Samochody PRL Hachette - skala 1:24

W126 napisał:

A co to znaczy identyczny? Jak chcesz mieć identyczny, to musisz kupić w skali 1:1.

Wszyscy narzekacie, drobnych zmian z daleka nie widać owszem jak jest ktoś oblatany w wymiary ewentualnie wzrokowo to wszystko wynajdzie włacznie z kolorem zakretki wlewu paliwa. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie.

Moment... jacy wszyscy? Ja też narzekam? Nie generalizuj.

Ten cytat poniżej, choć odnoszący się do innej serii serii wydawniczej, ma jednak uniwersalne zastosowanie w kwestii uogólnień i generalizowania na forum Wink

:

Raf napisał:

Uczulam i nalegam, żeby pisać W SWOIM IMIENIU,
a nie jakiś tam NAS Razz

... osobiście gówno wiem co MY myślimy,
i inni też tyle samo... wiedzą/nie wiedzą.
Natomiast doskonale WIEM co ja WIEM i co MI SIĘ PODOBA,
acz niekoniecznie - NAM Razz

Tyle na przyszłość...

Wracając do kwestii osi w Warszawie 223. Z przednią sobie poradzilem, nieco ją przesunąłem do przodu, troche rzeźbienia bylo ale jest juz lepiej, z tylu tylko nieco obniżyłem zawieszenie.

A co do opon to faktycznie sa jakies krzywe, kwadratowe, itp.

Jaca napisał:

Wyszedł jakikolwiek numer pojazdu który byłby żywcem identyczny z fabrycznym? Pytam się z ciekawości

Na razie chyba nie było problemów z Żukiem A07 i Polonez (poza tym że kierunkowskazy w błotnikach przednich nie były plastikowe), jako model na otwarcie, nie wzbudził większych protestów.

Drobne wady były zarówno w Żuku, jak i w Polonezie. Było o tym pisane, wystarczy przewinąć temat. Natomiast samo wymaganie, że model w skali będzie identyczny, jak realny samochód jest z gruntu skazane na porażkę. Kwestia na jakie kompromisy się godzimy i tyle. Jeszcze chyba nie widziałem modelu samochodu, niezależnie od skali, który byłby idealny. Są po prostu modele bardzo udane, którymi się zachwycamy i te mniej udane. Tyle. Nie ma co tu teraz wypisywać od nowa listy modeli udanych i nieudanych.

Wyszedł kolejny numer, a tu cisza. Ani zadnych zdjęć, ani relacji, czyżby nie bylo zainteresowania tym modelem, czy co?

Prośba do kolegów którzy jednak zakupili ten model o foto ostatniej strony gazetki. Z góry dziękuję.

Ził leży w każdym kiosku i nie ma niego chętnych

I wcale mnie to nie dziwi. Jeśli ktoś nie zbierał wcześniej serii rosyjskiej, gdzie były inne Ziły i GAZy, to kto normalny brałby teraz ten numer, wiedząc, że zapewne nie zostaną wydane inne limuzyny radzieckie do kompletu? Tak się właśnie kończy wkładanie w serię zapychaczy. Na dodatek w mojej prywatnej opinii model dobrze się prezentuje tylko z daleka, bo całe niewystarczająco zdetalowane wnętrze jest na wierzchu i bardzo mocno rzuca się w oczy. O ile karoseria jest ok, to wnętrze już szału nie robi. Zapewne większe wzięcie miałby czarny Ził z zamkniętym dachem. Chociażby taki, jak ten 111G, co teraz leży na Allegro z serii rosyjskiej.

patel866 napisał:

Wyszedł kolejny numer, a tu cisza. Ani zadnych zdjęć, ani relacji, czyżby nie bylo zainteresowania tym modelem, czy co?

Prośba do kolegów którzy jednak zakupili ten model o foto ostatniej strony gazetki. Z góry dziękuję.

Model jest taki sobie, ale zainteresowanie jest słabe, ponieważ Ził nie bardzo pasuje do polskich dróg i bezdroży okresu PRL-u. Jeżeli chodzi o zdjęcia ZAZA to wystarczy wejść na stronę rumuńską.https://magazinulcolectionarului.ro/automobile-de-neuitat-nr-43-zaz-966

Warszawa 223K 1/24 :

https://www.youtube.com/watch?v=HkCnetGC5II

W filmie na ostatniej stronie gazetki w zapowiedzi kolejnego numeru u Rosjan Łada 2106-1. Mam nadzieję że nawet jeśli nie pojawi się u Nas, to wypłynie coś na allegro.

Też bym ją wziął. Bardzo mi się podoba w tym kolorze.

Ja tak trochę w temacie serii rosyjskiej - można gdzieś kupić modele, które u nich wychodziły? Jak coś, to po rosyjsku ni w ząb...

Co prawda to pytanie trochę nie w temacie, ale odpowiem. Pojedyncze sztuki są na Allegro. Nawet w tym momencie leżą wystawione jakieś Ziły, Moskwicze itp. Ale to tylko wybrane sztuki, które do tej pory komuś się nie sprzedały. Jeśli chcesz konkretne modele, to tylko import z Rosji albo Ukrainy zostaje. Nawet na ebayu nie ma wszystkiego. Ceny przy imporcie z Rosji niestety nie są zbyt korzystne, a dodatkowo dochodzi praktycznie gwarantowane cło i VAT. U nich ta seria zaczęła się już sporo czasu temu i dorwanie dziś niektórych modeli np. GAZ-24 w normalnej cenie jest bardzo trudne lub niemożliwe. Nie licz na modele z serii rosyjskiej w cenie 100zł. Jak kupisz za mniej, niż 200 z wszystkimi kosztami, to możesz uznać, że to dobra cena. Zapewne ktoś od nas z forum ma jakieś znajomości w Rosji i może coś przy okazji sprowadzić, ale to już rozmowa naprawdę nie na ten wątek.