Legendy FSO - skala 1:43

Że jest Daewoo Nexia - to fajnie. Będzie do kompletu z gazetową Daewoo Cielo i rodzicami Opel Kadett E.
Ino, że z FSO Żerań nie ma to nic wspólnego. Kompletnie zmontowane były w Korei Południowej, przewiezione do Słowenii, rozmontowane na kilka modułów, przewiezione do Polski i zmontowane w uproszczonym SKD w w fabryce Daewoo Motor Polska w Lublinie.

Piotruś , bardzo podzielam Twoją opinię .

Pamiętam jak brzydko wyglądały tylne lampy w granatowym MR89 z KAP. Tu pewnie znikną w czerwonym lakierze, ale przynajmniej nie będą dzięki temu prawie czarne, jak tam. Granatowego MRa z KAPu żarła zaraza cynkowa? Dobrze pamiętam?

Edekyogi napisał:

Że jest Daewoo Nexia - to fajnie. Będzie do kompletu z gazetową Daewoo Cielo i rodzicami Opel Kadett E.
Ino, że z FSO Żerań nie ma to nic wspólnego. Kompletnie zmontowane były w Korei Południowej, przewiezione do Słowenii, rozmontowane na kilka modułów, przewiezione do Polski i zmontowane w uproszczonym SKD w w fabryce Daewoo Motor Polska w Lublinie.

Tak, jak zwykle masz rację, tak było 🙂👍
Ale w sumie pod marką Daewoo Poland zmontowano ich w Lublinie prawie 41 tysięcy (!), a Daewoo kojarzone wówczas było jednoznacznie z FSO. Wiem, bo miałem też tak zmontowane Espero (dwa) 😉 I to były świetne auta z super wyposażeniem za bardzo umiarkowane pieniądze. Wtedy bywały przedmiotem drwin (na ogół tych dla których były poza zasięgiem) ale dzisiaj chętnie bym sobie taką Nexię lub Espero kupił...
Czyli, w sumie fajny model...🙂

max napisał:

(...)miałem też tak zmontowane Espero(...)

No ja miałem białą Nexia GLE. Za moje pieniądze kumpel miał Opel Astra F w wersji podstawowej. W życiu bym się nie zamienił Razz

Edekyogi napisał:

Za moje pieniądze

A to szczęściarz Smile

W126 napisał:

Pamiętam jak brzydko wyglądały tylne lampy w granatowym MR89 z KAP. Tu pewnie znikną w czerwonym lakierze, ale przynajmniej nie będą dzięki temu prawie czarne, jak tam. Granatowego MRa z KAPu żarła zaraza cynkowa? Dobrze pamiętam?

Mojego nie żre. Ale ciekawa informacja. Faktycznie są tak podatne na zinc pest?

Mogłem się pomylić, bo nie mam już tego modelu dawno. Dlatego chętnie bym posłuchał opinii, czy dobrze zapamiętałem. Czerwonego na pewno kupię właśnie z tego powodu, że granatowego się pozbyłem jakiś czas temu.

U mnie granatowego Poldka MR'89 nic nie "zżera", a mam kilka egzemplarzy.
Z tylnymi lampami poradziłem sobie w ten sposób, że zdjąłem tylne lampy - w niektórych egzemplażach nie było to łatwe, bo małe Chińskie rączki nawaliły kleju co niemiara - i podmalowałem na srebrno tło pod lampą i wyszło całkiem OK, niestety nie mam jak pokazać tego na zdjęciu, bo wszystkie darmowe hostingi do zamieszczania zdjęć jakie znam, nie chcą już mi nic dodawać Crying or Very sad

Zink Pest dopadł niestety czerwonego Fiata 125p Taxi z wydania specjalnego KAP, mój egzmeplarz jest już zdeformowany i popękany, kwestia czasu i rozpadnie się/pokruszy.

Najszybciej rozpadała się chyba biało - czerwona Syrena 100 z KAP-u. U mnie zarówno FSO 125p Taxi, jak i Polonez MR'89 trzymają się dobrze.

http://www.motoshowminatura.fora.pl/samochody,11/zinc-pest-dyskusja-ogolna,15545.html

Wiedziałem, że gdzieś o tym czytałem. Dzięki huml. Są posty pavellz i Wojciech1500, że ich polonezy spuchły albo rozsypały się. O to mi chodziło. Nie byłem pewny na 100% dlaczego nie miałem w kolekcji MR89, a teraz się potwierdziło. Czerwonego trzeba będzie kupić w takim razie, mając nadzieję, że najnowsze modele z DeA będą wolne od tych wad stopu. Wszak już wiele lat minęło i stary materiał już 10 razy zużyli Smile

Właśnie z obawą sprawdziłem mojego granatowego i na szczęście jest ok. Do tej pory straciłem jedynie Warszawe MIlicja (granatową)

Na zamknięcie tematu: wadliwe modele IXO (KAP) produkowane były na przełomie 2013 - 2014 roku. I nie dotyczy to każdego egzemplarza, czego ja i inni koledzy jesteśmy dowodami.