|
Autor |
Wiadomość |
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2612 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:01, 28 Sie 2024 |
|
sprzewo napisał: |
Mam wrażenie, że ta z KAP jest fajniejsza. |
Też mam takie wrażenie.
Przede wszystkim ta z KAP ma właściwy kolor i dodatkowo fajną antenę. Lampa błyskowa tej Warszawy z KAP jest zamocowana dalej od przedniej krawędzi dachu co powoduje, że nie jest pochylona w przód i wygląda znacznie lepiej. Obydwie Warszawy mają niewłaściwe felgi ale lepsze wg mnie też są te z KAP.
I pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale największą wpadką jest biały kolor nadwozia. Dla mnie to duże rozczarowanie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez max dnia Śro 21:04, 28 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
W126
User
Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:09, 28 Sie 2024 |
|
Gdy już znamy kolor chyba nie możemy oczekiwać innego modelu, niż wyszedł u Rumunów. Więc nie ma co patrzeć na zapowiedź, skoro można obejrzeć gotowy model:
https://www.youtube.com/watch?v=grgKt65EXc0
Mi Espero podoba się ogólnie jako bryła. Ten samochód kojarzy mi się trochę z Citroenem XM, którego też lubię. Typowa kreska od Bertone. Model nie jest zły. Kolor w tym stylu też pamiętam z ulic. Nie wiem czy dokładnie taki odcień, ale były takie rudoczerwone, bordowe itp. Trochę ich jeździło w policji kryminalnej jako nieoznakowane. Nie kupiłem Rumuna, dlatego kupię naszego z pewnością.
Co do Warszawy karetki, to mnie najbardziej rażą niechlujnie nałożone pasy. Kremowa jakoś do mnie bardziej przemawia. Robi subiektywne wrażenie bardziej dopracowanej i szczegółowej. O ile Fiat był na plus, to Warszawa na minus. Nie wnikam, czy były białe, czy nie było. Jeśli były i kolor jest poprawny merytorycznie, to można się najwyżej cieszyć, że jest jakaś odmiana względem KAP. Może są gdzieś egzemplarze z ładnym pasem. Zabrakło też anteny, a w KAP była i to o dziwo delikatnie i ładnie zrobiona jak na tanią gazetówkę. Pamiętam, że aż byłem wtedy zaskoczony tym detalem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bartek.
User
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 890 Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 154 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Śro 21:22, 28 Sie 2024 |
|
Nasze Espero na bank będzie miało inny kolor niż rumuńskie. Poza tym już na zapowiedzi widać kilka zmian np. pomarańczowe kierunkowskazy (błąd) czy lusterka w kolorze (rumuńskie miało czarne). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
W126
User
Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:49, 28 Sie 2024 |
|
No tak, to prawda. Lusterka na plus na pewno. Ale jak inne rzeczy tak poprawią jak kierunkowskazy, to może lepiej niech nie ruszają Co do koloru nie wiem, bo fotki lubią przekłamywać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2696 Przeczytał: 81 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Śro 22:46, 28 Sie 2024 |
|
Wrócę jeszcze do Warszawy, a mianowicie czerwonego wnętrza, które jakoś mi się gryzie w karetce… |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jacek j
User
Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 782 Przeczytał: 68 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Czw 7:28, 29 Sie 2024 |
|
W126, z tego co kojarzę, to Espero było projektem Citroena Xantia, którego francuzi odrzucili. Koreańczycy kupili gotowy projekt. Podobno tak samo było z Leganza, która była Jaguarem S.
Szkoda że Espero nie ciemno zielone - jeździłem takim |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
W126
User
Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 8:18, 29 Sie 2024 |
|
No i to by wyjaśniało podobieństwo do Citroenów z tamtego czasu. Coś takiego też mi się kiedyś obiło o uszy, ale nie pamiętałem, czy był to Espero, czy inny model. Zapamiętałem, że na pewno rysowało go Bertone i mogłoby się wydawać dziwne, że z jednej strony taka sobie marka Daewoo, a z drugiej światowej sławy biuro projektowe. A oni po prostu kupili projekt na wyprzedaży posezonowej pewnie ze sporym rabatem Ładny samochód i liczę na ładny model. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2612 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:14, 29 Sie 2024 |
|
To nie tak, że kupili coś na wyprzedaży z rabatem.
To są mity, które żyją w internecie od lat ale nie mają wiele wspólnego z prawdą 🙂
Citroen zrezygnował ze współpracy ze Stile Bertone na bardzo wczesnym etapie, kiedy nie istniały jeszcze projekty Xantii. Daewoo w stylizacji Espero posłużyło się projektami Bertone, ale to nie było tak, że kupiło taniej coś czego nie chcieli inni. Przeciwnie, Daewoo, chcąc ugruntować pozycję światowego producenta motoryzacyjnego, kupowało za ciężkie pieniądze uznanych specjalistów i projekty renomowanych stylistów.
Tak samo było w przypadku Leganzy i Matiza.
Espero zadebiutowało na rynku ponad 3 lata wcześniej od Citroena Xantia.
A co do modelu, szkoda że nie granatowy, miałem takie dwa 😉 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez max dnia Czw 9:16, 29 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Edekyogi
User
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 611 Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 9:19, 29 Sie 2024 |
|
W126 napisał: |
(...) z jednej strony taka sobie marka Daewoo, a z drugiej światowej sławy biuro projektowe. A oni po prostu kupili projekt (...) |
No - zdaje się, że Daewoo Matiz to też kupiony projekt Italdesign-Giugiaro FIAT Luciola - jako następcy FIAT Cinquecento. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
W126
User
Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 10:01, 29 Sie 2024 |
|
max - dlatego dodałem uśmieszek na końcu, żeby czasem ktoś nie potraktował mojej wypowiedzi śmiertelnie poważnie. Z tą wyprzedażą trochę sobie pośmieszkowałem. Daewoo miało szeroko zakrojone plany i działało "z rozmachem". Ich samochody miały świetny stosunek ceny do jakości. Wiele osób ich nie doceniało. Nubirę sporo osób dziś wspomina jako bogato wyposażony samochód za niewielkie pieniądze w porównaniu z podobnym standardem od konkurencji. Tico skutecznie zastępowało maluchy. Matizy, Lanosy - hity sprzedażowe - ludzie to kupowali i byli zadowoleni, a ci co ich nie mieli naśmiewali się, bo ich po prostu nie znali. Szkoda, że firma padła i pociągnęła ze sobą FSO. Chyba żaden z innych oferentów na zakup naszej fabryki nie był w stanie dać więcej, niż dało Daewoo. Wpompowali w Warszawę duże pieniądze i faktycznie dotrzymali obietnic modernizacji zakładu. Lublina też nie porzucili. Są teorie, że gdyby nie Daewoo, tylko jakiś Volkswagen, czy Ford, to FSO istniałoby do dzisiaj. Jako przykład podawana jest Skoda. Nie wiem, co by było, gdyby było, więc nie będę bił piany. Na tamten czas Daewoo było nie do pobicia ze swoją ofertą. Wszyscy wiemy, jak potoczyły się losy po przejęciu przez GM. Szkoda gadać. Tyle mojego OT i nie marudzę już
O Matizie od Giugiaro nie wiedziałem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 99 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Czw 12:21, 29 Sie 2024 |
|
Nie przesadzaj...
Lanosy to było gów...o. Użytkowałem je służbowo i były to najgorsze samochody, jakimi jeździłem. Kiedy wysłano mnie do Wolfsburga Lanosem, i to takim z czarnymi zderzakami, więc na pierwszy rzut oka, najuboższą wersją, było mi po prostu wstyd, kiedy jechałem w porannym korku do fabryki VW... Ten Lanos, był jednym z nielicznych innych samochodów, niż VW, w Wolfsburgu. Od Lanosa wolałem nawet Ładę 2105, którą jeździłem wcześniej...
Matiz był tylko niewiele lepszy od Seicento, i to tylko dlatego, że był 5-cio drzwiowy. Rodzice mieli kiedyś Matiza, ja miałem Cinquecento 900s z końcowej serii przed Seicento, ale żadnego z nich nie chwaliłem...
Pozdr. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JarekS dnia Czw 12:22, 29 Sie 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2612 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:52, 29 Sie 2024 |
|
Daewoo nigdy nie aspirowało do marki premium, oferowało w poszczególnych klasach tanie i w miarę przyzwoite samochody. Wersje najuboższe, budżetowe były bardzo ubogo wyposażone, a czarne zderzaki czy klamki były dopełnieniem tego "nieszczęścia". Rozumiem, że po takich doświadczeniach można mieć poważną traumę 😉
Ale na drugim końcu tego samego typoszeregu były wersje z pełną elektryką, klimą, poduszkami a na życzenie też z otwieranym dachem i automatyczną skrzynią biegów. W 1998 roku takich wypasionych Lanosów widziałem sporo w krajach Beneluxu.
Samochody Daewoo w tamtym czasie to był bardzo rozsądny kompromis pomiędzy jakością, a zawartością polskich portfeli.
Szkoda, że dobrze zapowiadający się mariaż z Daewoo trwał tak krótko.
Miałem dwa służbowe Espero, wersje 1.8 i 2.0. Obydwa dobrze wspominam. Ten pierwszy dzięki solidnym wzmocnieniom drzwi (normy USA) uratował mnie przed poważnymi konsekwencjami kiedy po strzale w bok wygiął się w banan ale drzwi nie puściły. Ten drugi miał kompletne dostępne wyposażenie, obok klimy, elektrycznych lusterek, szyb i anteny (!) również poduszkę kierowcy, skórzaną kierownicę, alufelgi i parę innych dupereli. Było to w roku 1996 i kosztował tyle co Vectra 1,6 bez poduszek i z szybkami na korbkę.
Pomimo, że prywatnie miałem wtedy znacznie lepszy samochód szlchetniejszej marki to Daewoo wspominam z sympatią i nostalgią. To były niezłe auta za małe pieniądze.
A to mój Daewoo Espero 2.0 🙂
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez max dnia Czw 13:32, 29 Sie 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Jacek_C5
User
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 429 Przeczytał: 103 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumia/ Gdynia
|
Wysłany:
Czw 13:44, 29 Sie 2024 |
|
Jeżeli dobrze pamiętam, to jako wartość dodaną Daewoo w cenie zakupu pojazdu oferowało bezpłatne przeglądy przez określony czas ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
James
User
Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 249 Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:32, 29 Sie 2024 |
|
|
|
|
wojtek_
User
Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 220 Przeczytał: 38 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:53, 29 Sie 2024 |
|
JarekS napisał: |
Nie przesadzaj...
Lanosy to było gów...o. Użytkowałem je służbowo i były to najgorsze samochody, jakimi jeździłem. Kiedy wysłano mnie do Wolfsburga Lanosem, i to takim z czarnymi zderzakami, więc na pierwszy rzut oka, najuboższą wersją, było mi po prostu wstyd, kiedy jechałem w porannym korku do fabryki VW... Ten Lanos, był jednym z nielicznych innych samochodów, niż VW, w Wolfsburgu. Od Lanosa wolałem nawet Ładę 2105, którą jeździłem wcześniej...
Matiz był tylko niewiele lepszy od Seicento, i to tylko dlatego, że był 5-cio drzwiowy. Rodzice mieli kiedyś Matiza, ja miałem Cinquecento 900s z końcowej serii przed Seicento, ale żadnego z nich nie chwaliłem...
Pozdr. |
Zanim moderatorzy nas upomną
To mocna i krzywdząca opinia ponieważ zaburza nam punkt odniesienia - co innego podróż polskim autem służbowym do Wolfsburga a co innego zakup wehikułu drogowego przez polską rodzinę. Na początku wieku wybór był trudny albo maluch za 12000 PLN, albo uno 900 za 23000. Lanos to był dobry, kompaktowy samochód a z silnikiem 1,5 16V to szatan. Warto zaznaczyć, że lanos był autem globalnym produkowanym i sprzedawanym w wielu zakątkach świata.
Dopiero ok. 2004-05 w mokrych snach "janusza" lanos musiał ustąpić miejsca ostatecznemu królowi polskich dróg - passatowi B5 TDI /dwie ostanie literki w kolorze czerwonym/.
ps.
która generacja subaru imprezy ma przezwisko "lanos" ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|