Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Wysłany: Pią 15:34, 19 Mar 2021

Info od Hachette udostępnione przez jednego użytkownika na facebookowej grupie.

Żuk będzie jednak wcześniej. Smile

W Rumunii będzie w numerze 31.

Wysłany: Pią 16:16, 19 Mar 2021

Kwiecień zapowiada się iście zabójczy Wink

Wysłany: Pią 23:23, 19 Mar 2021

A wiecie może co im odbiło, że zniknęła możliwość zamawiania numerów archiwalnych na stronie? W ogóle ta kolekcja to jest jakaś kompletna porażka dystrybucyjna. Już nawet te kioski, które kiedyś dostawały modele już ich nie dostaja.

Wysłany: Pią 23:26, 19 Mar 2021

Na poprzedniej stronie tematu pojawiło się potwierdzenie, że ich nie prowadzą i dość trafny domysł, że archiwalne zamiast kisić się w magazynach, kierują na rynki w innych państwach.

Jeżeli chodzi o dystrybucję - pełna zgodna. Seria w Krakowie jest już w zasadzie prawie nieosiągalna...

Wysłany: Pią 23:31, 19 Mar 2021

1313 napisał:

A wiecie może co im odbiło, że zniknęła możliwość zamawiania numerów archiwalnych na stronie? W ogóle ta kolekcja to jest jakaś kompletna porażka dystrybucyjna. Już nawet te kioski, które kiedyś dostawały modele już ich nie dostaja.

Wklejałem na poprzedniej stronie wiadomość od Hachette. Napisali, że "chwilowo" nie sprzedają archiwalnych. Ile potrwa to chwilowo - nie wiadomo. Można się tylko domyślać i spekulować, jakie są przyczyny takiego posunięcia z ich strony.

Wysłany: Pią 23:48, 19 Mar 2021

Czytałem "hurtowo" i pewnie przeoczyłem ten post. Gorzej niż seria testowa, ja już generalnie odpuściłem kolekcje po polowaniu na Malucha (nieudanym). Wg mnie to jest niepoważne traktowanie klienta. Podobnie "niepoważna" jest cała strona tej kolekcji - całkowity brak listy zarówno naprzód, jak i tego, co już się ukazało. Jakby wszystko było robione na pozór i na wariackich papierach. Może kiedyś się doczekamy poważniejszego podejścia.

Wysłany: Sob 1:34, 20 Mar 2021

Wrócę jeszcze do modelu Trabanta P50, bo taki mamy bieżący numer i niektóre osoby mogą być zainteresowane informacjami na jego temat. Miałem w ręku 3 egzemplarze. Wady jakich można się spodziewać na podstawie bardzo dokładnych oględzin, to:
1. nierówne odcięcie lakieru czerwonego na przodzie samochodu na linii świateł, podczas gdy na bokach nadwozia było idealnie
2. różny kształt czarnego bolca mocującego reflektor po prawej i po lewej stronie, przez co światła wydają się niesymetryczne
3. paprochy pod lakierem, szczególnie na masce i bagażniku

Każda z tych wad występowała tylko raz i nie powtarzała się w pozostałych egzemplarzach. Udało mi się wybrać jeden dla siebie bez żadnej z tych wad. Model polecam, jest świetnym dopełnieniem kolekcji obok Wartburga 311. Mam już Wartburga 311 i 353, Trabanta P50 i 601. Czekam na Barkasa B1000 i będzie to raczej koniec DDR-owskiej części tej kolekcji z mojej strony. Uzupełnię jeszcze tylko brakujące Skody o te, które mają wyjść, a potem czekam już wyłącznie na modele polskie, Zaporożce, jedną, góra dwie Łady oraz Zastavy, których na razie w zapowiedziach nie uświadczyliśmy.

Wysłany: Sob 11:17, 20 Mar 2021

Zdjęcia Gaza 67:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Sob 12:13, 20 Mar 2021

Taka mała zamiana. Zobaczyć jak to będzie wyglądało...

Wysłany: Sob 12:53, 20 Mar 2021

elmatadorbs napisał:

Taka mała zamiana. Zobaczyć jak to będzie wyglądało..

P50 zyskał, 601 stracił wizualnie.
Trabi P50 wygląda od razu lepiej z kołami od 601.
Między innymi może dlatego, że koła od modelu 601 (oprócz ładnych i zwykłych kołpaków) są chyba mniejsze.

Wysłany: Sob 13:22, 20 Mar 2021

Felgi są takie same rozmiarowo. To tylko złudzenie wizualne. Opony jednak P50 ma nieco większe.

Wysłany: Sob 13:25, 20 Mar 2021

1313 napisał:

Czytałem "hurtowo" i pewnie przeoczyłem ten post. Gorzej niż seria testowa, ja już generalnie odpuściłem kolekcje po polowaniu na Malucha (nieudanym). Wg mnie to jest niepoważne traktowanie klienta. Podobnie "niepoważna" jest cała strona tej kolekcji - całkowity brak listy zarówno naprzód, jak i tego, co już się ukazało. Jakby wszystko było robione na pozór i na wariackich papierach. Może kiedyś się doczekamy poważniejszego podejścia.

Wydawcy nie zależy na klientach indywidualnych. Ewidentnie Hachette interesują tylko prenumeratorzy, którzy biorą wszystko jak leci. Wskazują na to zarówno marna dystrybucja kioskowa, brak możliwości zamówienia pojedynczego numeru, wycofanie się ze sprzedaży archiwaliów, strona kolekcji zrobiona tylko po to aby zamawiać prenumeratę. Rzeczy od nas, które nie zejdą przerzucą na kolejny rynek i tam tak samo. Zresztą przecież u nas też były puszczane w sprzedaż "zrzuty" z rynku rosyjskiego: poniszczone Nivy i z polskimi napisami w formie naklejki. Ja już dawno postawiłem na nich krzyżyk jako wydawnictwie.

Wysłany: Sob 13:37, 20 Mar 2021

Ja jestem ciekaw Żuka i perypetii z nim związanych. O jego dostępność mam spore obawy, chociaż w jednym punkcie chodliwe modele (typu Syrena 105, Skoda Favorit) były dostępne nawet kilka dni po premierze. Żuka nie będzie wcześniej w żadnej pochodnej serii, więc dopiero po wydaniu GAZa,na jego odwrocie, będziemy mogli zobaczyć jak dokładnie będzie wyglądał nasz polski dostawczak w miniaturze Hachette.

Zakładam, że spotka go ten sam los co Malucha - w kioskach tylko nieliczni go zdobędą, część kupi z przebitką na Allegro, aż w końcu będzie to towar "ekskluzywny" po 200 zł/szt. Przynajmniej będzie zgodność z epoką Wink

Wysłany: Sob 13:52, 20 Mar 2021

Piotrek_EPKK napisał:

Zresztą przecież u nas też były puszczane w sprzedaż "zrzuty" z rynku rosyjskiego: poniszczone Nivy i z polskimi napisami w formie naklejki.

Akurat trafiła mi się taka Niva i nawet jestem z tego faktu zadowolony, tylko skoro już robią taki przerzut to żałośnie wygląda rozcięty blister i wklejona naklejka, która odpadła zanim do mnie dotarł.

Wysłany: Pią 16:33, 26 Mar 2021

Nie żartuj... miałeś rozcięty blister w celu wklejenia nalepki?! To jest jakiś kosmos.