FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Legendy FSO - skala 1:43 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Jakub
User



Dołączył: 17 Lut 2020
Posty: 302
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:19, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Ładny model, tylko szkoda, że przedstawia zachowany egzemplarz a nie pierwotną wersję prototypu - głównie razi czarny grill i zespolone przednie kierunkowskazy i światła pozycyjne od 125p.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotrek_EPKK
User



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6310
Przeczytał: 121 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 14:29, 23 Lis 2022 Powrót do góry

W tej serii zaczyna mnie powoli irytować spadająca jakość montażu. Na początku nie mogłem się czepić - było świetnie. Od mniej więcej wakacji obserwuje, że jest z tym coraz gorzej. Nie idzie już wybrać egzemplarza bez wad - zawsze jakaś mniejsza lub większa będzie. Dotyczy to modeli z produkcji Chińskiej, bo w tych z Bangladeszu prawie nigdy nie ma tego problemu. Dlatego tak podobają mi się ciężarówki. Ech...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek83218
User



Dołączył: 27 Lut 2017
Posty: 140
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:32, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Jakub napisał:
Ładny model, tylko szkoda, że przedstawia zachowany egzemplarz a nie pierwotną wersję prototypu - głównie razi czarny grill i zespolone przednie kierunkowskazy i światła pozycyjne od 125p.


Mieli wybór. Albo zeskanować zachowany w muzeum pojazd, albo robić ze zdjęć i znów byłoby jęczenie że niedokładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2608
Przeczytał: 78 tematów

Pomógł: 283 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:08, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Nie, wybór nie był tak ograniczony jak sugerujesz. Powinni tylko trochę przyłożyć się do roboty. Zachowany egzemplarz od wersji fabrycznej różni się niewielkimi szczegółami, kolorem atrapy i kolorem przedniego migacza z niewielką korektą jego kształtu. Wydanie poprawnego modelu nie wymagało rewolucyjnych zmian tylko ogrobiny zaangażowania i troski o historyczną zgodność.
Wygrała znowu ścieżka na skróty. Ale większości kupujących to nie będzie przeszkadzać bo nie mają pojęcia jak wyglądała Syrena 110. A nawet jak się dowiedzą to uznają, że DeA nie miała innego wyjścia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakub
User



Dołączył: 17 Lut 2020
Posty: 302
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:08, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Mogli zeskanować istniejący egzemplarz a następnie na etapie projektowania modelu zmienić to, w czym odbiega on od oryginału. Przeprojektować lampy czy wykonać grill w innym kolorze to przecież (chyba?) żaden wyczyn...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek83218
User



Dołączył: 27 Lut 2017
Posty: 140
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:29, 23 Lis 2022 Powrót do góry

No ja niestety nie znam innego prototypu tego auta jak to zachowane w muzeum, więc dla mnie wygląda to na prawidłowo zrobione. Zawsze się można do czegoś przyczepić, ale nie mamy zapychacza czy czegoś co w serii "z PRL" pochodzi z III RP. Jest to model prototypu Syreny 110.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226
Przeczytał: 72 tematy

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:45, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Już rozmawialiśmy na ten temat, gdy tylko pojawiły się pierwsze zapowiedzi tej Syreny. To nie jest model prototypu, tylko model odrestaurowanego prototypu. To dość znaczna różnica, bo odrestaurowany jest niewystarczająco zgodny z oryginałem. Jest pewna ilość zdjęć w różnych publikacjach i można sobie sprawdzić, jak model powinien wyglądać. Oczywiście nie każdy kolekcjoner będzie kupował książki i szukał zdjęć, a także nie musi być specjalistą i znać się na prototypach, ale wydawnictwo powinno odrobić lekcje. Wykonanie prawidłowego modelu nie jest żadnym problemem i można było to zrobić. Szczególnie, że bryła pozostaje bez zmian, a różnią się wyłącznie detale.

W przypadku Jelcza holownika z ciężarówek dowiedzieliśmy się, że rok temu pojazd był skanowany przez Francuza pracującego dla wydawnictwa. Zapewne z Syreną było podobnie. Przyjechał człowiek z zagranicy, który o historii polskiej motoryzacji ma zerowe pojęcie, ze zleceniem wykonania skanu. Zażyczył sobie wyprowadzenie pojazdu na plac albo do jakiejś hali i sobie tam cały dzień skanował. Po skończonej robocie przekazał efekty do wykonania modelu 3d komputerowo i nikt sobie gitary nie zawracał, czy zgadza się z historycznym oryginałem, czy nie. Ktoś zupełnie inny pisał gazetkę, jeszcze inny zbierał do niej zdjęcia i tak powstał ten ulepek. Standard w DeA, niestety.

Ponownie jest niedosyt, bo model jest niezły, a mógł być dużo lepszy praktycznie zerowym kosztem, tylko komuś się musiało chcieć. Problemem nie są uproszczenia wynikające z oszczędności, czy ekonomii produkcji, tylko z merytorycznej bylejakości załogi DeA.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2608
Przeczytał: 78 tematów

Pomógł: 283 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:49, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Ten samochód nie był produkowany seryjnie, były tylko prototypy.
Problem w tym, że wyglądały nieco inaczej niż ten zachowany egzemplarz, który na przestrzeni lat został nieco pozmieniany.
Bez dodatkowych nakładów można było wydać prawidłowy model odpowiadający w 100% prawdziwej Syrenie 110.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez max dnia Śro 17:05, 23 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jacek83218
User



Dołączył: 27 Lut 2017
Posty: 140
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:00, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Czyli krótko mówiąc to model najprościej mówiąc - eksponatu muzealnego.
Spodziewałem się po prostu że powstało kilka egzemplarzy tego auta z pewnymi różnicami w wykończeniu (jak to prototypy) a model wykonano skanując jedyny pojazd który nie skończył w hucie. A DeA i merytoryczne podejście do tych kolekcji to szkoda gadać. Ta seria i tak jeszcze nie jest zła. Nie ma wielkich uchybień co akurat nie jest wielkim wyczynem bo trzymają się aut jednej wytwórni i za wiele dziwactw zrobić nie mogą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek83218 dnia Śro 17:07, 23 Lis 2022, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Jakub
User



Dołączył: 17 Lut 2020
Posty: 302
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:19, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Przepraszam za of-top, ale już chyba dwa razy w dyskusji przewija się informacja o jednej zachowanej Syrenie 110 - zachowały się dwie, przynajmniej o tyłu wiemy - jedna jest w posiadaniu Narodowego Muzeum Techniki, eksponowana obecnie w zabytkowej hucie w Chlewiskach, druga u prywatnego kolekcjonera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
razamanaz
User



Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 494
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:53, 23 Lis 2022 Powrót do góry

max napisał:
Ten samochód nie był produkowany seryjnie, były tylko prototypy.

Gwoli ścisłości, to nie tylko prototypy. Powstała seria informacyjna. W zależności od źródła liczyła od 20 do 30 sztuk.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2608
Przeczytał: 78 tematów

Pomógł: 283 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:49, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Tak to prawda. Wykonano 20 (wg innych źródeł ponad 20) pojazdów wyprodukowanych metodami warsztatowymi, których eksploatacja miała za zadanie zebranie informacji o zachowaniu pojazdu, zauważonych wadach, bolączkach itd. Takie samochody to nadal prototypy lub egzemplarze próbne. Te 20 (lub ponad 20) pojazdów nazywano czasem błędnie serią informacyjną ale nie w przyjętym w motoryzacji znaczeniu tego słowa. Nie chodziło o zanteresowanie rynku sprzedażą nowego modelu samochodu tylko o zebranie informacji nt zastosowanych rozwiązań, materiałów itd.
Z produkcją seryjną ta "krótka seria" nie miała nic wspólnego 😉


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez max dnia Śro 19:50, 23 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
marck1
User



Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 117
Przeczytał: 41 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:21, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Mam dwa zdjęcia Syreny 110 L - prototyp nr 0012. Sam je robiłem w na torze FSO w 2009 roku. I to raczej własność prywatnej osoby. Różni się detalami na karoserii. Na ile są oryginalne, tego nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RAFLAB
User



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 1398
Przeczytał: 63 tematy

Pomógł: 57 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 23:03, 23 Lis 2022 Powrót do góry

Co prawda modelu nie miałem w rękach, ale patrząc na rewelacyjne jak zawsze zdjęcia Bartka , to dla osób, których razi czarna atrapa z przodu modelu, wystarczy ją "prysnąć" chromem w "szprayu" i po krzyku, macie "prawie" oryginał Wink Laughing
A co do samej miniatury - dla mnie naprawdę szacun dla DeA że wypuszcza tą serię, a w niej takie rewelacje.
Pamiętam, jak wychodził KAP i słowa uznania za wypuszczanie modeli o których wcześniej można było tylko pomarzyć w tej skali ( warszawy, syreny, polonezy, nysy, żuki etz.) i w mojej opinii teraz mamy powtórkę z rozrywki - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, dotyczy to również ciężarówek.
Co do zgodności z oryginałem - tu mam na myśli to o czym niektórzy z Was piszą, że model nie odzwierciedla dokładnie tego co było "fabrycznie" wypuszczone - mi to nie przeszkadza, wolę taką opcję ( skany z zachowanego egzemplarza z jakiegoś muzeum, lub u prywatnej osoby) , niż model robiony na podstawie zdjęć i nie trzymający się ani kupy, ani du.y - chociaż model Fiata 1100 im nawet wyszedł, tylko kolor skopali Laughing .
Po cichu liczę, że jeszcze doczekamy się np. Nysek, Żuków i Tarpanów w serii - powiedzmy - "Prototypy Polskich Samochodów Dostawczych" - tu też wydawnictwo spokojnie mogło by wypuścić niezłą ilościowo kolekcję Cool Wink Laughing


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez RAFLAB dnia Śro 23:29, 23 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arku-1982
User



Dołączył: 02 Kwi 2022
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 3:38, 24 Lis 2022 Powrót do góry

[quote="huml"]Trochę lepsze fotki :


Świetny model, tak nawiasem mówiąc widywałem Fiata w takim malowaniu z końcem lat 80 i początkiem 90 w Zabrzu, z pewnością na służbie Zabrzańskiej Straży Pożarnej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin