Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Super ten model 130RS, naprawdę liczę, że ukaże się również u Nas...

Tutaj dużo szczegółowych zdjęć.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ta Skoda ma "normalne" tablice rejestracyjne.

To konkretny samochód z konkretnego rajdu, w związku z czym tablice jak i numer boczny są zgodne z oryginałem.

pomian napisał:

Ta Skoda ma "normalne" tablice rejestracyjne.

Normalne - z epoki. Zgodne z oryginałem.
Ten model oddaje samochód załogi Vaclav Blahna/Lubislav Hlavka z Rajdu Monte Carlo 1977. Ta załoga zwyciężyła w klasie 1300ccm a w klasyfikacji generalnej była 12.
Druga Skoda 130RS z numerem 44 załogi Miloslav Zapadlo/Jiri Motal zdobyła 2 miejsce w klasie 1300 i 15 w generalce.
To było ogromne zwycięstwo fabrycznej ekipy Skody i niemała sensacja w środowisku rajdowym. I jeden z wielu kolejnych międzynarodowych sukcesów Skody 130RS.

Na trasie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zwycięskie Skody na mecie RMC'77.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mistrzowie RMC'77 w klasie 1300ccm
[link widoczny dla zalogowanych]

Foto: archiwum Skoda

...rodzi to pewną (choć nikłą...) nadzieję na jakiegoś rajdowego/wyczynowego Fiata czy Poloneza...

Jeśli nie potraktują nas jako rynek drugiej kategorii to wręcz powinno sie coś takiego pojawić, a conajmniej ten model 130 RS Twisted Evil

Przypadkiem na allegro trafiłem na aukcję tygodnika motor z marca 1986r
z artykułem o Wołdze Gaz 24-10. Tak więc przy okazji odgrzeję kotleta.
Z tekstu wynika że te wołgi do Polski były sprowadzane od pażdziernika 1985. Przy czym na nowy wystrój wnętrza można u nas było w nich liczyć dopiero w dostawach z drugiej połowy 1986.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdr.

Gratuluję dociekliwości 👍.
Mam ten nr Motoru. To nawet w latach 80-tych był dość wiarygodny periodyk więc trudno polemizować z treścią artykułu. Ale w dalszym ciągu jestem pewien, że Wołgi GAZ 24-10 nie importowano już do Polski na podstawie międzyrządowych umów, tak jak w poprzednich latach było z Wołgą GAZ 24. Wołga nie była od 1986 r dostępna w rozdzielnikach samochodów służbowych poszczególnych ministerstw i zjednoczeń.
Z artykułu wynika, że Wołga GAZ 24-10 była w Polsce dostępna od 1985 roku, przy czym była to wersja przejściowa ze starym wnętrzem (i starą chromowaną atrapą). Trudno to zweryfikować bo wg źródeł producenta, wersja przejściowa nie była oferowana w eksporcie. Może była dostarczana pod koniec "starej" umowy dotyczącej Wołgi 24?
Wołga GAZ 24-10 w pełnej wersji produkowana była od drugiej połowy 1986 roku. I prawdopodobnie w tej wersji oferowana była w sprzedaży dewizowej i może w jakiejś innej formie indywidualnej sprzedaży ale były to ilości niewielkie.
Ale też nie było tak, że do Polski nie sprowadzono ani jednej sztuki jak napisałem wcześniej.
Pisząc to miałem na myśli zakończenie szerokiego, państwowego importu i związana z tym wątpliwą kultowość tego modelu Wołgi.
I tu nic się nie zmieniło.
W każdym razie jeszcze raz gratuluję wytrwałości w wyjaśnianiu tej sprawy. Już mi się ta Wołga po nocach będzie śnić 😉

Bez przesady Smile

. To naprawdę przypadek. Przeglądałem właśnie stare motory na allegro. Akurat ten sprzedawca, ładnie to poskanował więc można co nieco też poczytać a nie tylko powspominać co w młodości oko zapamiętało.
Mi akurat w pamięci majaczy okładka z numeru z badaniem drogowym. Tego numeru nie pamiętałem.
Tak sobie teraz myślę że gdyby ta nasza ,, nowsza,, wołga była chociaż biała a nie szara... to lepiej udawała by starą Smile

Reasumując: Wołga 24 to auto, które większość miłośników motoryzacji (40+) zna i kojarzy z PRLowskich ulic. Wołga 24-10 (2410) incydentalnie pojawiała się na ulicach, ale trudno nadać jej miano auta kultowego... Ergo - dziwi umieszczenie w kolekcji "rzadkiego" modelu gdy na podorędziu można było dać powszechnie rozpoznawalną wersję "24" Amen

Mogły im zwyczajnie zostać zapasy z rynku rosyjskiego, które chcą u nas upchać. Też wolałbym starszą odmianę, ale 24-10 pewnie kupię mimo to.

Jeśli chodzi o Wołgę 24-10 to brawo za materiał z Allegro ale jak widać
niektórych pseudofachowców i tak nie przekonałeś bo oni wiedzą lepiej i dalej kluczą ,ale jaja. Smile

pomian napisał:

W moim modelu przednia oś jest w miarę przyzwoita( choć nie idealna ), ale tylna rzeczywiście jest przesunięta do przodu. Trochę to razi i przyczyną jest chyba błąd projektowania modelu. No ale w tej serii już nie takie rzeczy widzieliśmy.

Pooglądałem trochę zdjęć tych Aro w 1:1 i one też mają przesuniętą oś tylną.

Kolejny model kolekcji w wydaniu Whitebox:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe kiedy wyjdzie "Maluch", i w jakim kolorze.