BOLIDY WYŚCIGOWE POLSKICH KIEROWCÓW mini kolekcja emera

Świetny model. A i podstawka zacna. Kapitalny pomysł. Ok!

@Abarth098
Tak, to jest bardzo prawdopodobne.

Ferrari w ogóle mnie jakoś nie kręci, chociaż doceniam wkład marki w rozwój motosportu i konstrukcji samochodów w ogóle a sportowych szczególnie. Bolidy Ferrari pojawiły się"niestety" i u mnie. Oczywiście tylko dlatego, że pasują do tego wątku.

FERRARI 488 GT3 Spa 2016 nr 11 Broniszewski - Piccini - Banacini - Rizzoli LOOKSMART

Jeszcze parę szczegółów i moje ulubione ujęcie

FERRARI 458 Italia GT2 24h Le Mans 2015 nr 66 Avenatti - Alfaisal - Giermaziak LOKSMART

FERRARI 458 Italia GT2 24h Le Mans 2011 nr 58 Beltoise - Thiriet - Jakubowski BBR limt #069/100

I wszystkie 3 razem. Fajnie, że się złożyły w tych trzech kolorach, taki wyrazisty zestaw. Czerwone ma już doklejone szyby. Zauważyłem ta wadę dopiero na zdjęciach.

W tym zestawie mój faworyt, to czarne 488 GT3 z Broniszewskim w załodze. Za szczegóły silnika między innymi. Wydaje mi się, że w przypadku żółtego Looksmart nie przyłożył się do kalkomanii.

Do zobaczenia. Cdn nastąpi na pewno. Jeden model już czeka...

Piękne "Ferrarki"... Co jeden to fajniejszy. Mnie przypadł najbardziej do gustu żółto-czarny z Kubą Giermaziakiem. Piękny model. Ok!

No dobra, chyba dam radę wrzucić tu dziś jeszcze jeden model. Na razie ostatni. Następne dopiero przyjadą, albo dopiero będą wydane.

Tym razem, to znaczący model, bo kierujący nim zawodnik zdobył puchar, czyli wygrał całą roczną rywalizację

VOLKSWAGEN SCIROCCO R-Cup 2011 nr 8 Mateusz Lisowski

Ten model też będzie musiał dostać kalki z nazwiskiem i flagą PL. Trzeba zaatakować Tomka Xiedzu.

Na dziś już dosyć. Inne modele czekają na prezentację.

Trio Ferrari rozwala głowę normalnie. Mogę na nie patrzeć godzinami i podziwiać jakość wykonania. Wszystko w nich mi się podoba Smile

Na szczególnie uznanie zasługują koła. Szczególnie w czarnym Broniszewskiego. Rozumiem że różne kolory na stronach są po to, aby nie pomylić się podczas pit stopu? Smile

Kolejne piękne Scirocco. Model idealnie pasuje do Twojej kolekcji z polskimi kierowcami wyścigowymi. I ja muszę takiego sobie sprawić.

Jakiś czas temu Abarth pokazywał model V8 Star od Schuco w nadwoziu udającym Jaguara S-Type. Wspominał też o tym, że takim sprzętem ścigał się Andrzej Dziurka. To kierowca, którego kariera jest opisana w Wikipedii. Kupiłem taki sam model z zamiarem wykonania drobnej konwersji do wersji kierowanej przez Polaka. Tomek Xiedzu (-Tomku, jeszcze raz dziękuję) wykonał niezbędne kalki i nie pozostało nic innego, jak wziąć się do roboty. Sprawa z pozoru prosta okazała się trudna. Kalki nie dały się zmyć niczym, nie dało rady ich zetrzeć pastą polerską. Do tej pory nie wiem, czy na nadwoziu są kalki, czy jakiś tampodruk albo jeszcze coś innego, do tego pokryte z wierzchu jakimś przezroczystym twardym „zajzajerem”. Pastą dało się za to zetrzeć napisy z nazwiskiem kierowcy z szyb. Przy okazji walki ucierpiała niestety blenda z napisem Good Year, bo to akurat jest kalkomania. Czarne napisy z nazwiskiem starłem papierem ściernym, a potem polerka pastą. Nowe duże kalki z gwiazdami i numerem startowym 88 miały poddruk biały, więc za radą Tomka nałożyłem je na stare z numerem 66.

J.A.G. V8 Star 2001 Germany #88 Andrzej Dziurka („Jaguar S-Type”) SCHUCO

W trakcie walki z tym modelem wydarzyła się śmieszna w zasadzie sytuacja, która jednak doprowadziła mnie do białej gorączki. W trakcie pracy musiałem dokładnie wyczyścić szyby. Polerowanie przedniej spowodowało , że szyba się naelektryzowała i od wewnątrz przylgnął włos, który nie wiadomo skąd się wziął wewnątrz kabiny. No nic prostszego, jak rozmontować model odkręcając podwozie. Tak, ale nie w tym przypadku. Spójrzcie na nadkola i koła – musiały być zamontowane na modelu tak, jak na prawdziwym samochodzie, czyli z boku. W końcu jakoś na tyle odgiąłem z przodu płytę podłogi, że mogłem cienkim miękkim drutem ten cholerny włos usunąć.

Wyszło wg mnie całkiem fajnie i do tej mojej mini kolekcji trafił cenny dla mnie model.

Do zobaczenia za niedługo. Kolejny model do tego wątku już do mnie jedzie (i nie tylko do mnie).

Świetna przeróbka. Super

Pięknie wygląda model z polskim nazwiskiem na karoserii i szybach. No i jest to unikatowy, bo chyba jedyny taki model. Gratuluję pomysłu i wykonania.

W historii każdego kraju, jego osiągnięć sportowych jest wiele faktów, które jakoś umykają uwadze, chociaż powinny jednak budzić jeżeli nie emocje, to chociaż zainteresowanie. Dotyczy to faktów ale w głównie chyba postaci, które pozostają niemal nieznane. Tym razem pomógł mi znowu Abarth zwracając uwagę na model bolidu ze swojsko brzmiącym nazwiskiem kierowcy

MATRA MS5 F3 Rouen 1968 #40 Adam Potocki P1 Spark limit #109-300

Tak, P1. Pan Potocki wygrał ten wyścig F3 na torze Rouen-Les-Essarts. Zawody nosiły nazwę „IX Coupe de Vitesse de l´A.C. Normand” (co da się przetłumaczyć jako „IX zawody o Puchar Szybkości Automobilklubu Normandii) i odbyły się 7 lipca 1968. Adam Potocki (ur. 1940 w Warszawie) był wtedy od dawna obywatelem Francji, dokąd wyemigrował z rodziną. Zawsze jednak podkreślał swoje związki z Ojczyzną, czego znakiem jest nasza narodowa flaga na bokach kokpitu.

Wcale nie jest łatwo odkopać wiarygodne informacje nt. kariery tego zawodnika. Informacje w zależności od źródła są najczęściej niekompletne, często szczątkowe i czasem niezgodne z prawdą.
Bardzo się cieszę, że mam ten model. Będzie jeszcze jeden tego zawodnika. Nie wiem, co było impulsem dla Sparka, inicjującym wydanie tego modelu. Ale chwała im za to. Gdyby nie model, pewnie nic nie wiedziałbym o osiągnięciach tego sportowca z polskimi korzeniami. Dzięki temu modelowi nie tylko ja, ale także wielu kolekcjonerów na świecie pozna jego historię.

A model – jak to u Sparka bywa – jest super. No i jeszcze jedna wartość – to jeden jedyny w mojej kolekcji model wyścigówki F3 Wink

W ogóle niewiele jest modeli bolidów F3.

Ciekawy model, a jeszcze ciekawszy wpis. Fajnie że zadałeś sobie trud "odkopania" tej historii !

Dziękuję.

Świetny model nabyłeś do swojej kolekcji Marku. Ok!

Kolejny kawałek polskości w sportach samochodowych. Gratuluję. Ok!

Wow, ależ ciekawostka i niezłe znalezisko przy okazji. Kupione w Polsce?
Model jak na Sparka bardzo dobry. Śmiesznie wygląda ten jeden wydech...

Mareczku, ty mój "Panie Samochodziku ..... i polskie korzenie w motorsporcie" Ok!