Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Dzięki Edekyogi, na tym Bauforum24.biz znalazłem ten post z tym obrazkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Te wymiary pasują jak ulał - wszystko zaczyna się zgadzać do skali 43 - i długość i rozstaw osi - tyle .... że to NIE TEN RoMAN !
To wersja 12.215, co na pierwszej stronie tego prospektu (w tym poście jest i ta strona, i strona tytulowa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Więc nasz RoMAN to w rzeczywistości inna wersja niż podana w gazetce. Nie jestem specem od ciężarówek, nie wiem czy kabiny były identyczne. Kiper na pewno nie był.

Na tej stronie jescze zdjęcie tej wywrotki
[link widoczny dla zalogowanych]

No jest trochę bałaganu z tym modelem. Ktoś coś więcej znajdzie ?

Kamaz ze strony diecast collections

Przepraszam że model w blistrze, ale jestem w pracy dopiero co go dostałem do łapki i jestem podjarany jak małpka kamieniem Smile

Nie spodziewałem się ze będzie miał oznaczenia Transbudu.

Piękny 🤩
Tylko dlaczego taki blady...? Powinien być żółty.

To chyba nawet na tym wzrowany, nawet nr rejestracyjny prawie sie zgadza

To jest bardzo stare, wyblakłe zdjęcie na którym kolory nie odpowiadają rzeczywistości. Jest wiele zdjęć tego konkretnego samochodu w zestawie z NRD owską przyczepą samowyładowczą. Na jednych Berliet jest bardziej żółty, na innych mniej, w zależności od stanu fotografii i ustawienia samochodu. W rzeczywistości wszystkie "polskie" wywrotki Berliet, niezależnie od rocznika były żółte. Takie jak na poniższym zdjęciu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prawdopodobnie masz rację co do wzorca modelu. Komuś nie chciało się pogrzebać w archiwach i poszedł na skróty. Nie pierwszy raz.

Berliet odrazu z kalkomanią Transbudu. Super.

Nie sądzę żeby to była kalkomania 😉
Ale ciekaw jestem jaki numer rejestracyjny ma model?
Bo numer na boku skrzyni wywrotu to chyba nie jest rejestracja, w takim miejscu nigdy jej nie umieszczano...
A poza tym i tak jest inny od tego ze zdjęcia zamieszczonego przrz cichego 😉

Napis na boku kipra to nr rejestracyjny.

Jeśli tak, to numer rejestracyjny modelu (WAI 998D) jest bardzo podobny do tego ze zdjęcia cichego (WAI 993D) ale nie taki sam 😉. I w ten sposób udało się DeA "zachować twarz" bo pomimo wyraźnej inspiracji samochodem ze zdjęcia, mają alibi że to nie jego model. A nie jest to jego model ani w ogóle model Berlieta GBH 260. Napis na opakowaniu jest błędny.
Model przedstawia wczesną wersję wywrotki GBH, Berliet GBH 12.
W porównaniu do wersji GBH 260, ma inne koła (trilexy), inną maskę, chwyt powietrza. Różni się też szczegółami podwozia, w tym mocowaniem koła zapasowego, ma przeciwsłoneczną blendę nad przednią szybą. No i ma kolor, który w "polskich" Berlietach GBH nie występował.
To jest po prostu inny samochód. Ta wersja też występowała w Polsce ale nie w tym kolorze i nie pod tą nazwą 😉
A tak niewiele było trzeba żeby wszystko było ok...

Wracam jeszcze do RoMAN’a.
Mam wrażenie, że pogarsza się jakość modeli ciężarówek. W dziale RELACJE I PREZENTACJE pokazałem swoje problemy z kołami Jelcza 315, wywołanymi złą konstrukcją kół (felg) modelika.
RoMAN ma podobną konstrukcję, chociaż szczęśliwie felga nie jest ażurowa. Zwróćcie uwagę na koło środkowej osi – opona z powodu złego montażu przypomina trójkąt, a zły montaż jest spowodowany złą konstrukcją felgi. Felga ma 3 duże i szerokie wypustki, które powinny wejść w pusty środek opony. Wypustki są za grube, opona nie wchodzi na nie, tylko się na nich opiera. Efekt – trójkątne koło.
Piszę, bo tym samym były spowodowane moje problemy z Jelczem 315, a potencjalnie mogą dotyczyć Żubra. Czy innych modeli tej serii – nie wiem. Kupuję tylko wybrane.

Z kolei na widoku od tyłu widać jak krzywo ten RoMAN został zmontowany. Na szczęście kabina jest umieszczona równo i te wady, szczególnie na początku, nie są widoczne. Bo tak w ogóle modelik wygląda bardzo pięknie. Ma też ruchomy kiper, co chyba na tych pięknych zdjęciach Bartka nie zostało jednak pokazane.

Proponuję reklamować wszystko co się da... nie nauczy ich to raczej nic, ale za to samemu nie będzie się stratnym. Fakt, jakość w niektórych przypadkach jest nieakceptowalna.

Widywałem takie Berliety jeszcze na początku lat 90-ych, w pobliżu mojej podstawówki była budowa to sporo ich się kręciło ale i na drodze też nie rzadko, ale jak mówię to był początek lat 90-ch i szybko zniknęły z dróg.

Oglądałem Kamaza w kiosku. Jest bardzo lekki, cały z plastiku za wyjątkiem kabiny. Odbłyśniki w reflektorach pokryte srebrzanką, pozostałe światła malowane. Na plus zaliczę brązowe fotele w kabinie.
Ogólnie model wygląda biednie w mojej ocenie. Finalnie zrezygnowałem z zakupu.

a tak będzie wyglądał GAZ