Legendy FSO - skala 1:43

Ja też skrobnę kilka słów na temat tamtych czasów.
W czerwcu 1996 roku urodziła się moja córka, a że niemowlak w domu, postanowiłem zmienić samochód na nowy. Z Escorta MK4, który palił średnio 5,5 litra ropy/100km przesiadka na Poloneza raczej nie wchodziła w grę. Chociaż w tym czasie pracowałem w FSO nie pamiętam czy, w ofercie było już Espero i ile kosztowało, w lipcu sprzedałem Escorta, a we wrześniu po kilku miesiącach oczekiwania odebrałem z salonu Opla Astrę 1,4 silnikiem z jednopunktowym wtryskiem o mocy 60 KM w bazowej wersji wyposażenia (czyli zupełnie gołą) zmontowaną na Żeraniu w spółce GM Motor Poland . Wybrałem sedana, bo wersja 5D była dla mnie ze względów estetycznych nie do zaakceptowania. Taka Astra w 1996 roku kosztowała 36 tyś zł.
Nie pamiętam kiedy (ale chyba pod koniec albo w połowie 1996 roku ) w hali naprzeciwko spółki GM (po drugiej stronie ulicy Pożarowej) rozpoczął się montaż (rozmontowywanych wcześniej z uwagi na cła, w słoweńskim mieście Koper) samochodów Tico i Espero.
Obydwie hale (tę w której zmontowano moją Astrę, a do której w latach 80-tych odprowadzałem FSO 1500 (125p) wysyłane wagonami do Gdyni) , jak i tę która wcześniej była jakimś magazynem, a w której później montowano Tico i Espero, łączyła przechodząca przez nie wewnątrz bocznica kolejowa z rampami.
Nie pamiętam kiedy, ale chyba latem kierownik sekcji przyrządów spawalniczo- montażowych (biura konstr. obróbki bezwiórowej Dz. Głównego Technologa FSO) przyniósł i powiesił na mojej desce kreślarskiej (koreański ponoć0 szkic podstawek montażowych do montażu silnika i drugiej (zawieszenia tylnego) w samochodach Tico i Espero.
Na rysunku był właściwie zarys podstawki i kilka kresek, z których niewiele wynikało .
Konstrukcję wspólnej podstawki (na którą raz był zakładany 3 cylindrowy silnik Tico, a raz 4 cylindrowy silnik Espero ) trzeba było właściwie wykonać od zera (to samo dotyczyło tylnej podstawki do montażu zawieszenia ) . Przyjemność ta przypadła w udziale mi.
Podstawki zostały wykonane w metalu, potem próby i w końcu uruchomienie montażu aut.
Gdzieś wczesną wiosną 1997 roku (przed Wielkanocą) Koreańczycy zaczęli dostarczać samochody Espero z nowymi silnikami (Holden - chyba były to silniki DOHC 1,5 16V) i zaszła potrzeba dostosowania przedniej podstawki do montażu takich silników w samochodach. Cała historia z adaptacją podstawki była chyba jedną (o ile nie najciekawszą) przygodą w moim długim życiu zawodowym.
Dlatego zamówię w kiosku modelik Espero, a przy okazji postaram się całą historię opisać na blogu. (Tico, które było niejako świadkiem całej historii nie przypadło mi jakoś do gustu i choć powinienem je też kupić, jego modelik jakoś sobie odpuściłem)

Dzisiejsze Espero :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

Poprawiałeś przednie kierunkowskazy i głębie w kołpakach?

Co w następnym?

Atu straż

Muchomorek napisał:

Poprawiałeś przednie kierunkowskazy i głębie w kołpakach?

Kierunkowskazy owszem - głębia w kołpakach już była. Model ma kilka różnic względem zdjęcia w gazetce.

Dzisiejsze Espero zaskoczyło mnie na plus. Po zdjęciach z zapowiedzi, a szczególnie wygląd kół zalanych w całości farbą, zniechęcał mnie do jego zakupu, lecz dzisiaj gdy go zobaczyłem w saloniku EMPiK bardzo mi się spodobał i bez namysłu dokonałem zakupu.

ZAWSZE ale to ZAWSZE model na zapowiedzi wygląda jak niemiłosierny kasztan. Dopiero na żywo wiadomo czy dany model jest dobry czy nie.

Bartek. dokładnie tak jak piszesz, tyle razy było już o tym mówione, pisane i powtarzane ale dalej zdjęcie na ostatniej stronie dla wielu ludzi to wyznacznik jakości - i nie chodzi mi już o nasze forum, piszę o ludziach z zewnątrz, którzy nie udzielają się w sieci.

Bardzo ładnie się prezentuje w tym kolorze, pamiętam je z ulic.

Zdrówka!

Model super. A czy próbował już ktoś pozbyć się pomarańczy z kierunkowskazów ?

A może przeczytaj czwarty post nad twoim 🤐

A tak a propos, czy można prosić o zdjęcie zapowiedzi strażackiego atu?

Orientujecie się, czy ta grafika, to tylko reklamowa fikcja, czy może istniały jakieś Espero z pomarańczowymi kierunkowskazami?

Ta grafika obrazuje samochód z zapalonymi światłami i kierunkowskazami. Taki sam efekt byłby na fotografii, migacze wyszłyby pomarańczowe 🙂
Kiedyś mocno się interesowałem Espero (miałem dwa) i jestem przekonany, że kierunkowskazy we wszystkich wersjach były białe. Na pewno było tak w Polsce i raczej też na innych rynkach.
Zdarzyło mi się wprawdzie kilkakrotnie widzieć Espero z przednimi migaczami w kolorze pomarańczowym ale był to efekt tuningu lub lokalne zamienniki (Brazylia).

Espero z zamiennikami:
[link widoczny dla zalogowanych]

W tym Espero oryginalne, białe migacze zostały oklejone pomarańczową folią. Auto jest z polskiego rynku, to element tak pojętego tuningu 😉
[link widoczny dla zalogowanych]

Ech, a już liczyłem na to, że nie będzie trzeba ściągać koloru z migaczy w modelu Smile

Mam nadzieję, że nie będzie to skomplikowane. Dzięki.