Legendy FSO - skala 1:43

ten napis MILICJA jakiś taki dziwny, czy ten rocznik występował w tym malowaniu?

Felgi też są osobliwe, niepodobne do niczego.

I lusterko się pojawiło...

Obejrzyjcie sobie ten film. Rozwiewa trochę wątpliwości jakie malowania i jakie roczniki kombiaków były w milicji.

https://www.youtube.com/watch?v=BzFqnWCzM4g&ab_channel=ArturSchule

gryngol napisał:

ten napis MILICJA jakiś taki dziwny, czy ten rocznik występował w tym malowaniu?

Tak, napis i kolor są ok.

Pan_Samochodzik napisał:

I lusterko się pojawiło...

PF 125p kombi miały fabrycznie lusterka boczne.

Jeden Polonez zostanie w oryginale a drugiego zrobię z białymi drzwiami. Będzie fajna minikolekcja Polonezów policyjnych

Dobry pomysł. Szkoda, że nie dostaniemy już w tej kolekcji MR87 albo MR89 policyjnego i do tego Trucka DC w roli ambulansu ruchu drogowego (kontrole, pomiary spalin, natężenia hałasu itd.). Banalnie proste do zrobienia dla DeA na podstawie już wydanych modeli. To by dopiero była fajna minikolekcja. Można sobie je zrobić samemu, ale nie każdy ma czas i umiejętności.

MR89 i trucka DC mam w planach. MR87 - będę wdzięczny za fotki na pw.
Cieszy mnie natomiast nadchodzący Fiat, bo będzie to mój pierwszy kremowy radiowóz

Ja najbardziej żałuję, że nie będzie prototypu sanitarki na bazie Poloneza Trucka Crying or Very sad

- a było ich kilka (z tego co pamiętam około siedmiu - ośmiu) , różniły się się od siebie i przodem i tyłem. Co najmniej jeden z prototypów się zachował i można go spokojnie zeskanować w Krakowie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Masz rację. W ogóle Trucków jako takich wyszło za mało. Nie ma Roya, Belli, zabudowy Falen, odmian z kabiną od Borewicza i późniejszych MRów. Nie ma terenowego prototypu 4x4 z Pimotu, Poloneza Van, a za nim wspomnianych przez Ciebie karetek, które można było zrobić w co najmniej trzech wersjach... No i nie ma protoplasty Trucka, czyli Poloneza z doczepioną dupką od 125p Pickupa. A to tylko wariacje na temat Trucka. Do tego mamy wiele innych modeli z brakującymi wariantami i prototypami. Pospieszyli się z kończeniem tej kolekcji.

Uzupełnienie brakujących Trucków będzie możliwe chyba tylko w serii w stylu "Samochody dostawcze PRL" - chociaż ten PRL to niekoniecznie, bo nowe Lubliny dobrze by było do takiej serii dołączyć. Ale to na razie mrzonki i nie ma nawet cienia jakiejkolwiek zapowiedzi w tym kierunku.

Ciekawi mnie jedna rzecz - mianowicie Polonez Bella musiał być planowany w tej kolekcji. Skąd wiem? A chociażby stąd, że prenumeratorom w pewnym momencie w panelu użytkownika w prenumeracie wyświetlało się, że w następnej paczce będzie Polonez Bella. Chyba jako numer 68 albo 69. Co się zatem stało, że finalnie go nie ma? Trochę to tak wygląda, jakby kolekcję skrócono względem pierwotnych dużo szerszych planów.

Powód był już kiedyś wspomniany w tym wątku. Firma produkująca nowe modele do tej serii DeA nie może już ich dalej robić. Nie wiem na ile jest w tym prawdy, ale ostatnie dodatkowe 20 numerów zdaje się potwierdzać informację.

Pamiętam, że coś o tym czytałem, ale niewiele wtedy zrozumiałem. Producent stracił zlecenie na produkcję, czy licencję od FSO? Dea zerwało z nim umowę i zleciło produkcję komuś innemu? Trochę to dla mnie zawiłe i niezrozumiałe. Jeden zakład nie może czegoś produkować (dlaczego nie może?), to zlecasz innemu i lecisz z serią dalej. Chyba, że tam są jakieś dziwnie i zawile skonstruowane umowy, że DeA tylko to sprzedaje, a za całą resztę, w tym kwestie formalne, licencje, projekty, prawa do kolekcji i ocenę opłacalności odpowiada ktoś inny. I tak się pewnie nie dowiemy.

Z tego co pamiętam była mowa o problemie z fabryką w Bangladeszu uniemożliwiającym jej dalsze funkcjonowanie, ale już nie pamiętam konkretów chociaż najbardziej kojarzy mi się w tym kontekście powódź. To był ten moment kiedy pojawiła się przerwa w wydawaniu kolejnych numerów, po której pojawiały się już głównie poprawione modele ze znanych już wcześniej form, zamiast zupełnych nowości jak wcześniej.

Może im ta powódź zmyła biuro projektowe i nie są w stanie zrobić żadnych nowych modeli poza zmianą koloru już istniejących. Bieżące modele z Legend cały czas przychodzą z podpisem Made in Bangladesh, więc produkcja chyba nadal tkwi tam właśnie. Wychodzi na to, że coś nie do końca bangla w tym Bangladeszu. Szkoda.

No właśnie bieżące modele, choćby Atu Orciari czy Cargo Ambulans są już "Made in China" a nie "Made in Bangladesz".