kolekcja początkującego Sebastiana

Witam wszystkich, przedstawiam swoją skromną kolekcję: Od góry (jakby ktoś nie domyślił się klucza:) - kabriolety, samochody małolitrażowe, furgonetki powstałe na bazie aut osobowych, furgony, samochody rekreacyjno-terenowe,sportowe coupe nie będące wersją nadwoziową sedana (tz różniące się tylko innym tyłem), wolna półeczka:) - nie mam wizji i biję się z myślami: albo pojazdy wyczynowe, marki już nieistniejące albo jakieś "francuskie dziwactwa" no jeszcze nie wiem....

Dodam że interesuje mnie okres 1945 - 1989, oraz cena max. 60 zł/model, żebym mógł spokojnie w nocy spać ponieważ wielu uważa że to dziecinada i marnowanie pieniędzy:) Smile

. Modele ostatnio głównie kupowałem na eBay-u po 3-5 sztuk aby zrównoważyć koszt przesyłki , wynoszący zwykle powyżej 10 euro.

Miłego dnia, PS. jakby ktoś miał prośbę mogę dany modelik sfotografować dokładniej z kilku stron ale rarytasów tutaj raczej nie ma......

Świetnie to wszystko razem wygląda, spójnie i ciekawie Smile

sdheadb napisał:

(...)żebym mógł spokojnie w nocy spać ponieważ wielu uważa że to dziecinada i marnowanie pieniędzy:) Smile

A co owym "wielu" do tego? Wink

Bardzo ładniie masz wyeksponowane modeliki, fajna, widna gablotka Ok!

Logicznie i schludnie oraz co ważne: w zamkniętej gablocie. Co do konkretnego profilu kolekcji to przyjdzie samo z czasem. Powodzenia!

Bardzo fajna kolekcja Wink

Dobrze trafiłeś - dla Nas to nie jest dziecinada Wink

Bardzo fajnie się prezentują w tej gablocie, tak jak przedmówcy pisali - fajna, jasna i schludna.
Same modele też prezentują się świetnie, kabriolety - niezwykle dostojnie, druga półka-samochodziki, które zmotoryzowały niejeden europejski kraj no i sportowe mięsko na koniec Smile

Ja na początku też się ograniczałem finansowo. Najpierw nie chciałem przekraczać 30zł, potem 50... potem tak do 100 max, a teraz jak się trafia coś rzadkiego to nawet nie patrzę Razz

Tylko trzeba uważać, żeby za często zakupów nie robić Razz

Także.. wyrobisz się Very Happy

Tak czy siak - powodzenia!

A tak przy okazji, chętnie bym zobaczył kilka modeli na zbliżeniach, nawet jeśli nei są to rarytasy to fajnie bliżej się przyjrzeć, no i mam nadzieję ze nowości też będziesz prezentował oddzielnie Wink

sdheadb napisał:

wielu uważa że to dziecinada i marnowanie pieniędzy:) Smile

.

Jak dla mnie, to np. picie i palenie jest większym marnowaniem pieniędzy... Ale co kto woli. Wink

Ładna ekspozycja, ale może rzeczywiście lepiej by było gdybyś prezentował modele osobno?
Również życzę powodzenia w dalszym rozwoju zbioru, przede wszystkim jakościowego. Wink

Zgodnie z życzeniem trochę bliższe zdjęcie lekko przykurzonych modeli z Francji. w sumie są bardzo fajne tylko Renault Floride miał krzywo przyczepiony znaczek firmowy, poprawiłem i teraz jest też krzywo, tylko mniej i w inną stronę Smile

Ja tam uważam że modelarstwo to swego rodzaju inwestycja a nie wydawanie pieniędzy.
Modele zawsze można sprzedać i pieniądze się zwrócą.

Fajna gablotka aż zazdroszczę takowej.
Może kiedyś będzie mi dane mieć takie cuda w pokoju Smile

Żadne tam cuda, facet na allegro się ogłaszał, więc to podstawowa inwestycja każdego zbieracza myślę oprócz trójkątnego śrubokręta do ixo/altayi (którego nie mam i masakruję wciąż śruby). Miałem na poprzednim mieszkaniu mebel - stojącą witrynę ale wraz z wyprowadzka szkoda mi było modeli trzymać w pudle i postanowiłem że kupie gablotkę wiszącą - zakup jak najbardziej trafiony, wszystkim odwiedzającym się podoba = ilość szczęścia na świecie wzrasta - coraz bliżej do ogólnego pokoju na ziemii:)

Przede wszystkim witaj na forum Smile

Kolekcja ciekawa i urokliwa. Widać, że masz pewne gałęzie, które cię interesują i je rozwijasz. Oglądnąłem z zaciekawieniem i nie jest ważne, że nie ma tam "rarytasów", dla Ciebie może być takim jakikolwiek model i to się liczy najbardziej. Ja jestem w 100% na tak i będę śledził wątek z uwagą Wink

Co do "dziecinady" to jakieś głupoty ktoś opowiada. Jak rozumiem picie na umór czy palenie petów ów "dziecinadą" nie jest Very Happy

Zaiste przeraża mnie tok rozumowania społeczeństwa, w którym żyję. W każdym razie, nie martw się i przede wszystkim nie przejmuj takimi uwagami.

Jeżeli idzie o ceny za model, to do wszystkiego dochodzi się stopniowo, nie od razu Kraków zbudowano itp. Tutaj koledzy mają świętą rację. W przyszłości po prostu eksperymentuj kupując to co Ci się autentycznie podoba, a nie to co warto/wypada mieć Wink

Nie do końca zgodzę się z podejściem, że kolekcjonerstwo modeli (mylone z modelarstwem) to inwestycja. Owszem może i częściowa ale nigdy nie pełna. W ogóle takie podejście jest słabe. Pasja kolekcjonerska polega na tym, że mimo przeciwności zaczyna się od zera Twisted Evil

Witaj, kolekcja zapowiada się bardzo ciekawie, a to że ktoś mówi że to "dziecinada" to jest w dużym błędzie. Każdy kolekcjonuje to co mu się podoba. My kolekcjonujemy modele samochodów, ktoś inny np: monety, itp..
W każdym razie ja będę tu wpadał a na razie życzę powodzenia w dalszym kolekcjonowaniu Ok!

Trochę szczegółowsze zdjęcia ostatnich nabytków:Peugeot i Renault to Norev a do Simki i Facela nikt się nie przyznaje, ale to chyba Altaya/IXO bo są trójkątne otwory w śrubach.

W Renault nie naklejono we wnętrzu kalkomanii zegarów muszę się poskarżyć.

Dino z kolekcji ferrari , bardzo ładne, jedyną oznaką taniości są namalowane frontowe kierunkowskazy i nie w 100 proc utrafione w miejsce kalkomanie siateczek wlotów powietrza do silnika w tylnych błotnikach - polecam modele tej serii (choć na razie mam tylko 1 ale sądząc po zdjęciach są godne zakupu)

P1900 od Volvo , prawie bez zastrzeżeń, chyba lekko nie trafiono z napisem składającym się z pojedynczych literek V O L V O na masce , ale obsuw jest minimalny, piękny odcień, żółtego , śliczny jest po prostu!

VW fridolin, tutaj kompletnie nie trafił przepracowany chiński pracownik fabryki z przednią szybą i jest wklejona krzywo, tak że powstała milimetrowa luka u dołu, z daleka niezbyt to widać (pewnie już pod koniec ciężkiej zmiany był, więc wybaczam mu przepracowanie) - ciekawe toczydło..

Volvo 480 zawsze chciałem mieć ale zawsze było drogie.... ten egzemplarz ma lekko zabrudzone przednie światło czarnym lakierem ale nie bardzo to razi z daleka, poza tym ok i o dziwo koła prawie się nie kręcą , są nie na ośkach a na jakichś wałeczkach jakby - więc jako zabawka dla 7latków odpada:)

last but not least to Saab 94 Sonett, ślicznotka która jednak ma problemy z symetria kalkomanii (emblemat, tablice rejestracyjne) poza tym jest przecudowny!!!!!

Ostatnie nabytki

dodatkowo a112

Land Rover (kupiony trochę w ciemno)

Austin , jest świetny w czerni

i...zbiorówka