|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
HitFan
User
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 749 Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 14:54, 16 Mar 2016 |
|
Świetne Ferrarki, szczególnie podoba mi się ta z Kyosho z otwieranymi elementami. Gratulacje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 17:08, 16 Mar 2016 |
|
Dzięki otwierane elementy to mój fetysz, zwłaszcza jak model jest na tak fantastycznym poziomie jak produkty Kyosho;-) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Śro 0:54, 23 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
darkmanpoland
User
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braintree uk/ Piła pl
|
Wysłany:
Śro 21:19, 16 Mar 2016 |
|
Piękne Ferrarki też mam kilka na kilka poluje. Co prawda mam już F50 ale z PMA ale po Twoich fotkach chyba bedzie trzeba dokupić kyosho. A najgożej że uparłem się zbierać Ferrari tylko czerwone co może czynić dość trudne zdobyć. Kyosho F50 red w przyzwoitych pieniążkach. Tak czy siak bardzo ładna kolekcja. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 23:20, 16 Mar 2016 |
|
Ostatnio też pomyślałem że czerwony set byłby fajny, ale ceny są mocno zaporowe a i z dostępnością ciężko.
W sumie nie licząc F40, F50 i Enzo, i dwóch późniejszych wersji Testarossy, cała resztę Ferrari udało się zebrać w czerwieni, bardzo wdzięcznie prezentują się na półce |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 16:23, 30 Mar 2016 |
|
W pracach włąsnych pokazywałem po krótce proces reanimacji tego modelu, więc tutaj będzie króciutko
Ferrari F12 Berlinetta zostałą zaprezentowana w 2012 roku i w ofercie producenta z Maranello zastąpiła model 599 GTB Fiorano. Nowa flagowa berlinetta marki charakteryzowała się mniejszymi wymiarami i najmocniejszym w swoim czasie silnikiem montowanym w Ferrari-6,2 litrowe V12 osiąga aż 740 KM przekazywanych tradycyjnie na tylną oś.
Sam model jest fantastyczny, jest to jeden z ostatnich wypustów Hot Wheels Elite. Ilość detali jest po prostu niesamowita Bardzo się cieszę że trafił w moje ręce, mimo że trzeba było trochę pracy włożyć, aby mógł cieszyć oczy
2012 Ferrari F12 Berlinetta - Hot Wheels Elite
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Pią 8:10, 20 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:24, 30 Mar 2016 |
|
Świetny model! Opony chyba troszkę o zbyt dużym profilu, ale HW zawsze miało z tym problem, obojętne od skali Ferrarek
Niemniej super się prezentuje, gratulacje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 20:32, 30 Mar 2016 |
|
Patrząc na zdjęcia rzeczywiście opony wyglądają na ciut za wysokie, aczkolwiek na żywo nie podpada to w ogóle |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 13:05, 03 Kwi 2016 |
|
Dziś kolejne doładowanie, dwa czerwone rumaki, oba już kiedyś prezentowane w kolekcji, jednak dopiero teraz w odpowiednim kolorze
Na pierwszy ogień flagowa berlinetta z roku 2006. Ferrari 599 GTB Fiorano. Model zastąpił wysłużoną serię 550/575 Maranello. Samochód kontynuował dość kontrowersyjną stylistykę modelu 612 Scaglietti z 2004 roku, przedstawiając dużo ostrzejszą i agresywną wizję. Najbardziej charakterystycznym, elementem samochodu są słupki C pełniące role stateczników i kształtujące przepływ powietrza wokół samochodu tak, aby był on jeszcze bardziej stabilny podczas szybkiej jazdy. Model 599 był podstawą do kilku, ciekawych i przełomowych modeli jak 599 GTO, 599 HY KERS czy torowe 599 XX.
Model to gablotkowe IXO, które pierwotnie przedstawiało czerwony egzemplarz w malowaniu Panamerican w którym grupa Ferrari przejechała przez Amerykę południową. Z modelu usunąłem kalki, pozostawiając jedynie logotypy i napisy Ferrari oraz wymieniłem zupełnie czarne wnętrze na jasne, z czarnego modelu gazetkowego
Ponadto mamy tutaj parę fototrawionych elementów jak wycieraczki czy napisy i logotypy, dużo ładniejsze w porównaniu z gazetkowym wydaniem tarcze hamulcowe i delikatny grill.
2006 Ferrari 599 GTB Fiorano - IXO
i zdjęcie oryginału (z carmodel.com)
Drugim nowym nabytkiem jest przepiękne, kultowe F40 od Herpy (dzięki Sławku!).
Model już prezentowałem dawno temu, w wersji czarnej, w międzyczasie przewinął się tutaj również przy okazji kilku innych prezentacji, teraz jednak szeregi mojej stajni Maranello zasilił model w krwistej czerwieni. To pierwszy model który mi się dubluje, choć kiedyś obiecałem sobie że nie będę tego robił, jednak jest to maszyna tak wspaniała, a model tak rewelacyjny że nie mogłem się powstrzymać! Mimo ponad 20 lat na karku (przy okazji, ktoś się orientuje kiedy dokładnie Herpa wypuszczała te modele?) ten model bije na głowę większość obecnych jeśli chodzi o ilość detali. Fakt, jest sporo nieścisłości, jeśli dokładnie się przyjrzeć, ale nadrabia klimatem i ogólnym wrażeniem niesamowitości
Obowiązkowa pozycja u każdego zbieracza włoskich piękności (i nie tylko ).
1987 Ferrari F40 - Herpa
Na dziś to tyle, ale pare kolejnych modeli stoi już w kolejce do sesji |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Pią 8:11, 20 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 58 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 19:29, 03 Kwi 2016 |
|
Potwierdzam co napisałeś:
F40 Herpy jak dla mnie jest jak dotąd najlepiej wykonanym modelem F40-ki
mimo że wykonany z barwionego plastiku i pewnych niedociągnięć.
Ja swoją mam już parę lat ale nigdy nie miałem ochoty pozbycia się go.
Pozostałe F-ki też ekstra |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 16:23, 21 Kwi 2016 |
|
Dziś model dla mnie bardzo nietypowy. Ogólnie nie zbieram niemców, serce zdecydowanie bliższe włoskiej zmysłowości niż niemieckiej perfekcji, jednak od każdej reguły musi być wyjątek. U mnie w kolekcji wyjątków kilka już było, jednak trafił się kolejny
Na początku lat '90 Audi mocno odświeżyło swoją ofertę modelową, jednocześnie wprowadzając nowe nazewnictwo i niejako 'wskakując' klasę wyżej i wciskając się między Mercedesa a BMW w segmencie premium. początkiem tej (r)ewolucji była para concept carów zaprezentowanych w 1991 roku. Pierwszy, Audi Quattro Spyder jako pierwsze auto w historii marki wykorzystało aluminium w konstrukcji na tak szeroką skalę, jednak najbardziej spektakularnym modelem był zaprezentowany kilka tygodni później Avus Quattro. Nazwany na cześć bardzo wymagającego niemieckiego toru wyścigowego z okresu międzywojennego model wykonany był w całości z aluminium, co podkreślała wypolerowana na wysoki połysk, nie lakierowana karoseria. Prototyp nigdy nie wyszedł z fazy makiety w skali 1:1 ani nie znalazł odzwierciedlenia w gamie modelowej producenta, mimo tego był to krok milowy zarówno dla motoryzacji jak i dla samego Audi, które dzięki modelowi Avus zacieśnił współpracę z Aluminium Company of America i przyczynił się do rozpowszechnienia konstrukcji aluminiowych w nowoczesnej motoryzacji. Pierwszym seryjnym modelem Audi wykorzystującym technologie zapoczątkowaną przez Avus Quattro była 3 lata młodsza limuzyna A8.
Model wykonany oczywiście przez firmę Revell wygląda fantastycznie z chromowaną, udającą wypolerowane na lustro aluminium, karoserią. Jak przystało na tę firmę model jest w całości z plastiku i posiada otwierane drzwi oraz małą klapę do przestrzeni bagażowej w tylnej części. Ponadto ogromne wrażenie robi szklana połać ciągnąca się od króciutkiej maski daleko aż do wspomnianej klapy z tyłu. Widać przez nią bardzo dokładnie piękne kolorowe wnętrze i okazałą makietę silnika (w oryginale silnika nie było).
Model rewelacyjny i w dodatku trafiony na allegro za niewielkie pieniądze, co cieszy podwójnie
1991 Audi Avus Quattro - Revell
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Pią 8:12, 20 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 20:10, 24 Lis 2016 |
|
Oj powolutku rozrasta się moja kolekcja, powolutku
Dziś chciałbym wam zaprezentować jeden z najbardziej przełomowych i wpływowych samochodów jakie ujrzały światło dzienne.
Gdy w 1969 roku Lancia Fulvia obchodziła trzeci rok istnienia na rynku, Nuccio Bertone bardzo chciał stworzyć jej następce, jednak wiedział, że włodarze Lancii korzystając obecnie z usług konkurencyjnego studia Pininfarina, nie będą zainteresowani jego propozycją. Postanowił na własną rękę kupić model Fulvii i na jego bazie zbudować prototyp, zgodnie z projektem jasno błyszczącej gwiazdy włoskiej stylistyki-Marcello Gandiniego. Dopiero tuż przed zaprezentowaniem swojego dzieła na Turin Motor Show w 1970 "Project Zero" zyskał aprobatę Lancii.
Sam Nuccio tak wspomina pierwszą wizytę prototypem w siedzibie Lancii:
"Pewnego wczesnego poranka, zadzwonił do mnie przewodniczący Lancii, że chce zobaczyć samochód (...). Pojechałem nim pod główną bramę, gdzie zdumiony portier patrzył nieruchomo na dziwny pojazd, tak niski, że mógłby przejechać pod szlabanem. Tymczasem hałas silnika (konkretnie V4 z Fulvii) zwabił wszystkich pracowników zespołu rajdowego Lancii, którzy nas oczekiwali, na główny plac. Dopiero wtedy portier mnie wpóścił. To było niezapomniane wejście. W samym środku tłumu, wyłączyłem silnik i wspiąłem się na zewnątrz mojego "statku kosmicznego'."
Bertone szybko uzyskał zgodę na wyprodukowanie prototypu nowoczesnego auta rajdowego, którym się okazała pamiętna i legendarna Lancia Stratos HF.
Owym statkiem kosmicznym, którym sam Nuccio przyjechał do zakładów Lancii był oczywiście prototyp Stratos Zero
1970 Lancia Stratos Zero - PremiumX
Sam model to oczywiście żywica. Jest naprawdę maleńki, ale za to świetnie wykonany. Fototrawione kratki, ramki szyb i logotypy, świetny lakier i fenomenalnie oddane proporcje i charakter prototypu. Ten samochód jest niesamowity! 46 lat a nie zestarzał się w najmniejszym stopniu i do dziś zachwyca!
Tym samym mam nadzieję, że będzie on początkiem większej kolekcji - Lancii Stratos.
Mam nadzieję, że nikogo nie odstraszyłem tym przydługim wpisem i do zobaczenia już niebawem |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Pią 8:12, 20 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1423 Przeczytał: 83 tematy
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Czw 21:40, 24 Lis 2016 |
|
nie, nie odstraszyłeś mnie wpisem.....
...
super !
bardzo fajnie opisany prototyp, interesujący samochód,
a sam modelik tylko to potwierdza.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HitFan
User
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 749 Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Czw 23:54, 24 Lis 2016 |
|
Dokładnie! Opis pierwsza klasa, model świetny. Czekam na mini-kolekcję stratosów. Jest sporo do pokazania ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 0:16, 25 Lis 2016 |
|
I sporo do kupienia, jak na razie zaczynam, nomen omen, od zera. A to nie jedyne pozycje na liście zakupów, a w moim tempie to pewnie sporo czasu zejdzie aż zbiorę je wszystkie
Dzięki za komentarze, czasem się boję że za dużo się rozgaduje przy prezentacjach, ale miło mi że się podoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 58 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Pią 9:28, 25 Lis 2016 |
|
Śmigi, ładne minikolekcje a Stratos tym bardziej
No i zdjęcia takie o jakich ja mogę pomarzyć
Mój Stratos jest w pomarańczowo-brązowym kolorze
bo taki chciałem ale wizualnie srebrny jest dużo ładniejszy
A co do rozwoju kolekcji to każdy ma swoje tempo i to tylko Twoja
sprawa jak szybko czy wolno będziesz powiększać swój zbiór.
A czasem wolniejsze tempo pozwala dłużej cieszyć się jednostkowymi
modelami |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|