Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Ale cysterny Wink

To obstawiam takiego Smile

Jeżeli przeciek o modelu Csepel z kabiną Jelcza w naszej kolekcji okaże się prawdziwy, będzie to kolejna węgierska ciężarówka w serii. Oczywisty wniosek: seria ciężarówek wydana będzie prawdopodobnie również na Węgrzech.

Już w dzieciństwie gdy widziałem te samochody Csepel z kabinami Jelcza, bardzo mi jakoś nie pasowały te zaślepione miejsca po reflektorach. Do tej pory nie pasuje mi to do tak przecież renomowanej i legendarnej marki Csepel. Taka ciężarówka wyglądała jakby zamontowano w niej "kabinę zastępczą". Węgierskie wzornictwo przemysłowe znane przecież jest na całym świecie ,( legendarne Ikarusy ). To było znakomite wzornictwo przemysłowe - wiadomo. Kabina Jelcza polska i też była udana. W tym przypadku Węgrzy ją trochę oszpecili. Jak już chcieli reflektory w zderzakach, mogły być jako druga para😉

Csepel D750 owszem bedzie a co do Raby to U26 Holownik. Z tymi kabinami jelczańskimi na Csepelach to bywało różnie, bo pierwsze serie nie różniły się niczym potem reflektory przeniesiono do zderzaka zaślepiając jedynie gniazda. Zdarzały się też wersje gdzie w miejsce po reflektorach dawano jedynie kierunkowskazy i to już jako tako wyglądało.

Chyba trochę odbiegamy od tematu samego modelu.

Reflektory w Csepelach wykorzystujących kabiny Jelcz typ 113 zostały przeniesione z uwagi na przepisy, które określały ich maksymalną odległość od jezdni. Początkowo, jak napisał RICA reflektory montowane były tak jak w Jelczach, a po zmianie przepisów zostały przeniesione na zderzak. Jelcz początkowo nie reagował na sugestię strony węgierskiej nt zmiany wytłoczki ściany przedniej kabiny i likwidację gniazd reflektorów więc Csepel po prostu je zaślepiał. Cierpiała na tym estetyka kabiny i całego pojazdu bo wyglądało to na niefachową przeróbkę garażową. Po kilku latach takiej "partyzantki" pojawiły się kabiny z gładką scianą przednią ale nie udało mi się ustalić czy przeróbka dokonywana była na Węgrzech czy w Jelczu. Są na ten temat odmienne opinie i nie ma 100% pewności, która jest prawdziwa.
Prawdą jest, że Jelcz produkował też kabiny typu 134/136, które w pierwszych wersjach miały taką scianę przednią więc może prawdziwa jest wersja, że Jelcz uległ sugestiom Węgrów i produkował dla nich tak zmodernizowaną kabinę typu 113.

Dziękuję za powyższy post. Doskonały przykład jak każda kabina ciężarówki produkowana w krajach RWPG była wręcz "na wagę złota" bo innych w tym czasie nie było. Ikarus zaprzestał produkcji kabin dla samochodów Csepel bo miał skupić się na autobusach. Były więc jelczańskie i starachowickie dla Csepela.

To jest to co mówiłem, tną koszty czyli kabina gotowa, wystarczy nowa rama krótka która zostanie wykorzystana pod wywrotkę. Rica sygnalizował że kolekcja idzie w stronę rozszerzenia miedzynarodowego czyli teraz sporadycznie nasze.

Gdzie słyszałeś o krótkiej ramie pod wywrotkę?

gryngol napisał:

To obstawiam takiego Smile

Myślę że będzie inny:)

To może taki Csepel?
Ten ma już wygładzone "podbite oczy" i zderzak a'la wczesny Saab 900 Wink

Jak już tu obgadacie wszystkie zdjęcia Csepeli dostępne w sieci, to dajcie znać na PW. Będę wiedział, że już warto znów zaglądać do tego wątku. Póki co nie mamy nawet oficjalnego potwierdzenia, że taki Csepel w ogóle będzie i lecicie totalnie w koncert życzeń.

Taki będzie, jak kolega nemo pokazał Smile

Jelcz Hydros

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ten model Jelcza jest pokazany wśród dodatkowych przeznaczonych dla prenumeratorów, to chyba nie będzie ogólnodostępny w sprzedaży?