresztą model – stary Minichamps też.

1998 Ford Focus 3-door Minichamps:

Na koniec piękny Saab – szwedzka maszyna, która w latach świetności mogła konkurować z najlepszymi.

1997 Saab 9-5 Saloon Minichamps:

Zresztą Saabów z Minichampsa planuję mieć więcej.

Do zobaczenia!

Ciekawe miniaturki. Z tej prezentacji najbardziej przypadła mi do gustu Honda. Pięknie się prezentuje.

Czasem producenci pakują w samochody sporo więcej mocy niż ustawa przewiduje. Takie trochę samochody na sterydach. Dziś dwa Fordy – jeden to klasyczny Mustang, ale w ciekawej wersji Speedster. Oczywiście podrasowany

2021 Ford Shelby Mustang Speedster „Super Snake” Altaya:

Model z serii prezentującej różne Mustangi. Podejrzewam, że od czasu do czasu coś z tej serii będzie wpadać do kolekcji, bo pojawiają się tam takie ciekawostki.
Natomiast drugi Ford to już grubsza sprawa, raz że to Transit, a dwa że to 4 generacja tak zwanego SuperVana.

2022 Ford Transit SuperVan 4 Schuco Pro.R:

Co prawda zdecydowano się na napęd elektryczny, ale dzięki temu bezproblemowo osiągnięto 2000 KM. Bezproblemowe na pewno nie będzie zdobycie wcześniejszych Supervanów. Ale cuda się zdarzają. Po za tym liczę, że Schuco pójdzie za ciosem i zrobi reedycję wcześniejszych wersji od Sparka. Oni się chyba połączyli no nie?

Do zobaczenia!

Po prostu - świetne modele !!!
Gdyby nie koła mogłby startować jako transporter w Star Trek-u
Łukasz - Gratulacje !!!

Bardzo ciekawe modele. Obydwa Fordy mi się podobają, jednak przewaga jest po stronie Mustanga Shelby... Wink

Jest duży i luksusowy. Taki powinien być Range. Odsłona z 2017 roku w wersji Autobiography prezentuje się bardzo dobrze.

2017 Range Rover SV Autobiography LCD:

Porównanie Premium X i LCD ujawnia parę szczegółów między wersjami – przede wszystkim w oczy rzuca się olbrzymi dach panoramiczny.

The King is back! Monumentalny apartament na kołach zajechał w najnowszej odsłonie. TSM jest jak zawsze w formie. Super!

2023 Range Rover TSM:

Jak ten czas leci... to już piąta generacja.

Od lewej: IXO, AutoArt, Vanguards, Premium X i TSM.

Do zobaczenia za tydzień na giełdzie w NEO Garage Smile

Przepiękna rodzinka !
Wszystkie są śliczne - bardzo duży sentyment mam do pierwszego, jeździło się tu i tam.

Wczoraj widziałem podobnego Hujdaja... Całkiem był przystojny.

Pięknie się prezentują te Range Rover-y. Każdy ma coś w sobie. Zdjęcie z "rodzinnego albumu" świetne. Ok!

Lata siedemdziesiąte? Włochy? Bondziorno! No i klasyczne Minichampsy, które zawsze znajdą u mnie miejsce na półce.

1972 Alfa Romeo Alfasud Azzuro Le Mans Minichamps:

1974 Lancia Stratos Minichamps:

Od dawna mam wersję wyścigową, ale zawsze chciałem cywila.

Wróciłem też dziś z Giełdy w NEO, ale jakiegoś szału nie było – pierwszy raz kupiłem mniej niż sprzedałem!

Do zobaczenia.

Obydwa świetne z małymi ale.
- czarne wycieraczki w Alfasud
- kolor i wydech w Stratosie

Filmowe tematy są mi bardzo bliskie. Dziś dwa wozy z dwóch kultowych filmów.

Ten motyw muzyczny prawie każdemu zostaje w głowie – Gliniarz Beverly Hills – teraz każdy nuci ze mną w głowie . .. ….. . . . …. . . tu tu tututu tu tu tututu ta da ta ta – ta da ta ta tatata.
Film z roku 1984. Samochód głównego bohatera:

1970 Chevrolet Nova “Beverly Hills Cop” GMP:

Kolejny klasyk – tym razem z roku 1991 – Susan Sarandon i Geena Davis oraz jedna z pierwszych ról na wielkim ekranie Brada Pitta Smile

1966 Ford Thunderbird “Thelma & Louise” Greenlight:

Zapraszam do oglądania, filmów i modeli Smile

Powiedziałem dwa wozy, bo ostatni to raczej pojazd (latający). Jest i koncepcyjny i filmowy. Został wymyślony przez Lexusa na potrzeby ekranizacji komiksu „Valerian”. Ja się do czegoś przyznam – uwielbiam komiksy i ich ekranizacje. Valerian to komiks europejski, a za jego ekranizację jest odpowiedzialny Luc Besson więc oprawa wizualna jest epicka. Krytycy zjechali i zmieszali ten film z błotem, ale mi się podobał. Ja często tak mam.
No i teraz przechodzimy do sedna czyli do modelu, który chcę zaprezentować. Nie wiem od ilu lat przeglądam Ebay pod hasłem „minichamps”, ale ten model wyskoczył mi po raz pierwszy tydzień temu.

Film jest z 2017 roku. Przez 7 lat nie miałem pojęcia o istnieniu tego modelu!

Po czym wyskakuje mi ten model w wyszukiwarce – model limitowany do 2500 szt. z numerem…
…001 Ta da!
Cieszę się, że byłem pierwszy – to jakby model stworzony dla mnie.

Lexus Skyjet „Valerian i Miasto Tysiąca Planet” Minichamps:

Marzy mi się jeszcze taksówka Corbena Dallasa z 5 Elementu Luca Bessona. Wiem, że ktoś to wydał. Kiedyś zdobędę Smile

Następny tydzień to Pozniań i Targi - widzimy się!
Do zobaczenia!