Amerykańskie ciężarówki, muscle cars i radiowozy 1:43

Wysłany: Pią 10:19, 18 Mar 2022

Obiecałem ostatnio DUELa to słowa dotrzymuję.
Model ten sam co wcześniejszy komplet tankera UNION:

Peterbilt 281/351 1:160 Trainworx

+ porównanie rozmiaru z 1:43. W tym przypadku pchełka zdecydowanie przegrywa pod względem odzworowania i ilości detali z 1:43

Wysłany: Pią 20:20, 18 Mar 2022

Piękny jest ten Peterbilt. Co prawda mniej ma szczegółów niż ten większy, ale i skala jego jest mikroskopijna. Natomiast bije na głowę Peterbilta z Herpy czy z Wikinga, a te są przecież większe, bo w skali 1:87. Także uważam, że model w skali 1:160 jest świetny.

Wysłany: Nie 8:47, 20 Mar 2022

Fakt, przy 43-ce wygląda ubogo ale biorąc pod uwagę wielkość ( skalę) to i tak mistrzostwo świata Ok!

Wysłany: Nie 17:33, 20 Mar 2022

Z filmowych ciężarowek udało mi się jeszcze ustrzelić:

Optimus Prime Transformers Peterbilt 379 53' Reefer TRAINWORX 1:160

Raczej jest to już ostatni model dawnych wypustów, który zakupiłem - powód : ebay i absurdalne ceny za ile znajdują się nabywcy na te modele.
A co za tym idzie, ciężko znaleźć kogoś kto wyzbędzie się z kolekcji takiego po jakiejś normalniejszej cenie..
Więc Trainworx tak, ale już tylko nowe wydania modeli, które są zapowiadane i na które były zapisy; po normalnych cenach a nie absurdalnych.
I z takim nastawieniem, zakupiłem po taniości 2 trailery , też Trainworxa, które czekają sobie teraz na wydanie jakiś ciężarówek, pasujących do nich Wink

Wysłany: Nie 22:31, 20 Mar 2022

Rzeczywiście, ceny tych modeli są szokujące. Shocked

A naczepy piękne. Mimo miniaturowej skali zrobione są naprawdę świetnie. Herpa mogła by się uczyć od Trainworxa, w jakiej szczegółowości należy produkować modele.

W mojej kolekcji zagościły dwa piękne amerykańskie "customy" w 1/43
Dziś jeden z nich: długaśny Pete.
Autor konwersji podpisał się na tablicy rejestracyjnej Very Happy