Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Tak, zgadza się, z dźwigiem, autokorekta zrobiła swoje...

W126 napisał:

Aaaa, czyli że z żurawiem Smile

Takim ptakiem latającym. No to teraz jasne. To taki też chętnie przygarnę.

Autor napisał, że z dźwigiem. Dźwig i żuraw to różne zabudowy.

Jakub napisał:

(.....) chętnie zobaczyłbym w kolekcji Stara 25 z dźwigiem i Stara 27 jako meblowóz. Obydwa pojazdy zachowały się i są w Polsce we wzorcowym stanie, tak że DeA ma bazę do skanów (.....)

Meblowóz został odrestaurowany dużym nakładem pracy i wygląda bardzo ładnie. To był ostatni znany egzemplarz, który na szczęście udało się uratować. Ale brak wzorcowej dokumentacji a z drugiej strony fantazja właściciela spowodowały, że niestety odbiega od oryginału. Trochę jak "Jelcz PR100" z MZA Warszawa.

Zgadza się, z tego co się orientuję, został on dostosowany do przewozu innych zabytków, chyba dorobili mu np. boczne drzwi, których nie było w oryginale.

Ma też inne wnętrze a na zewnątrz również inny układ listew osobnych i niewłaściwe elementy oświetlenia. Ale dobrze, że udało się go uratować a właściciela może kiedyś uda się przekonać do przywrócenia pojazdowi pełnej oryginalności.

razamanaz napisał:

Autor napisał, że z dźwigiem. Dźwig i żuraw to różne zabudowy.

Możesz mi pokazać przykład Stara z dźwigiem i Stara z żurawiem? Bo ja znam tylko takie z żurawiem. Żuraw ruchomy to prawidłowa nazwa tego, na co większość mówi dźwig. Użyłem nazwy technicznej, a nie potocznej. Tego uczą m.in. na kursach na uprawnienia do obsługi maszyn tego typu. Koniec OT.

W przerwie ciekawych rozważań, mam pytanie o dwa "pewniaki" w tej serii: o Ifę W50 i Liaza 706 RT ( wywrotka ), znanych już z Atlasa. Osoby, które posiadają te modele potwierdzą, że wszystkie ich proporcje są w porządku i modele zrobiono bardzo dobrze?

Nie są, pisałem o tym. Liaz ma skopane proporcje kabiny - za małe koła i nadkola. Miałem ten model, ale sprzedałem.
IFA też jest skopana, ale szczegółów nie znam - nie sprawdzałem osobiście, ale inni koledzy potwierdzą.
Pozdrawiam.

Z tego co tutaj na forum czytałem odnośnie tych miniatur to opinie były raczej negatywne co do jakości ich odwzorowania Crying or Very sad

.

OK, dziękuję za informację.

Przepraszam za zamieszanie, które wywołał mój wpis. Sprawdzałem w literaturze, tak, chodziło mi o żuraw na podwoziu Stara 20 - 25. Początkowo produkowano je w Bielskich Zakładach Urządzeń Technicznych w Bielsku-Białej a następnie w Fabryce Urządzeń Technicznych w Ostrówku Węgrowskim. Oznaczenia kolejnych wersji żurawia to HP3, Ż3 i ŻS-3.

Ten żuraw to niezależnie od polskich oznaczeń, niemiecki Bleichert, bardzo dobry żuraw/dźwig o nowoczesnych rozwiązaniach i bardzo dobrych parametrach. Produkowany był w powojennej Polsce przez wiele lat.

Każdy żuraw, to dźwig, ale nie każdy dźwig to żuraw.... Very Happy

Raf, musiałeś? Smile

Teraz muszę ciągnąć OT, bo nie mogę nie odpowiedzieć Wink

Raf - jest raczej odwrotnie, przynajmniej z tego, co ja wiem i jeśli rozmawiamy tylko o tych na samochodach. Zamieszanie w temacie jest zrozumiałe, bo każdy na to mówi inaczej, a jeszcze się w mowie potocznej przyjęło mówić dźwig na właściwie wszystko. To spór trochę w stylu, czy każdy helikopter, to śmigłowiec.

Gadałem kiedyś z pewnym Arkiem, przedstawicielem Hiaba. Powiedział jasno, że jak nie wiem jak nazwać jakąś maszynę, to najprościej jest na wszystko mówić żuraw i będzie poprawnie. Tak jest w książkach i na kursach obsługi. Mówimy oczywiście pod kątem pojazdów, bo temat wind w blokach, suwnic w portach itd. to jeszcze inna para kaloszy... Na naszym forum proponuję przyjąć terminologię - dźwig, to samochód z zamontowanym żurawiem. Wilk syty i owca cała Smile

Może dla rozwiania wątpliwości, znalezione na szybko w necie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Temat wyczerpany, czy mam wydzielić osobny wątek żurawiowo-dźwigowy .... Wink

?