Mini-kolekcje i pojedyncze modele Lucanera

Wielkie dzięki za fotkę.

To będzie post koncepcyjny - tzn prezentujący nowe koncepty w mojej kolekcji Smile

Na początek fajny model od Ebbro - piękny Dome Zero. Przepiękny ostry klin, a jako dodatek świetnie spasowane i otwierane w modelu drzwi.

Dome Zero Ebbro:

Gdyby otwierane drzwi to było za mało - model ma jeszcze fajnie zaprojektowane, podnoszone światła przednie. Teraz już nic nie brakuje Smile

Drugi koncept to Lamborghini.

Lamborghini Raptor Zagato:

Model pochodzi z serii gazetowej - tej samej co Aventador Roadster. Da się go sprowadzić z Hongkongu około 30-35 zł taniej w porównaniu z Allegro. Jest naprawdę porządnie zrobiony! Ta seria to naprawdę fajna rzecz i szkoda, że jest tak trudno dostępna w Polsce.

Japoński, włoski - to jeszcze amerykański koncept na koniec.
Uparłem się na wydanie szkatułkowe i w końcu takie znalazłem.

Chrysler ME Four-Twelve Norev:

Sam model jest w porządku,

Moje ulubione ostre kształty i proste linie.
Dlatego go kupiłem!
Po prostu bardzo mi się spodobał. A jak mi się spodobał, to znaczy, że świetnie pasuje do reszty kolekcji.

No cóż patrząc na ostatnie trzy modele , zdecydowanym faworytem w tym starciu jest na pewno Dome Zero którego już Ci zazdroszczę bo jest po prostu fenomenalny . Stylistyka bardziej chyba włoska niż japońska i aż się wierzyć nie chce że pod maską było chyba tylko 145 KM !!!

"Kliny" podobały mi się zawsze, od lat, również obstawiam Dome Wink

Natomiast w Raptorze gdyby nie wycieraczki i z 2-3 drobne szczegóły to
nie powiedziałbym że to wydanie serii gazetowej Wink

Nie lubię ogólnie konceptów, ale ten Dome jest bardzo ciekawy Smile

No i jak zwykle świetne zdjęcia Smile

Gratulacje!

Zdarzyły mi się ostatnio dwa Ople.

Opel Speedster Schuco:

Bardzo dobre Schuco. Miło się na to patrzy. Planowałem zielonego, ale ten czarny trafił się w naprawdę dobrej cenie i mnie jakoś tak przekonał.

Opel Omega Evolution Minichamps:

Z wersją Lotus Carlton z Opel Collection:

Lubię takie usportowione wersje - no i klasycznym Minichampsem w srebrno-niebieskim pudełku rzadko kiedy pogardzę.

Pięknie wyglądają w błyszczącej czerni. Jak już kiedyś wspominałem, dużo dobrego dają też Twoje umiejętności fotograficzne.

Co do Minichampsów w srebrno-niebieskich pudełkach, to właśnie pełen ekscytacji czekam na swój pierwszy Minichamps z tej starszej serii, który właśnie idzie do mnie z Niemiec. Jedyny, moim zdaniem, mankament jest taki, że podstawki nie mają tych ładnych napisów, ale jakoś przeboleję. Wink

Piękne Opelki, Speedster świetnie się prezentuje w czerni, bardzo mu ten kolor pasuje Smile

Dawno nie było Mercedesów. Zebrało się kilka do pokazania.

Na początek taki dziwak Smile

Kolejny z serii Museum od IXO - zresztą bardzo udany model ciekawego samochodu.

Mercedes Benz 150S IXO Museum:

Kolejny to już gruby kaliber AMG.

Mercedes CL63 AMG Autoart:

Zawsze warto poszukać wersji AMG do kolekcji, między wersjami jest kilka subtelnych różnic.

Chciałbym jeszcze G-klasse w AMG, może kiedyś się uda dorwać.

Na koniec już wersja seryjna, nawet w dieslu.

Mercedes 300D Minichamps:

Brakowało mi właśnie tej wersji standardowej - dopełniającej 500E.

Tu też - tak jak przy AMG - różnice robią robotę. No i 300D to stary, klasyczny Minichamps, które bardzo lubię.
Na dziś wystarczy Smile

Do zobaczenia.

Minichamps to mój konik, ale w tym przypadku CL 63 AMG robi najlepsze wrażenie, w ogóle te skrętne koła w Autoartach , dodają urokowi tym modelom Wink

Mercedesem 300D nie pogardziłbym tym bardziej z czterema furtkami i kolorem który pasowałby do mojej kolekcji . Co do czarnych Opli mam wrażenie że wersja tzw gazetkowa posiada więcej szczegółów niż Minichamps , ale to moje odczucie .
Fajnie się razem prezentują .

Nie trzeba było mnie namawiać, bo model spodobał mi się od razu. Wziąłem, bo bardzo lubię takie wynalazki. Po za tym chciałem go postawić obok 3-osiowej G klasy.

Jeden z najfajniejszych - jeśli nie najlepszy nabytek na Targach AD 2017!

Defender 6.2 KAHN HUNTSMAN 6X6 2015 GLM:

W porównaniu ze słynną G-klasse 6x6 model nie wypada już tak potężnie.

Mercedes jednak rządzi Smile

Na koniec jeszcze jeden 3-osiowy pojazd, który dorwałem z TP 2017.

Peterbilt 350 1952 IXO:

Świetna amerykańska ciężarówka w bardzo dobrej cenie od IXO zawojowała rynek Smile

Podwozie może ubogie trochę, ale reszta bardzo w porządku. Kawał świetnego, amerykańskiego modelu za rozsądne pieniądze.

Peterbilt świetny! Już wcześniej mi się spodobał Smile

Jaka jest jego długość?

To bardzo fajny model. Naprawdę uważam, że ma świetny stosunek jakości do ceny. Długość modelu to 20,5 cm.

Po prostu BAJKA !!!! Hurra