Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

A o jakim secie opon z IXO mówisz?

Jelcz nie jest tragiczny, ale poprawny też nie. Szkoda, że dostaliśmy uproszczony model ze starego wypustu i nie pokuszono się o jego poprawienie. Na dodatek kilka rzeczy jest nawet gorzej zrobione, niż w starym KAPie i Atlasie. Nie wiem na przykład po co przedłużono pałąki wycieraczek i teraz leżą one aż w 1/3 wysokości szyby.

Zaciekawiła mnie zapowiedź Ify. Spodziewałem się modelu z wywrotką, a tu będzie skrzynia. Wygląda ładnie, ale gdy zaczynam oglądać pod kątem zgodności z rzeczywistością, to mam wątpliwości. Nie znam z ulic Ify H6 i nie interesowałem się szczegółowo tym modelem, ale w ciężarówkach skrzyniowych na zdjęciach widziałem zupełnie inne burty. Czy taka skrzynia, jak żywcem wzięta z Jelcza ma w ogóle rację bytu na Ifie?

map69 napisał:

Ifa z zapowiedzi ma taką samą pakę jak Jelcz. Brak przedniego zderzaka na zdjęciu z boku.

IFA z Atlasa też tak miała jeśli pamiętam, dobrze że chociaż kolor zmienili, bo jaskrawy zielony z czerwonymi paskami by mi się nie widział

Jakub napisał:

Kolega Rica który z tego co widać wie trochę więcej od nas pisał, że przy następnej aktualizacji wzrosną emocje, mam nadzieję, że pozytywne.

Mam nadzieję że kolega Rica podzieli się informacjami:)

Nasz dzisiejszy Jelcz ma właz na dachu wiec to chyba kabina z ostatniej cysterny

Kolego Duders bardzo trafne spostrzeżenie.
Wynika z tego, że mamy w kolekcji nie do końca dobrze zrobionego Jelcza 325 z zabudową skrzyni z plandeką.

mafo napisał:

A o jakim secie opon z IXO mówisz?

Tym standardowym, który jest w 80% ich ciężarówek, czyli:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przód lewa wersja, tył prawa. Zdjęcie poglądowe. Wyciągnąłem jakieś odrzuty Wink

Wczoraj zobaczyłem w jednym z kiosków modele ciężarówki Pegaso 1064. Zdziwiłem się ich ilością, bo na półce wystawione było ich aż 5 sztuk. Nie mają chyba zbyt dużego wzięcia. Być może jednak któryś z Forumowiczów poszukuje tego modelu, to służę pomocą. Cena kioskowa+ przesyłka In Post, informację proszę przesłać na PW.

Są cały czas w empiku. Darmowa wysyłka do dowolnego salonu empik albo paczkomatu. Ewidentnie model nie miał dużego wzięcia, bo nawet wczorajszy Jelcz zniknął, mimo krytyki, a Pegaso leży. Mało kto już dziś pamięta te 60-letnie ciężarówki. Trzeba się konkretnie interesować tematem. W mojej opinii te samochody nie były tak powszechnie znane, jak inne zagraniczne ciężarówki z tamtych lat, chociażby Tatry, czy Ify albo Robury.

Też nie kupiłem Pegaso choć model ładny i marka zasłużona. Kierowałem się zasadą "życie jest sztuką wyboru". Czekam na hity z krajów RWPG w następnej aktualizacji.

A ja kupiłem Pegaso. Od początku kolekcji postawiłem na swoich faworytów, a ponieważ zbieram byłą flotę pojazdów PEKAES, więc spodziewałem się tego modelu. Moim zdaniem model wykonany bardzo dobrze i cieszy oko. Niestety nie jest on zgodny z oryginałem. Moje zastrzeżenia budzą burty, które wyglądają jak aluminiowe. Niestety w tych czasach nie było ich jeszcze. Druga sprawa to kolor opończy, która w oryginale była zielona, choć odcieniem różniła się od koloru kabiny. Podwozie oraz felgi były także zielone a nie czerwone. No i jeszcze jedna rzecz. Pegaso 1064 to taki pierwowzór naszego Jelcza 316. Do tej pory nie kupiłem żadnego Jelcza 315 i czekam właśnie na 316, który może będzie bardziej udany. Jeśli natomiast będę musiał kupić 315 (nie poprawionej wersji) to z musu kupię pompę do betonu na Jelczu 315 (to także mój faworyt).
Jeśli chodzi o Ifę H6, to niestety tutaj także pojawia się błąd ponieważ wszystkie ify miały skrzynie ładunkowe wykonane tradycyjnie czyli z drewna. Ta w zapowiedziach wygląda na metalową z Jelcza. Felgi srebrne!!! w 1952 roku? 7 lat po wojnie? To już zupełna fantazja twórców tej kolekcji.

mkazik napisał:

mafo napisał:

A o jakim secie opon z IXO mówisz?

Tym standardowym, który jest w 80% ich ciężarówek, czyli:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przód lewa wersja, tył prawa. Zdjęcie poglądowe. Wyciągnąłem jakieś odrzuty Wink

Dzięki. Myślałem, że IXO produkuje i sprzedaje jakieś zestawy opon albo kół do ciężarówek. Czyli trzeba by rozbebeszyć inne ciężarówki.
A może któryś z kolegów mający umiejętności i doświadczenie w odlewaniu żywic, albo druku zrobiłby takie prawidłowe koła do Jelcza?

Macku, odezwij się do Pawla:

[link widoczny dla zalogowanych]

Można podejrzeć bez konta na Fb i masz tam namiary . Mozesz zamowic kola oraz dwa zestawy blach do tego Jelcza, sa fajne detale. Jak czegos nie znajdziesz, dzwon do mnie.

Pozdrawiam

Kolego W126 masz rację co do popularności Pegaso 1064. Nie możesz jednak pisać, że te modele są dostępne w każdym empiku, bo nie każdy mieszka w dużym mieście, w którym są empiki. Ty widocznie masz możliwość kupowania w empiku, chociaż nie wiem, czy tak jest, bo nie podajesz nazwy swojego miasta (tajemnica). Pomyśl czasem o innych. Chcieli by kupić jakiś model, ale nie mają takiej możliwości i jedynym wyjściem jest kupno na allegro. Pozdrawiam.

W126 napisał:

Są cały czas w empiku. Darmowa wysyłka do dowolnego salonu empik albo paczkomatu. Ewidentnie model nie miał dużego wzięcia, bo nawet wczorajszy Jelcz zniknął, mimo krytyki, a Pegaso leży. Mało kto już dziś pamięta te 60-letnie ciężarówki. Trzeba się konkretnie interesować tematem. W mojej opinii te samochody nie były tak powszechnie znane, jak inne zagraniczne ciężarówki z tamtych lat, chociażby Tatry, czy Ify albo Robury.

Prawdopodobnie masz na myśli internetowy sklep empik. To prawda, model jest tam dostępny. A w sklepach stacjonarnych to różnie, w jednych są a w innych nie. Wiem bo byłem w kilku 😉
A co do znajomości Pegaso Cabezon (1064, 2011) to rzeczywiście dziwna sprawa... W latach 60tych były popularne i widoczne na drogach, pisała o nich prasa, miały dobrą opinię. Na początku lat 70tych było ich na drogach nawet więcej bo z międzynarodowych tras PEKAESu trafiły "pod strzechy" do krajowych PKSów. Ale wtedy były już stare, sterane życiem a malowane na ciemnozielony kolor nie rzucały się w oczy. Wtedy pojawiło się wiele nowych marek a sam PEKAES zmienił barwy kabin na jasnożółte. Może dlatego Pegaso umarły w zapomnieniu...
Dla mnie to jeden z modeli "must have"👍
Cieszę się, że został wydany.

SE 2647 napisał:

A ja kupiłem Pegaso. Od początku kolekcji postawiłem na swoich faworytów, a ponieważ zbieram byłą flotę pojazdów PEKAES, więc spodziewałem się tego modelu. Moim zdaniem model wykonany bardzo dobrze i cieszy oko. Niestety nie jest on zgodny z oryginałem. Moje zastrzeżenia budzą burty, które wyglądają jak aluminiowe. Niestety w tych czasach nie było ich jeszcze. Druga sprawa to kolor opończy, która w oryginale była zielona, choć odcieniem różniła się od koloru kabiny. Podwozie oraz felgi były także zielone a nie czerwone. (.....)

No właśnie, kolorystyka tych pojazdów (ale nie tylko) budzi wątpliwości i rodzi pytania. Chcących o tym pogadać zapraszam do tematu, który założyłem w innym dziale, link poniżej:
http://www.motoshowminatura.fora.pl/gadamy-o-samochodach,35/pegaso-cabezon-w-polsce,24403.html#463367