Mini-kolekcje i pojedyncze modele Lucanera

Z lekkim poślizgiem, ale wczoraj późno z giełdy wróciłem. Dziś dwa ciekawe Fordy z podobnych lat produkcji i jeden Ford lekko odjechany.

Pierwszy to gablotkowe IXO – Mustang przerobiony przez Saleen’a. Ciekawy kolor.

2005 Ford Mustang S281 Saleen IXO:

Moje trio. Od lewej IXO, Minichamps i Autoart:

Forda GT mam już oczywiście, ale nie oparłem się charakterystycznej wersji kolorystycznej.

2006 Ford GT Gulf Minichamps:

Z Fordem GT z 1966 roku.

Też Minichamps, ale z wydania dla Autobild.

Świetnie się otwiera ten model.

Na koniec też Ford Smile

ale taki siakiś inny… pierwsza wersja Hoonicorna, którą jeździł Ken Block.

2014 (1965) Ford Mustang Hoonigan V1 “Hoonicorn” Ken Block (Top Marques)

Nazwę producenta dałem w nawias, bo moja wersja to “no name” z Chin, ale tylko TopMarques to robiło i to raczej jest to.

Ciekawostka: model jest żywiczny, ale koła kręcą się jak w Hot Wheelsie – świetnie Smile

Do zobaczenia!

Gdzie dopadłeś tego "chińskiego" Hoonicorna? Niesamowity jest!

Hoonicorn ale to jest sztos, wow Smile

Wyskoczył mi na ebay przy okazji. No i się nie oparłem.

A mi najbardziej podoba się Saleen! Jestem wielkim fanem tej generacji Mustanga, a Saleen porażkę pierwszy zobaczyłem w jakiejś grze i od tamtej pory uwielbiam te Mustanga "longtaile" 😁 Świetne doładowanie!

Trio Mustangów świetnie się razem prezentuje. Podobają mi się.

Zebrało mi się kilka fajnych modeli, które powstały w latach osiemdziesiątych. Więc dziś wracamy do tej dekady.

Klasyczny Golf – druga generacja, wersja GTI. To już kawał klasyki.

1985 Volkswagen Golf II GTI Schwarz Minichamps:

Rover może nie jest jakiś wybitny, ale zawsze podobała mi się stylistyka tego samochodu, a sam model jest bardzo porządny.

1986 Rover Vitesse Silver Leaf Minichamps:

Nie przepadam za Audi, ale... te stare fajne Audi mi się podobają plus podobno pierwszym modelem PMA w 1/43 było V8 w wersji wyścigowej więc cywilne Audi V8 to jeden z pierwszym w ogóle Minichampsów w naszej skali wypuszczonej na rynek. Stan idealny – nie mogłem nie wziąć.

1988 Audi V8 Satinschwarz Minichamps:

Na koniec jeszcze bardzo przyjemne w odbiorze IXO:

1980 Mercedes L608D „Benz Service” IXO:

Miłej niedzieli i do zobaczenia.

Z wielką przyjemnością obejrzałem ostatnie doładowanie. Mercedes - klasyka gatunku, gdyby nie był taki nowy Wink

Golfik i Audi V8 poezja Smile

Klasyka gatunku...

Fajne są te modele samochodów z lat 80 ubiegłego wieku. Z tej prezentacji najbardziej podoba mi się Audi V8. Pięknie prezentuje się w czerni.

Kolejna porcja modeli z serii IXO Museum. Tym razem zebrałem same Mercedesy.
Te pierwsze są ciekawe – naprawdę staruszki. Są delikatne, ale świetnie zrobione.

1901 Mercedes Benz Simplex 35 PS IXO Museum:

1902 Mercedes Benz Simplex 40 PS IXO Museum:

Ostatni to już lata trzydzieste i ciekawy model z silnikiem z tyłu.

1934 Mercedes-Benz 130 W23 IXO Museum:

Miłej niedzieli wszystkim życzę.
Do zobaczenia! Pewnie w kolejną niedzielę Smile

Ciekawe, że dwa pierwsze mają kierownice po prawej stronie.

Świetne staruszki. Klasyki pełną gębą. Pierwsze dwie miniaturki wyglądają rewelacyjnie.

fajne modeliki Ok!

Ostatnio były najstarsze Mercedesy jakie posiadam w kolekcji to dziś takie najnowsze. Ostatnio udało mi się uzupełnić parę nowości.
A klasa może nie wzbudza jakichś ogromnych emocji, ale postanowiłem, że jeden model warto mieć. Jest zupełnie spoko. Pewnie kiedyś uzupełnię o wersję AMG ze spojlerem.

2018 Mercedes Benz A-Klasse Mojavesilber Herpa:

Herpa jako producent bardzo mi się podoba. Porządny model.
SUV-y Coupe to specyficzna grupa samochodów. Mi się akurat podobają więc zakupiłem GLC po lifcie. IScale jest troche słabsze od Herpy w moim odczuciu, ale też daje radę.

2023 Mercedes Benz GLC Coupe Graphitegrau IScale:

Oba moje GLC:

Ostatnia nowość jest od Noreva (jakość podobna jak IScale). Mercedes miał za dużo Coupe w ofercie i połączył klasę C z klasą E. Powstało spore Coupe bardziej przypominające rozmiarami E klasę.

2023 Mercedes Benz CLE Coupe Hightechsilber Norev:

Według mnie C było jednak zgrabniejsze, E jest trochę złagodzone – brakuje mu trochę pazura.

Do zobaczenia za tydzień - obiecuję, że już bez Mercedesów.