Legendy FSO - skala 1:43

Mam nadzieję tylko, że nie wczują się za bardzo w klimat i nie zrobią np FSO 1500 tak na "odwal sie" jak FSO robiło pod koniec produkcji...

Co do braków kadrowych to też słyszałem o osobach z nakazami pracy w fso (bodajże po odbyciu wyroków chyba), nie wiem ile w tym prawdy.

W gazetkach można przedstawić także ciekawe postacie związane z FSO, Panowie Nawrot, Jaroszewicz i inni. O ile to nie było poruszane w KAP wcześniej, tego nie wiem, bo zbierałem tylko "polonezowe" numery. Myślę także że można by było przedstawić ludzi (albo stowarzyszenia) którzy dzisiaj się zajmują produktami z FSO, choćby Muzeum Techniki, Muzeum Skarb Narodu itp.

Warszawa 210. To dopiero będzie legenda.. Owiana tak wielką aurą tajemniczości. Ciekawy jestem jak Wydawca przedstawi nam tę legendę...

Fabryki samochodów w "demoludach". Czy to w Polsce czy na Węgrzech. Reguły były podobne. Pracowali również żołnierze. Pracowali więźniowie. Żołnierze oddelegowani na "odcinek przemysłu" nie mieli na pewno nic przeciwko temu. Nauczyli się czegoś nowego. A ludzi do pracy zawsze brakowało w takich fabrykach.

Jeszcze takie pytanie trochę z innej beczki, jako że nie mam doświadczenia z seriami testowymi - czy w tego typu serii można liczyć na więcej numerów niż te 5 które są na stronie?

Dowodów że Fiat 130p bylł montowany w FSO jest tu przedstawione dużo,
ale niektórzy i tak w to nie wierzą i wymyslają cuda żeby komplikować.
Z wiekiem u niektórych chyba tak się dzieje. :roll:

AtuPlusV12Lang napisał:

Jeszcze takie pytanie trochę z innej beczki, jako że nie mam doświadczenia z seriami testowymi - czy w tego typu serii można liczyć na więcej numerów niż te 5 które są na stronie?

Raczej nie, w Kultowych Autach, Zlotej Kolekcji, Kultowych Autobusach byly tylko cztery, dopiero w Kultowych Ciezarowkach i Samochodach IIWS bylo 5 numerow

Znowu zaczynacie z koncertami życzeń i opowieściami spod budki z piwem?
Kolejny temat ma zostać zaśmiecony bezsensownymi dywagacjami?

W sumie trafna uwaga, przepraszam, na swoje usprawiedliwienie podam tylko, że mam jakiś cień nadziei, że wydawca to czyta robiąc jakiś research/analizę rynku i nie zaserwuje nam przez to rozczarowań jak przy KAP... Ale nie omieszkam napisać do nich maila z sugestiami, może ktoś go przeczyta.

W dziale "Gadamy o samochodach" założyłem temat "Legendy FSO - produkcja, montaż, prototypy, ciekawostki".
Zapraszam wszystkich którzy chcieliby podzielić się wiedzą lub dowiedzieć czegoś nowego na ten temat.

Wracajac do dyskusji stricte o kolekcji. Czy dostal juz moze ktos zamowiona prenumerate?

Prenumeraty będą wysyłane po 15.12.2020.

Dzieki bardzo za informacje Arek!

max napisał:

Rodzi się pytanie czy Fiaty montowane w FSO można uznać za "legendy"?
Ale jeśli tak, to należy pamiętać jeszcze o modelach 128 3p i Ritmo.
No i zwłaszcza o Zastawie Mediteran, która zaprojektowanbyła z udziałem polskich inżynierów i produkowana wyłącznie w Polsce. Oblachowanie zmienionej, tylnej części nadwozia produkowane było w Kielcach, a całość zgrzewana, lakierowana i wyposażana w FSO.

Emblemat "Polski Fiat" i wyróżnik modelowy z literą "p" umieszczane były na nadwoziach modeli 127 i 132 (nie w całym okresie montażu) i Zastawie 1100.
Nie byly stosowane w modelach Ritmo, 131, 128 Coupe i 128 3p.
W tym ostatnim wyróżnik 3p oznacza rodzaj nadwozia.
3p = tre porte = trzydrzwi teowy.

t
Muszę sprostować temat produkcji modelu Meditran w Polsce. Zaprojektowany to on był w przez Włochów już, na etapie zakupu licencji. W FSO zostały wytrasowane i wyprodukowane tłoczniki do tej wersji, a produkcje wykonywała SHL .Wytłoczki byly wysyłane do fabryki w Yugoslawi skąd przyjeżdżały do FSO całe gotowe samochody
na wagonach jako pojazdy samojezdne. Brakowało zderzaków, i kilku innych części, które faktycznie produkowano w FSO. Nigdy nie było zgrzane w Polsce żadne nadwozie Zastavy. Montaż odbywał się w tz. Stodole, gdzie wcześniej prowadzono produkcję Syreny.

Wiem, że Włosi na etapie zakupu przez zakłady Crvena Zastava w Kragujevacu licencji na Fiata 128 przeprojektowali jego tył tworząc z Zastawy 101 coś w rodzaju liftbacka ale jeśli chodzi o wersję Mediteran byłem przekonany, że to późniejsza historia i mocniej związana z FSO. Zwłaszcza, że blachy tłoczone były w Kielcach a Mediteran w Jugosławii nie był sprzedawany.
Ale może było tak jak napisałeś, człowiek ciągle się dowiaduje czegoś nowego Smile

Chętnie o tym pogadam ale tu dyskutujemy tylko o modelach.
Zapraszam do tematu w dziale "Gadamy o samochodach".

Kupił ktoś może dzisiaj Syrenę 104F? Jak z dostępnością modelu?

W Radomiu w Kolporterze na terenie Selgrosa ok. 16 były jeszcze 2 szt., tak samo jako poloneza.