Kultowe Traktory - Hachette

Oki, dzięki.

Jak ktoś zapomniał to informuję, że seria ruszyła i numer pierwszy jest już w kioskach. Trochę inaczej niż do tej pory bo to wtorek a nie środa. W kioskach po jakieś 2- 3 sztuki widziałem , ale w dużych punktach może jest więcej sztuk.

Warto się rozejrzeć jak najszybciej, bo zainteresowanie pierwszym numerem jest zaskakująco duże, a egzemplarzy w kioskach niewiele.

Potwierdzam. U mnie też dość szybko wymiotło. Za te pieniądze to jest świetna oferta. Ładnie wykonany traktorek, który można nawet podarować dziadkowi, czy wujkowi jako pamiątkę dawnych czasów, zainteresował nie tylko kolekcjonerów. Kupują to przeróżne osoby. Za 15 zł grzech nie brać. Jedna Pani przede mną wzięła 3 sztuki. Na szczęście dla mnie też jeszcze coś zostało.

Za to te droższe numery zagranicznych maszyn za jakiś czas pewnie będą leżały i gniły po kioskach, co spowoduje, że różne punkty zrezygnują ze sprzedaży. Potem znowu nie da się kupić normalnie jakichś pożądanych Ursusów Smile

Dobrze znana historia, która lubi się powtarzać.

Myślę, że wybrane numery będę w stanie zorganizować Wink

Ursus jest taki sam jak model z wydań specjalnych KAP-u czy są jakieś różnice?

Różnice są znikome. Zamiast chromowanej przedniej osi jest czarna tak samo jak było w serii rosyjskiej oraz zaczep jest nieco dłuższy. Z mniej oczywistych to może delikatnie inny żółty lakier i nie wiem czy po dłuższym czasie, czy było tak od początku, ale w De Agostini felgi mają u mnie obecnie biel o kremowym zabarwieniu, podczas gdy felgi w Hachette są śnieżnobiałe.

Zapraszam do wpisu gdzie porównałem oba modele i tak jak widać w modelu we wpisie po prawej stronie, polecam usunąć przednią oś.
[link widoczny dla zalogowanych]

Załączam również zdjęcie zapowiedzi, które można powiększyć w nowym oknie po [link widoczny dla zalogowanych].
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam pytanie, czy po "usunięciu" osi przedniej koła się obracają , czy są do zwrotnic przyklejone na stałe ?

I jeszcze drugie ile mają kosztować kolejne wydania ?

Od 3 numeru w kiosku 64,99 zł

artemis napisał:

Mam pytanie, czy po "usunięciu" osi przedniej koła się obracają , czy są do zwrotnic przyklejone na stałe ?

Ta przeróbka była już wielokrotnie omawiana na forum - wystarczy zastosować odpowiednio skrócone gwoździe o średnicy takiej, jak ośka, główkami do środka, spasowane dość ciasno - wtedy koła się obracają i nie trzeba przyklejać ich na stałe do zwrotnic.
Pozdr.

Potwierdzam, ale nie uważam tego za szczególnie potrzebne i spasowałem u siebie tak, że się obracają, ale z oporem. Warto spiłować łebki gwoździ bardziej niż widać to w moim przypadku.

Można kupić gwoździe z płaską główką, wtedy nie trzeba spiłowywać.
Pozdr.

Bardziej mam na myśli zastosowanie główki o mniejszej średnicy niż ta widoczna u mnie, bo mam świadomość, że aż tak duża nie jest tam potrzebna Smile

To i ja się wtrącę.
Najlepiej zastosować gwoździe oksydowane na czarno.
Oczywiście z małą, płaską główką 😉

Ja wczoraj znalazłem taki zestaw i zamówiłem na próbę 3 sztuki:
[link widoczny dla zalogowanych]