|
Autor |
Wiadomość |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2651 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 23:14, 27 Sty 2023 |
 |
Dziś wyjątkowo zaprezentuję dwa modele jednego samochodu.
Krótką historię F50tki opisywałem już w tym miejscu przy okazji prezentacji przepięknej miniatury Kyosho. Nie ukrywam, że bardzo lubię ten samochód i nie mogłem odpuścić posiadania go w czerwonym kolorze
Co ciekawe w rzeczywistości nigdy nie było dwóch różnych wersji nadwozia Ferrari F50. Każdy z 349 wyprodukowanych egzemplarzy (co swoją drogą jest rekordem wśród flagowych Ferrari - F50 jest najrzadsze!) był spiderem z dostarczanym sztywnym dachem. Procedura zmiany spidera w berlinette jest dość skomplikowana i polega na zdemontowaniu panelu nadwozia za fotelami, zdemontowaniu pałąków przeciwkapotażowych i w ich miejsce przykręceniu sztywnego dachu.
1995 Ferrari F50 IXO oraz Detail Cars
Dla uściślenia, IXO to wersja zamknięta, DC to model bez dachu. Pierwotnie w mojej kolekcji był tylko model IXO, ale bardzo chciałem mieć również otwartą wersję F50tki, w grę nie wchodził niestety model PMA, wyjątkowo wg mnie nieudany. Ostatnio natrafiła się okazja na forum i tak oto stałem się posiadaczem wersji otwartej od Detail Cars.
IXO jest modelem dużo nowszym, ma ładniejsze detale jak ładnie wymodelowany tylny pas, jednoelementowy tylny spoiler czy wnętrze świateł. Cierpi jednak w kwestii proporcji, ma zdecydowanie zbyt duże przednie światła (w dodatku pomalowane na czarno, co jest nieprawidłowe, nie znalazłem żadnego zdjęcia przedstawiającego czerwone F50 z czarnym wypełnieniem świateł) i chyba trochę mniej finezyjne, choć wciąż fajnie odwzorowane felgi.
DetailCars mimo wieku prezentuje się naprawdę świetnie. Sprawia wrażenie delikatniejszego i bardziej dopracowanego, mimo toporności niektórych elementów (tak, mówię np o pasie tylnym. Tutaj jest przerzroczysty i nawet widać zza niego część osprzętu w komorze silnika ale... no jest wykonany mniej precyzyjnie). Podobnie spoiler, którego łączenie z nadwoziem jest bardzo mocno widocznie. W IXO przebiega ono wzdłuż linii podziału karoserii przez co w ogóle nie rzuca się w oczy. Przednie światła w DC są bardziej poprawne i bliższe oryginałowi, ale dość niechlujnie wklejone i zaparowane od środka.
W obu modelach fajnie wygląda wnętrze, mimo ze prawie zupełnie czarne, to drobne kalki przedstawiające liczniki czy osprzęt prezentują się świetnie, podobnie cieszą oczy silniki widoczne przez tylne przeszklenie.
Podsumowując, oba wyglądają naprawdę fajnie, świetnie się uzupełniając. Oba mają spore wady, ale na półce nie rzucają się w oczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2383 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 23:21, 27 Sty 2023 |
 |
Ten temat (Ferrari) w ogóle mnie nie interesuje. Ale w Twoim przekazie... I do tego zdjęcia.. Po prostu niesamowite. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3704 Przeczytał: 60 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Sob 18:24, 28 Sty 2023 |
 |
Dla kogoś nie obeznanego do końca z jakością i wiernością modeli w stosunku do oryginałów
Twoje zdjęcia mówią: Świetne modele, piękna parka. Chyba warto kupić.
A faktem jest że jeżeli stoją w gromadce innych, lepszych i gorszych jakościowo, i tak wyglądają
świetnie. No i znowu trochę ciekawostek  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3676 Przeczytał: 83 tematy
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Sob 21:58, 28 Sty 2023 |
 |
Fajne modele, a i prezentacja świetna. Super, że opisujesz wady i zalety modeli. Człowiek wie, czego się spodziewać przy ewentualnych zakupach takich miniaturek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1495 Przeczytał: 108 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Sob 23:59, 28 Sty 2023 |
 |
Fajne są oba, trudno powiedzieć który lepszy,
każdy z nich ma swoje dobre strony,
ale spider z profilu piękny  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1119 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 14:01, 29 Sty 2023 |
 |
Po Twojej prezentacji żółtej Miury, myślałem, że już mnie nie zaskoczysz. Oj myliłem się bardzo
Zrobić prezentację, bądź co bądź modeli z średniej półki, które wyglądają jak z prospektu najwyżej - to już kunszt.
Coś pięknego, zdjęcia profesjonalne, to mało powiedziane. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez And1 dnia Nie 14:02, 29 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2651 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 23:25, 03 Lut 2023 |
 |
Panowie, dziękuję bardzo, takie komentarze bardzo mobilizują do pracy
And1 PMA ma już swoje lata, ale rzeczywiście bardzo ładnie wychodzi na fotach Aczkolwiek uważam wciąż że sesja Miury wyszła mi najlepiej
mafo staram się zawsze opisać model, nawet jak wprowadzam do neigo jakieś poprawki. Sam nieraz swoje zakupy opieram na zdjęciach i opisach kolegów, więc cieszę się, jeśli moje wpisy komuś pomogą!
Dziś szybka aktualizacja, model XJ220 opisywałem już w tym miejscu, ale udało mi się go jakiś czas temu wymienić na bardziej odpowiedni kolor
1991 Jaguar XJ220 - Minichamps
Oczywiście sam model, merytorycznie, prezentuje się dokładnie tak samo, więc do szczegółowego opisu samego modelu jak i historii samochodu, zapraszam do zalinkowanego wyżej postu  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
cysiorX
User
Dołączył: 28 Kwi 2021
Posty: 209 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:13, 04 Lut 2023 |
 |
Piękny. I w srebrnym mu lepiej niż w żółtym, więc też bym zamienił  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3704 Przeczytał: 60 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 9:23, 05 Lut 2023 |
 |
Ten kolor zdecydowanie bardziej "leży" na tym modelu.
Żółty wygląda trochę zabawkowo.
Nieźle prezentuje się też w kolorze zielonym.
W sumie fajnie że go wymieniłeś  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2733 Przeczytał: 91 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:10, 05 Lut 2023 |
 |
Piękny model👍
I wygląda zdecydowanie bardziej naturalnie niż żółty. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1119 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 13:44, 05 Lut 2023 |
 |
Strasznie lubię ten model Jaguara. Długi i płaski - piękny
Żółte są bliższe mojemu sercu, ale ten faktycznie wygrywa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sławek84
User
Dołączył: 26 Lis 2017
Posty: 453 Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 18:15, 30 Mar 2023 |
 |
Kurcze, przeoczyłem tego Jaguara w sreberku . Jest o niebo lepszym wyborem niż ten żółty. Teraz już całkiem przekonałem się do tej miniatury i również będę polował na ten w srebrnym malowaniu
Tak poza tym ponownie przejrzałem cały Twój temat i jest to świetne miejsce , gdzie można się rozmarzyć, oderwać od rzeczywistości i poprawić kiepski nastrój. Mówiąc krótko, qwa, robisz zaj...stą robotę tym tematem ;D . Mam nadzieję , że na tym nie poprzestaniesz  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2651 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 22:18, 30 Mar 2023 |
 |
Dziękuję wszystkim! Cieszę się, że ktoś tu zagląda, mimo że ostatnia aktualizacja była prawie 2 miesiące temu, a i to nie był nowy model w kolekcji
Bardzo mi miło, że moja kolekcja dostarcza tylu miłych emocji!
Co do Jaga, gorąco polecam, mimo swoich wad jest to bardzo przyzwoity model, a w srebrze albo brytyjskiej zieleni prezentuje się bardzo ładnie.
Przestrzegam jednak przed zakupami modelu z reedycji Maxichamps, ten jest znacząco uproszczony i nie ma szklanego dachu, a czarną zaślepkę! Nie dość, że wygląda to brzydko, to jeszcze jest zupełnie niezgodne z oryginałem... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smigi dnia Czw 22:20, 30 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kędzior
User
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1074 Przeczytał: 84 tematy
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oz
|
Wysłany:
Czw 22:33, 30 Mar 2023 |
 |
Piękne modele, piękne zdjęcia , nic tylko cieszyć oko. Nie wszyscy zbierająą, ale tak jak w muzeum zawsze warto popatrzeć i podziwiać, a czas ... no cóż chyba nie ma znaczenia  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2651 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 14:18, 01 Sty 2024 |
 |
Witam wszystkich w Nowym Roku Dawno nic nie pokazywałem, a w międzyczasie kilka nowości się uzbierało, więc czas to zmienić i godnie przywitać rok 2024
Miała być dziś wycieczka do Szwecji, ale Łukasz mnie ubiegł i... postanowiłem zacząć trochę inaczej.
Fascynującą historię reaktywacji marki Bugatti przybliżyłem już kilka lat temu w tym miejscu: Klik!.
Powstał wtedy jeden z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących samochodów lat 90tych. Jednak Bugatti EB110 nie wyjechało na drogi od razu w takiej formie jaką znamy dziś. W trakcie całego procesu projektowania i testowania mechanicznej strony samochodu w przedsięwzięcie było zaangażowanych kilka znanych nazwisk odpowiadających za nadwozie. Projekt który finalnie trafił na drogi jest autorstwa Giampaolo Benediniego, wcześniej jednak były rozważane propozycje m.in Giorgetto Giugaro, Paolo Martina i Marcello Gandiniego. To ten ostatni doczekał się powstania jeżdżących prototypów i pomimo, że stylistyka nie była ostateczna, służyły one do testowania rozwiązań mechanicznych i aerodynamicznych, które trafiły do finalnego EB110.
W latach 1990 i 1991 powstało łącznie pięć prototypów, dzisiejszy model przedstawia wersję A4 z numerem podwozia 39003. Po bankructwie włoskiego Bugatti trafił on w ręce manufaktury B-Engineering założonej przez byłych pracowników fabryki w Campogalliano, którzy stoją za opartym właśnie na Bugatti EB110 supersamochodzie Edonis.
Egzemplarz EB110 A4 39003 trafił ostatecznie do prywatnego kolekcjonera ze Szwajcarii, u którego prawdopodobnie znajduje się do dziś.
1991 Bugatti EB110 A4 93009 - Norev
I w zestawie z produkcyjnym EB110 GT:
Raczej rzadko pojawiają się u mnie prototypy, ale nigdy nie kryłem się z moją miłością do włoskiego Bugatti, a na dodatek udało mi się zdobyć tę miniaturą za dosłowny bezcen.
Przedstawiany model jest dość starą żywicą autorstwa Noreva. Nie udało mi się znaleźć z którego dokładnie roku pochodzi, natomiast norev wypuścił kiedyś całą serię modeli Bugatti z czasów Artiolego w formie żywicznej w ładnych, kartonowych opakowaniach. Była cała rodzina EB110, od pokazywanego przeze mnie prototypu, przez studium stylistyczne Benediniego, po modele przedprodukcyjne i produkcyjne EB110, oraz dodatkowo przepiękne EB112. O ile te pierwsze są dostępne na ebayu w europie, choć w dość wysokich cenach, tak EB112 nie udało mi się znaleźć nigdzie, a nie ukrywam, ze bardzo bym chciał żeby zasilił moją kolekcję.
Wracając jednak do miniatury, prezentuje się naprawdę świetnie. Widać trochę jej wiek chociażby ze względu na dość grube szyby, ale poza tym nie mam nic do zarzucenia. Piękny lakier, sporo fajnych detali i szczegółowe wnętrze i komora silnika. Świetny model! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|