Autor |
Wiadomość |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2659 Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 20:18, 21 Sty 2024 |
 |
Autoart i Kyosho robią niesamowite wrażenie. Mógłbym mieć tylko te dwa modele. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3732 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 9:10, 28 Sty 2024 |
 |
sprzewo - taka kolej rzeczy.....
HitFan - dzięki a co do ilości to każdy się różni od siebie nie tylko oznaczeniem
zetorski - chodzi bardziej o nawiązanie do premierowego prototypu a nie do pierwszego modelu seryjnego
ale szanuję opinie każdego i poniekąd Cię rozumiem
mafo, lucanero - dziękuję
smigi -
Ten model miał zastąpić 250 GTO w wyścigach w klasie GT. Wykonano trzy modele 275 GTB CS na przełomie 1964-65 i prawdopodobnie
jeszcze czwartą sztukę w 1966. Niestety pertraktacje Ferrari i FIA trwały trochę za długo i ostatecznie dopuszczono do wyścigów tylko
jedną sztukę 275-ki. Ale nawet przez te pół sezonu samochód spisywał się świetnie i do dziś dzierży rekord prędkości i miejsca dla
samochodów z silnikiem z przodu a napędem na tył.
Przedstawiony modelik prezentuje auto stworzone do wyścigów które nigdy nie wyjechało na tor. Pod maską 3,3l V-12 o mocy 320 KM.
Po raz pierwszy Ferrari zastosowało tu niezależne tylne zawieszenie. Samochody były bardzo lekkie (niecałe 900kg) poprzez zastosowanie
nadwozia z lekkich stopów, rurowego podwozia o zmniejszonych średnicach rurek. Również rozłożenie masy było bardzo dobre (skrzynia
przy tylnym moście). Co ciekawe, to każdy egzemplarz różni się szczegółami, dość widocznymi, od siebie. Jako następca 250 GTO oraz
wizualne podobieństwo do niego model 275 GTB CS często nazywany jest "GTO`65" choć oficjalnie nigdy go tak nie nazwano. Ten model
został w 2014 roku sprzedany za prawie 27 milionów dolarów.
FERRARI 275 GTB CS (COMPETIZIONE SPECIALE) 1964
#06701
KESS 1 z 250 sztuk
I oryginał przygotowany na aukcję:
cdn.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kędzior
User
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1082 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oz
|
Wysłany:
Nie 9:46, 28 Sty 2024 |
 |
Ciekawa historia i super model no i dokładność wykonania wnętrza też robi wrażenie. Ale tak z ciekawości zapytam, czy w tych modelach do wyścigów używano drewnianych oklein do deski w standardzie, czy też jest to tylko jakiś chwyt reklamowy dla ewentualnego "cywilnego" nabywcy? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2833 Przeczytał: 54 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Nie 10:02, 28 Sty 2024 |
 |
Klasyk gatunku, jak zwykle w mistrzowskim wykonaniu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1515 Przeczytał: 79 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Nie 18:38, 28 Sty 2024 |
 |
ekstra modelik, bardzo fajny,
i historia też ciekawa
"...chodzi bardziej o nawiązanie do premierowego prototypu a nie do pierwszego modelu seryjnego..."
dzięki, rozumiem  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3719 Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Nie 21:53, 28 Sty 2024 |
 |
Świetna miniaturka. Wykonanie wnętrza kapitalne. A i historia bardzo ciekawa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1134 Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 10:35, 31 Sty 2024 |
 |
Rarytas jak się patrzy. Cudowny model, niesamowitego samochodu. Pochwał nie będzie końca
Wracam do oglądania  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
toner7
User
Dołączył: 02 Paź 2017
Posty: 296 Przeczytał: 29 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 12:22, 31 Sty 2024 |
 |
Piękny model... To co zwróciło moją uwagę to ta "zachowana w skali" gradacja drobin w srebrnym lakierze metalik. W wielu modelach w tym kolorze bywa to wyraźnie zaburzone i odbiór nie do końca satysfakcjonuje. Tu wydaje się, że od szprychowych kół poprzez wnętrze aż po dach wszystko jest perfetto... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3732 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 9:44, 04 Lut 2024 |
 |
Kędzior - Dziękuję Co do wykończenia desek rozdzielczych w wyścigowych czy rajdowych Ferrari to do końca nie jestem pewien,
część miała "gołe" a część drewnopodobne. Tutaj, konkretnie w tym pojeździe, dołożono bardzo dużo do wnętrza pojazdu, gdy było
już wiadome że nie będzie startował i zostanie sprzedany w prywatne ręce. Czyli wyposażono go jak pojazd drogowy.
sprzewo, mafo, And1, zetorski - dziękuję, miło
toner7 - dzięki faktycznie to jeden z bardzo dobrych modeli wykonanych przez Kess. Można powiedzieć że super, ale muszę
"przyczepić się" do naklejek białych pasów - tu nie wszystko poszło idealnie co zresztą widać na zdjęciach
W 1990 roku Lamborghini zaprezentowało model Diablo kończąc jednocześnie produkcję modelu Countach. Do końca produkcji Diablo
czyli do 2001 roku wyprodukowano wiele wersji modelu min SV, SV-R, VT, VT-R, GT, GTR, Roadster, z różnymi silnikami i konfiguracjami.
W 1998 zaczęto przygotowywać nowe modele przeznaczone na tor i drogę - wersję GT i jej rozwinięcie - GTR. Diablo GT to ekstremalna
wersja przeznaczona do poruszania się po drogach publicznych ale z homologacją tylko na Europę. Zadebiutowała w 1999 roku w Genewie.
Było to najmocniejsze i najszybsze Diablo i jednocześnie, w czasie debiutu, najszybszym samochodem drogowym na świecie. Cała produkcja
wersji GT została ograniczona do 80 sztuk a wersji GTR do 30 sztuk (niektóre żródła podają 33 sztuki). Model GRT ścigał się w markowym
pucharze Lamborghini Super Stofeo oraz innych seriach wyścigowych na świecie. Wersja drogowa GT wyposażona została w widlasty
silnik o mocy 575 KM pozwalając rozpędzić się do 320-338 km/godzinę w zależności od użytej skrzyni i ustawień, setka w 3,7 sekundy.
Tak czy inaczej Diablo GT pozostaje najbardziej hardcorową wersją Diablo która mogła poruszać się po drogach publicznych.
Następcą modelu Diablo miał zostać model Canto ale ostatecznie zastąpił go Murcielago. Ja przy następnej okazji zaprezentuję Canto.
Prezentowany modelik to dzieło Kyosho, dziwnie ciężko go "upolować" bo wersja GTR jest bez problemu dostępna.
Modelik całkiem przyjemny, i jak to u Kyosho, ma otwieraną pokrywę silnika i fajną komorę. Różnice wizualne pomiędzy modelikami
wersji GT i GTR to przede wszystkim: tylny spoiler, felgi, sportowy wlew paliwa, zaczep z przodu, imitacja przesuwnych szybek w drzwiach.
No i kolory, nie wiem czemu GTR są w purpurowych barwach
LAMBORGHINI DIABLO GT 1999
KYOSHO
cdn..... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
msnrc
User
Dołączył: 01 Gru 2016
Posty: 1427 Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Hamburg
|
Wysłany:
Nie 12:50, 04 Lut 2024 |
 |
Piękny modelik. To był bodajże drugi model Lambo (po Countach), o którego istnieniu się dowiedziałem  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3719 Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Nie 21:23, 04 Lut 2024 |
 |
Świetny model i kapitalne detale. Pięknie to wszystko razem się komponuje. Przyjemnie się ogląda taki model. A i kawałek historii bardzo ciekawy.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3732 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Sob 21:09, 10 Lut 2024 |
 |
Michale, Maćku - dziękuję
Model 375 America zadebiutował na salonie paryskim w 1953 roku a do produkcji wszedł końcem tego roku. To jedne z pierwszych i najrzadszych
modeli drogowych Ferrari. Zbudowano w sumie 12 sztuk pomiędzy 1953 a 1954 rokiem (11 sztuk coupe i jeden kabriolet). Osiem sztuk skarosował
Pininfarina a pozostałe (trzy coupe i jeden kabriolet) Vignale. Napęd stanowił nowy silnik 4,5 litra Lampriedi`ego o mocy prawie 300 KM co pozwalało
na osiągnięcie prędkości 260 km/h.
Pierwszym coupe zbudowanym przez Vignale było podwozie o nr 0301AL. Wszystkie trzy sztuki dość wyrazie różniły się od siebie. Ten konkretny
egzemplarz został od razu wysłany do USA. Jednym z jego wielu właścicieli był min Steve McQueen. W 2005 roku po całkowitej restauracji model
został sprzedany za kwotę prawie 1.200.000 dolarów. Dla porównania wzrostu wartości aut autorstwa Vignale drugi z tych trzech egzemplarzy w roku
2021 osiągnął cenę sprzedaży prawie 2.600.000 dolarów.
FERRARI 375 AMERICA VIGNALE COUPE 1953
Podwozie #0301AL
AUTOCULT seria MASTERPIECE 231 z 333 sztuk
cdn..... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3719 Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Sob 23:44, 10 Lut 2024 |
 |
Piękny... zarówno oryginał jak i model. Znów powalają na kolana detale w modelu. Jest po prostu świetny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1134 Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 20:27, 11 Lut 2024 |
 |
Masz wszystkie trzy od Vignale? Ja mam 0337 AL z tej samej firmy i w tym samym malowaniu.
Posiadać taką trójkę to coś pięknego  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3732 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 10:47, 18 Lut 2024 |
 |
mafo - dziękuję
And1 - Tak, może uda się zamknąć tę mikro kolekcję bo na ten moment mam od Vignale dwa coupe i cabrio. Brakuje mi trzeciego coupe
Ten modelik jest już lata u mnie i jakoś do tej pory unikał prezentacji
Powstanie tego pojazdy było odzewem firmy na zamówienie amerykańskiej armii na terenówki końcem lat 70tych.
Lamborghini postanowiło spróbować swoich sił w tym segmencie i przez parę lat powstawały mniej lub bardziej udane
jeżdżące prototypy. Z czasem zrozumiano że sprostanie oczekiwaniom armii i kontynuowanie współpracy będzie bardzo
trudne. Postanowiono więc kontynuować rozwój terenówki jako auta cywilnego sprzedając jednak 40 sztuk pojazdów
armii saudyjskiej (ogołocone z luksusowych dodatków ale z karabinem maszynowym).
I tak powstał pierwszy SUV a raczej zdecydowanie terenówka Lamborghini. Oficjalne zadebiutowała w 1986 w Genewie.
Silnik V12 o pojemności 5,2 litra i mocy 450 KM. Sprint do setki w 8 sekund przy wadze prawie 2700 kg a maksymalna
prędkość lekko ponad 200km/h przy średnim zużyciu 30 l/100km.
LAMBORGHINI LM 002 1986
PMA
cdn.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|