Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Przecież to dokładnie ten sam model, co wcześniej. Ma doklejony kogut i zmieniony kolor. Nawet nie poprawili mocowania tablicy rejestracyjnej na prawidłowe. Znowu brak lusterek i zapewne skopany pas tylny z malowanymi światłami. I jeszcze podwyżka... Powodzenia w szukaniu jeleni.

MPK Kraków? Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Taxi?

Tablica rejestracyjna z nieznanej epoki...

W126 napisał:

Przecież to dokładnie ten sam model, co wcześniej. Ma doklejony kogut i zmieniony kolor.

No właśnie to ten sam model, ale to było to przewidzenia. Po co się wysilać i wydać coś nowego skoro można zaserwować odgrzewanego kotleta w innym kolorze. Za to kolejny numer będzie również odgrzewanym kotletem. Będzie Warszawa taxi w innym kolorze (beżowy) i z kogutem na dachu. Moim zdaniem to już jest bezczelność żeby za taki chłam podnosić jeszcze cenę. Jedno jest pewne na pewno się na tym przejadą.

gryngol napisał:

MPK Kraków? Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Taxi?

Taaa... Też się dziwiłem. Na tym się wzorowali:
[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda tylko, że model to nie jest fiat MR.

Ok, czyli w Krakowie MPK to nie tylko autobusy i tramwaje, tylko kiedyś jeszcze łapało sie pod to Taxi?

MPK Kraków uruchomiło 15 maja 1956 flotę taksówek, która w najlepszych czasach liczyła blisko 100 samochodów. Na taksówkach jeździły Warszawy M20, 201 i 203; Wołgi Gaz 21 i 24; Fiaty 125p; Polonezy 1500; Dacie 1300 i FSO 1500.
Fiat wydany przez Hachette wzorowany jest na odrestaurowanym FSO 1500 (tylko model nie ten) w 2021 roku w 65 rocznicę tego wydarzenia.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Smile

Czas kończyć ten cyrk Smile

.

Grunt, że nie zafundowali nam jakiejś pokraki, które w rzeczywistości nie było, czego się bałem - np. późnego MR na bazie starego odlewu karoserii (jak było chociażby w przypadku 126 FL w milicyjnym malowaniu). Osobiście miałem cichą nadzieję na ciekawe malowanie, bo wczesne 125p też wychodziły w atrakcyjnych kolorach. Swoją drogą, moim zdaniem ciekawszą alternatywą byłoby wydanie ,,cywilnej" wersji w innym kolorze (jak zrobili w przypadku Żuka), np. yellow bahama, błękit turecki czy ciemny brąz (amarantowy). Zobaczymy, jak będzie z jakością wykonania, wszystkiego dowiemy się za dwa tygodnie, kiedy będziemy mieć model w ręku. Na tę chwilę zapowiedź ani mnie grzeje, ani ziębi.

Cóż, ja na tej serii krzyżyk postawiłem już dawno temu, gdzieś jak wyszedł Polonez Caro - ostatni ciekawy i naprawdę udany model. Od tej pory tak sobie tylko obserwuje. I o ile wypuszczenie (jako powtórki) "best of" czyli Malucha i Żuka potrafiłem zrozumieć, to tego teraz Fiata już ni w ząb. Model nie został uatrakcyjniony w żaden sposób i nie wiem co miałoby mnie zachęcić do zakupu. Co do ceny - podwyżka jest porażką, gdyż modele te nie są tyle warte. Może jest tam jakiś fantasmagoryczny pomysł zbicia kokosów na powtórce Fiata, ale w dłuższej perspektywie kompletnie nic z tego nie będzie. Jeżeli Renaulty i Citroeny nie schodziły za stówkę to powodzenia za większą kwotę. Dla mnie po raz już chyba setny Hachette udowodniło, że jest porażkowym wydawnictwem.

Ale jest jednak coś fajnego, a mianowicie dzisiejsza Skoda. Bardzo ładny i porządnie zrobiony modelik, na jaki czekałem chyba z 1,5 roku. W normalnej cenie i przede wszystkim dostępny bezproblemowo (ja dziś dostałem od ręki). Chociaż nie zbieram rajdówek w 1/24 uważam go za przyjemne urozmaicenie.

Jakub napisał:

Zobaczymy, jak będzie z jakością wykonania (...)

Model na zdjęciu zapowiedzi ma niedoklejoną klamkę drzwi kierowcy, więc... Smile

Co do dzisiejszej Skody i jakości (bo o dziwo udało mi się kupić): wcześniej kręciłem nosem na malowanie jasnych kolorów na modelach, bo najlepiej nie wyglądało. W przypadku Skody jest jeszcze gorzej, bo pomarańczowy i czerwony pasek na łączeniu z tyłu się nie schodzą, do tego są lekko niedomalowane i w kilku miejscach są jakieś czarne zabrudzenia. Niby nic wielkiego, na półce tego nie widać, no ale...
Ta "najwyższa jakość produktu" wspomniana jest również we wkładce o podwyżce, która uzasadniana jest wzrostem kosztów materiałów, produkcji i transportu, a jak się to komuś nie podoba, to nara. To jest podejście! A gdzie poprawa jakości, ja się pytam?!

Swoją drogą podwyżka ma nastąpić OD nr 70. Coś przegapiłem o dalszym przedłużeniu serii?

Podobno mają być 82 numery Rolling eyes

BCI Batou musiałeś mieć pecha z egzemplarzem, bo moja Skoda jest pomalowana bezbłędnie i uważam, że to jeden z lepszych modeli w tej serii. Podobnie jak Piotrek czekałem na nią i się doczekałem. Niczym nie ustępuje pudełkowej wersji z Whiteboxa. Fakt, że jakość wykonania potrafi być nierówna i czasem trzeba obejrzeć 2-3 modele, zanim się jakiś idealny znajdzie, ale tym razem pierwsza z brzegu trafiła mi się bez żadnych wad.

Miło mi widzieć, że ktoś czyta (i tu cytuje - andrzej50_lodz) przygotowane przeze mnie materiały.
Tak, MPK w Krakowie to także samochody z napisem taxi. Przez 35 lat nie tylko samochody osobowe, ale także niewielkie ciężarowe były eksploatowane i wynajmowane pod szyldem miejskiego przewoźnika.

Przyznaję, że cieszę się, iż ktoś przygotowując model wykorzystał zrobione przeze mnie oznaczenie auta. Trzeba było zapytać a podałbym numer boczny auta odpowiadający dokładnie temu modelowi Fiata 125p.