Autor |
Wiadomość |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 23:53, 26 Gru 2021 |
|
mafo, And1, OpelFAN - dziękuję miło że się podoba !
smigi - 365 GT było po 500-ce więc "czerpało z niej to co lepsze" + to co doszło jeszcze nowsze
Tył został specjalnie spłaszczony aby nadać trochę lekkości naprawdę dużemu pojazdowi.
To że może się podobać lub nie to już indywidualna sprawa gustu każdego z nas.
Co do ilości modeli Ferrari to lepiej trzymać portfel niż łapać się za głowę
Ja już dawno wyszedłem z założenia że i tak nie będę w stanie zebrać ani nawet większej połowy modeli,
więc wolę kupić to co mi się najbardziej podoba lub uzupełnia jakąś lukę. I wolę jeden model w miesiącu z wyższej półki zniż 3-4 z serii np gazetowej. Ale i tak gazetówkami również trzeba uzupełniać zbiory
Prezentowanego poniżej modelu w skali 1:1 zbudowano 4 szt. Trzy egzemplarze zabudowano wykorzystując przedwojenną technikę
i silniki modelu 6C 2500, czwarty dostał "zaawansowaną technikę" i nowy motor projektu Colombo z GLICO Milano (czołowego
projektanta podwozi dla Ferrari i Maserati w latach 50-tych). Nadwozie zaprojektował Giovani Michelotti który wówczas pracował
w studio GHIA a później założył własne.
Konkretnie w takiej specyfikacji jak czwarty egzemplarz powstał model wykonany przez Matrix`a. Niebieski "Klejnot" istnieje do dziś,
ma rzędową szóstkę o pojemności 2,5 litra i mocy 105KM. W latach 90-tych ubiegłego wieku przeszedł 3 letnią restaurację.
Obecnie bardziej "statyczny" niż jeżdżący, aktualny właściciel woli "dmuchać na zimne"
ALFA ROMEO 6C 2500 SS SUPERGIOIELLO GHIA COUPE 1950
MATRIX 14 z 408 szt.
Jako że bardzo lubię włoską stylistykę lat 50-tych i 60-tych (i nie tylko) model bardzo mi się podoba.
Pomału odkrywam również u siebie "pociąg" do modeli pojazdów które w rzeczywistości powstały w króciutkich
seriach bądź jednostkowych egzemplarzach. Zawsze będą się czymś "wyróżniać w tłumie"
Sam modelik jest super (poza nie do końca doklejoną listwą na masce). Ostatnie zdjęcie przedstawia wnętrze prawdziwej Alfy,
w modelu bardzo zbliżone ale nie do zrobienia przez tak małe szybki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3500 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Pon 19:41, 27 Gru 2021 |
|
Alfa bardzo ciekawie wygląda, a niebieski lakier tylko ją wyróżnia. Lubię takie unikatowe modele. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
z!x
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 748 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Nie 1:25, 02 Sty 2022 |
|
Mnie natomiast stylistyka tej Alfy w ogóle nie podchodzi... Konkretnie mam na myśli przód, który jest jakiś taki chaotyczny i przekombinowany.
Ale model to już inna bajka - świetnie wykonany, kolejna perełka w kolekcji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 23:55, 02 Sty 2022 |
|
Wszystkim Kolegom i Gościom Forum wszelkiej pomyślności w rozpoczętym już 2022 roku !
Maćku - dziękuję
z!x - tak, kolejna "cegiełka" w zbiorze Co do stylistyki to naprawdę rzecz gustu i podejścia do niej.
Weź pod uwagę rok prezentacji: 1950-ty i Porównaj z tym co jeździło wówczas po drogach - nie ma porównania
Zresztą ja też mam kilka modeli które mi się tak do końca nie podobają ale "pasuje" mieć je w zbiorku
And zaprezentował kolejne Ferrari a tak się złożyło że ja też ...kolejne Ferrari.
Taka "Gwiazdka Noworoczna" którą sam sobie sprawiłem
Prezentowany poniżej modelik w realu był pierwszym seryjnym kabrioletem Ferrari.
Były wcześniej pojedyncze sztuki czy też nadwozia zamówione u stylistów ale to co innego.
Model 250 GT cabriolet był pierwszym seryjnym i jednocześnie ostatnim modelem jaki
Pininfarina złożył w swoim pierwotnym, "butikowym" warsztacie zanim przeniósł się do
fabryki w Grugliasco. Wyprodukowano 40 szt. ( w tym trzy prototypy) pierwszej serii
z lat 1957-1959. Praktycznie wszystkie nadwozia są jednakowe różnią się natomiast
wykończeniem wnętrza (wg indywidualnych zamówień). I trzy lub cztery ostatnie sztuki
nie posiadały osłon reflektorów. Co do danych to silnik V12, 240 KM i 240 km/h. Zbiornik
paliwa na 100 l (taki standard u Ferrari w tamtych latach). I niezależne zawieszenie
wszystkich kół.
Druga seria 250 GT cabriolet była produkowana w latach 1959-1962. Powstało 200 szt.
Były to wówczas najdroższe Ferrari.
FERRARI 250 GT CABRIOLET PININFARINA Seria I 1957
MATRIX 41 z 408 szt.
Limit w tym kolorze, bo Matrix "puścił" ten model w w trzech lub czterech kolorach.
A ja chciałem czerwone Samego wykonanie nie trzeba reklamować - jest super.
cdn..... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1057 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 15:24, 03 Sty 2022 |
|
I znowu coś co bym bardzo chciał. Tego mi brakuję Co prawda seria II bardziej mi się podoba.
Wykonanie mistrzostwo, szczególnie wnętrze i te detale w nim zawarte - coś pięknego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3500 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Pon 20:57, 03 Sty 2022 |
|
Kapitalny model. Mnóstwo szczegółów i świetnie się go ogląda. Matrix się postarał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
z!x
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 748 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Wto 1:27, 04 Sty 2022 |
|
andy ns napisał: |
Limit w tym kolorze, bo Matrix "puścił" ten model w w trzech lub czterech kolorach. |
Dotychczas wydane zostały dwa kolory - czerwony i niebieski.
A co do samego modelu (i oryginału), to jest piękny pod każdym względem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Czw 22:06, 06 Sty 2022 |
|
And1 - a Wiesz ile mi brakuje .... sam się łapię tym razem za głowę ile - no ale nie można mieć wszystkiego
Niemniej na kilka "bardzo choruję" Fakt, druga seria jest troszkę przyjemniejsza
Maćku - dziękuję
z!x - Masz rację - tylko dwa. Przeglądając zdjęcia widziałem trzy kolory ale to był ten ciemno niebieski tak
sfotografowany, że wyglądał na stalowo-szary. Czyli znowu - zanim coś napiszesz - sprawdź
Również i mi bardzo się podoba, jak i zdecydowana większość włoskich kabrioletów
W 1966 roku Maserati wysłało trzy podwozia do studio projektowych: Frua, Vignale, Bertone.
Chodziło o "stworzenie" nadwozia do limitowanej serii GT.
Prezentowany poniżej Maserati Mexico Frua Speciale wykonany przez Pietro Frua (najwcześniej
i najdłużej współpracujące studio z Maserati), z tych trzech wykonanych prototypów, był
najbardziej harmonijny i "współgrający" z całą linią Maserati.
Wykonano jedną sztukę prototypu jako pełnosprawny pojazd.
Maserati wybrało jednak projekt Vignale (podobno było więcej miejsca "nad głową").
Frua Specjale miał "po drodze" kilku właścicieli, ostatnio sprzedany w 2011 roku za kwotę 170.000 $
w stanie do remontu mechanicznego. W serii Mexico Maserati po raz pierwszy zastosowało komplet
hamulców tarczowych na wszystkich kołach. M M F S był wyposażony w silnik V8 o poj. 4,72 litra
i mocy 290 KM co pozwalało na max prędkość 258km/h.
MASERATI MEXICO FRUA SPECIALE 1967
MATRIX limit 145 z 240 szt.
Jak przystało na Martix`a modelik jest "prawie bez wad" I jest w kolorze oryginalnego pojazdu.
Matrix wydał go również w kolorze białym.
A na ostatnich zdjęciach porównanie z oryginalnym Mexico 1966 z NEO
cdn.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1057 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 15:09, 09 Sty 2022 |
|
Wspaniały model. Szczególnie jak się patrzy na wnętrze i tą tapicerkę - coś pięknego.
Mam dylemat co jest ładniejsze czy Maserati czy Ferrari 365 GT 2+2. Za tym ostatnim przemawia niewątpliwie V12 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 23:26, 09 Sty 2022 |
|
And1 - dziękuję w sumie i jedno i drugie coś z siebie mają ale te V12 do mnie nie przemawia - nie każdy model ma silnik
Ten model Ferrari powinienem pokazać przy prezentacji modeli serii 365 GTB4.
Pełnosprawny prototyp zaprezentowano w 1967 roku. Modelik wykonany przez
Avenue 43 jest bezbłędny (chyba ). Zresztą do 365-tek jeszcze coś
zostało do pokazania. "Poluję" natomiast na takiego trochę "odszczepieńca"
z tej serii - 365 GTB4 Panther Shooting Brake z 1975.
FERRARI 365 GTB4 DAYTONA PROTOTIPO 1967
AVENUE 43
Daytona to umowna nazwa nadana tej serii przez fanatyków i dziennikarzy jeszcze przed oficjalną
premierą modelu. Plotka głosi że na cześć potrójnego zwycięstwa Ferrari w Daytona. Enzo dowiedziawszy
się o tym oficjalnie zakazał stosowania tego słowa i zostało tylko oznaczenie cyfrowo-literowe.
Ale z kolei życie pokazało swoje i nazwa Daytona i tak związała się z tą serią
cdn.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3500 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Nie 23:42, 09 Sty 2022 |
|
Świetnie wygląda w srebrnym lakierze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
And1
User
Dołączył: 08 Sie 2020
Posty: 1057 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 9:22, 10 Sty 2022 |
|
Kolejny bardzo nietuzinkowy i rzadko widoczny model.
Nie będę chwalił co post, ale naprawdę kolekcja dla mnie idealna.
Czekam z utęsknieniem na 365 GTB4 Panther Shooting Brake bo to wielce dziwny, ale ciekawy egzemplarz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pawmarss
User
Dołączył: 20 Wrz 2017
Posty: 152 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Pon 11:22, 10 Sty 2022 |
|
Mocno doceniam te ostatnie Twoje modele, piękne są |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3642 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Czw 0:49, 20 Sty 2022 |
|
mafo, pawmarss - dziękuję
And1 - dziękuję, mnie nie chwalisz tylko modele a większość z nich jest tego warta
Co do Pantery to jest już dostępna, ale tym razem muszę trochę "odwlec" zakup, inne priorytety :roll:
Dziś taka mieszanka lat, funkcjonalności i stylu.
DE TOMASO 505
F1 1970 Piers Courage
Seria Formuła 1
Dość przyjemnie wykonany i zdetalizowany modelik aczkolwiek porównując z wydanym przez PMA
modelem prezentacyjnym widać różnice w wykonaniu. No i wersja torowa różni się od prezentacyjnej
co widać na ostatnich zdjęciach.
Z gazetowej serii greckiej:
FIAT 127 AMICO 1980
Ciekawy modelik w nie najgorszym wykonaniu.
cdn.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
z!x
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 748 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Nie 0:23, 23 Sty 2022 |
|
Do tego Fiata bardziej pasuje mi nazwa Amica - wygląda trochę jak jakiś stary sprzęt AGD. Ale ogólnie ciekawy - pierwszy raz widzę tą wersję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|