Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

1491 6x4

[link widoczny dla zalogowanych]

1491 6x6

[link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda na to że dostaliśmy wersję 6x6 jeśli chodzi o wymiary, bo nie wiem czy tam pod ramą wszystko jest poprawnie (napędy itp).

Może te dyskusje przeniesiemy do działu Gadamy o samochodach.... ??

Gdzie szukać wątku

Zobaczymy co nam zafundują jako Jelcza W640JS, ale już zaczynam w głowie kombinować nad kupieniem dwóch Jelczy i przełożeniem kabiny steyrowskiej do jednego z nich. To może mieć sens.

To może mieć sens ale nad podwoziem trzeba będzie trochę popracować.
Jelcz W640 JS oprócz polskich silników (doładowanych SW 680) miał też inne polskie podzespoły m.in. układ hamulcowy i elektryczny, których elementy widoczne są na ramie. Trzeba by to wszystko jakoś pozmieniać i upodobnić do podzespołów Steyra.
No i trzeba pamiętać, że wraz z kabiną trzeba przenieść też zderzak. Jelcz miał małe prostokątne reflektory Steyra 1490 (później podwójne okrągłe fiatowskie), a 1491 też prostokątne ale znacznie większe + kierunkowskazy. Reflektory nie były współzamienne. Itp, itd... Jeśli model ma być merytorycznie zbliżony do prawdziwego samochodu to trzeba będzie pokombinować.
A wystarczyło się trochę przyłożyć na etapie projektu...😉

No właśnie wystarczyło się trochę przyłożyć i zrobić model do danej epoki. Ale najwidoczniej dzisiejsze technologie, jeszcze nie są wstanie przeskalować prawdziwy samochód w model w skali 1/43.

Czy ukazał się dziś jelcz, czy tak jak napisali dopiero jutro

Dziś zgodnie z planem wyszedł.

Dziękuje bardzo za informacje

Dziś zapraszam na dwie prezentacje :

96. Liaz 110.850 SA8.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

97. Jelcz P325 SK-82.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam!

Im dłużej patrzę na dzisiejszy model Jelcza tym bardziej jestem zawiedziony. Jak może zauważyliście całe podwozie to krótsza rama (jak np. w betoniarce) z plastikową nakładką, która ją wydłuża o około 2 cm i pozwala na montaż zderzaka. Niestety cały ten element nieestetycznie odstaje od ramy, co szczególnie rzuca się w oczy patrząc z boku. Dalej, beznadziejnie zainstalowane są węże, które wiszą w powietrzu zamiast opierać się na hakach. Co więcej same haki z lewej strony beczki są zainstalowane niżej niż z prawej. Na deser jeszcze ta niewielka instalacja między kabiną a beczką w moim egzemplarzu jest niekompletna. Nie wiem jakiego elementu brakuje, ale patrząc na zdjęcie nr 5 kolegi Bartka to jakiegoś fragmentu rury. Na pewno nic nie latało luzem w blistrze. Ciekawe jak w innych egzemplarzach. Może ktoś wrzuci dokładniejsze zdjęcie tych detali.

Jak chcesz dokładnie odwzorowaną ramę i zabudowę to zgłoś się do jankola. Tyle że wtedy musisz jeszcze zestaw poskładać. No i cena inna. Ogólnie model jak na ostatnie standardy DeA nie jest zły. Mam go od tygodnia i zdążyłem się napatrzeć.

Kuba_M napisał:

beznadziejnie zainstalowane są węże, które wiszą w powietrzu zamiast opierać się na hakach

U mnie częściowo wiszą nawet pod hakami Laughing

Sprawdziłem u mnie miejsce pomiędzy kabiną i beczką i też chyba czegoś brakuje względem powyższych zdjęć Bartka, albo coś jest źle wklejone. Chętnie zobaczyłbym lepsze zdjęcia tego miejsca.

sprzewo napisał:

Jak chcesz dokładnie odwzorowaną ramę i zabudowę to zgłoś się do jankola. Tyle że wtedy musisz jeszcze zestaw poskładać. No i cena inna. Ogólnie model jak na ostatnie standardy DeA nie jest zły. Mam go od tygodnia i zdążyłem się napatrzeć.

Oczywiście, zgadzam się. Model jest fajny, ale bardziej chodzi mi o to, że są takie proste do uniknięcia niedoróbki. Wystarczyło poprawić spasowanie plastików z ramą czy zmienić nieco montaż węży i model zyskałby ogromnie.

Oglądałem dziś 2 Jelcze w kiosku. O dziwo babka je dostała, a wcześniejszych modeli jej nie przysłali. Ale nie o tym. Jeżeli chodzi o węże, to w obydwu egzemplarzach wisiały w powietrzu nad hakami. Próbowałem dojrzeć jak one są montowane i wydaje mi się, że są przytwierdzone do beczki na jakichś bolcach. Gdyby je obniżyć, to zostaną ślady na beczce.

Z kolei ten element za kabiną wyglądał tak, jakby jedna z czarnych rur była niepodłączona. Urywała się w powietrzu. W obydwu modelach było identycznie. Rura wisiała w powietrzu w taki sam sposób. Nie kupiłem.

U mnie ta rurka za kabiną też właśnie nagle się urywa i chętnie dowiedziałbym się czy czegoś brakuje, czy element jest źle wklejony, bo jeszcze mam szanse na reklamację, jeśli okaże się, że brakuje u mnie jakiegoś elementu.