Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Wysłany: Czw 11:54, 21 Mar 2024

Cokolwiek to będzie (liczę osobiście na wywrotkę)- zapowiada interesująco.
Mam nadzieję że w następnych numerach zobaczymy również Steyra 1491/91 oraz Jelcza 640W.

Wysłany: Czw 13:38, 21 Mar 2024

Jeśli wywrotka, to najlepiej z pomarańczowymi dodatkami, białą kabiną 113K i szarym kiprem (oryginał)
A tu jest więcej o odrestaurowanym egzemplarzu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 21:49, 21 Mar 2024

tom18 napisał:

Podobno kolejne przecieki od Pani z DeAgostini.

81. Star 200 lub 244 Milicja
82. Kamaz 5511
83. Star Unistar Dakar
84. Tatra 815 8x8

Wysłany: Czw 22:01, 21 Mar 2024

Zrobiłeś mi dzień, a właściwie noc, tym materiałem o Jelczach. Normalnie nie usnę.

Co do Steyra to jakiś czas temu widziałem na drodze, długa paka z własnym systemem załadowczym. Pocieszny.
Jeszcze Star 28 kiper by mi się widział.

Wysłany: Czw 22:07, 21 Mar 2024

Ten Star RD to autentyczne malowanie? One miały szare ramy, koła i zbiorniki?
No i mam nadzieje że napisy będzie miał MILICJA a nie POLICJA.

Wysłany: Czw 22:11, 21 Mar 2024

Żeby ten STAR-200 miał chociaż kabinę kanoniczną z pierwszego okresu produkcji - z atrapą jak STAR-266.
W modelu STAR-244 / Jelcz 005 atrapę spieprzyli tą nieszczęsną tablicą rejestracyjną Twisted Evil

Wysłany: Czw 22:14, 21 Mar 2024

SE 2647 napisał:

Jeśli wywrotka, to najlepiej z pomarańczowymi dodatkami, białą kabiną 113K i szarym kiprem (.....)

Zdecydowanie ta wersja 🙂. Kolorystycznie najczęściej spotykana, a kabina 113K to na razie jeden z "wielkich nieobecnych" w kolekcji.
A tak ma marginesie, Jelcz 317WK to była kiepska konstrukcja, nie mająca na rynku odpowiednika. Mała wywrotka bazująca na skróconym podwoziu ciężkiego samochodu ciężarowego, z dużym i ciężkim silnikiem ale małą skrzynią o ładowności zaledwie 7,5t. W sumie nieekonomiczne dziwadło, ersatz prawdziwej wywrotki budowlanej bez szans na zaistnienie w realiach gospodarki rynkowej. Ale codzienny widok na drogach i budowach PRL w latach 70/80.
I na taką wersję czekam 😉

Wysłany: Czw 22:51, 21 Mar 2024

gryngol napisał:

Ten Star RD to autentyczne malowanie? One miały szare ramy, koła i zbiorniki?
No i mam nadzieje że napisy będzie miał MILICJA a nie POLICJA.

Jeżeli DeA skanowała oryginał z Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku to model będzie z szarą ramą i szarymi felgami.
tu fotka Stara z tego muzeum
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 23:06, 21 Mar 2024

Raczej będzie taki jak na zdjęciu wyżej.

Wysłany: Czw 23:13, 21 Mar 2024

O ile dobrze pamiętam to pojawiło się kiedyś zdjęcie na fb z nowszą kabiną

Wysłany: Czw 23:21, 21 Mar 2024

gryngol napisał:

Ten Star RD to autentyczne malowanie? One miały szare ramy, koła i zbiorniki? (.....)

To prawdopodobnie jest właściwy kolor. W stanie wojennym na ogół spieprzałem przed nimi i nie było czasu na podziwianie koloru podwozia, ale zomowskie "dyskoteki" miały podwozia takie jak produkowane wówczas seryjne Stary. To była po prostu jedna z wersji tego samochodu, różniła się zabudową i przeznaczeniem, ale nie ingerowano w kolor podwozia, bo po co? Podwozia były w seryjnym kolorze czyli zwykle szare, ale czasem czarne - w zależności jak malowała fabryczna lakiernia. I tak też zapamiętałem, chociaż raczej z daleka 😉

Wysłany: Czw 23:27, 21 Mar 2024

Niepotrzebne dywagacje na temat wersji "Stara Milicja" bo przecież było już zdjęcie modelu z przecieków i ono rozwiewa wszystkie wątpliwości Very Happy

STAR 200 MILICJA

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 7:09, 22 Mar 2024

Właśnie do tego zdjęcia się odwoływałem Smile

Wysłany: Pią 11:23, 22 Mar 2024

Dokładnie. Zdjęcie modelu Kamaza z szarym, a nie pomarańczowym kiprem też było. Takie wrzucanie realnych fotek samochodów z ulicy, które są niezgodne z zapowiedzianym modelem wzbudza tylko jałową dyskusję. Na ten moment największą niewiadomą jest Tatra.

Wysłany: Pią 11:26, 22 Mar 2024

max napisał:

SE 2647 napisał:

Jeśli wywrotka, to najlepiej z pomarańczowymi dodatkami, białą kabiną 113K i szarym kiprem (.....)

Zdecydowanie ta wersja 🙂. Kolorystycznie najczęściej spotykana, a kabina 113K to na razie jeden z "wielkich nieobecnych" w kolekcji.
A tak ma marginesie, Jelcz 317WK to była kiepska konstrukcja, nie mająca na rynku odpowiednika. Mała wywrotka bazująca na skróconym podwoziu ciężkiego samochodu ciężarowego, z dużym i ciężkim silnikiem ale małą skrzynią o ładowności zaledwie 7,5t. W sumie nieekonomiczne dziwadło, ersatz prawdziwej wywrotki budowlanej bez szans na zaistnienie w realiach gospodarki rynkowej. Ale codzienny widok na drogach i budowach PRL w latach 70/80.
I na taką wersję czekam 😉

Max, racja że na papierze Jelcz 317 nie był jakoś specjalnie interesujący.
Ja natomiast pamiętam końcówkę lat 90' i ilość tych Jelczy na drogach u mnie w Krakowie i okolicach- było ich mnóstwo i obsługiwały najczęściej budowy domów jednorodzinnych- najczęściej kierowane przez kierowcow/właścicieli. Bedac w zakladach eksploatacji kruszywa w miejscowościach Grabie czy Krakowskim Przewozie, rąk by nie starczylo zeby je policzyc. Jelcz byl:
- tańszy w eksploatacji zachodniej krótkie wywrotki czy wywrotki trzy osiowe( chociażby że względu na ilość kol),
- bardziej zwrotne niż " trzy osiówki" typu Kamaz, Tatra,
- łatwy w naprawie, mając 4-5 kluczy można było to auto rozebrać i złożyć na budowie,
Było mnóstwo przeróbek tych Jelczy, zmieniano skrzynie ładunkowe na dłuższe i wyższe ( z podwójnymi burtami).
Rekordowo były przelodowywane, historię o tym ile ładowali na takie Jelcze, pewnie by wielu zaskoczyły a może by nawet niektórzy w to nie uwierzyli.
Wszystko się skończyło z czasem powołania Inspekcji transportu drogowego, kiedy zaczęto pilnować i kontrolować stan pojazdów oraz ich wage- w mojej opinii, mimo sentymentu- całe szczęście że do tego doszło.