Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

W126, z drugiej ręki. A łatwe w sensie, że większość prenuneratorów, która go dostała zaczęła się po prostu pozbywać swoich egzemplarzy. Smile

No to jasne teraz Smile

Czyli oficjalnie ten model będzie za tydzień. Dzięki za sprostowanie moich domysłów. Ja sobie za cel zakupowy w tej kolekcji ustawiłem polskie modele oraz lata od połowy 50-tych wzwyż jeśli chodzi o modele z innych krajów socjalistycznych, więc tego akurat też bym się pozbywał, gdybym miał prenumeratę.

Studebaker to bardzo ciekawy i kultowy model ciężarówki. Też się dziwie masowej wyprzedaży tego numeru przez prenumeratorów. Sam jestem z niego bardzo zadowolony, a że do tej pory miałem tylko BM-13 na tym podwoziu to tym bardziej fajnie się to uzupełnia. Idąc dalej tym tropem przyjemnie byłoby by ujrzeć... GMC CCKW Wink

w samej gazetce z tego modelu, mowa jest o bodaj 19 wersjach Studebakera US6 oznaczonych symbolami "U" -np "U4" "U3"

Miałem wcześniej ukraińskiego U3 i polowałem na jakiegoś U4 i długo nie mogłem zdobyć jakiegokolwiek innego, a tutaj proszę jakie dla mnie miłe zaskoczenie Cool

Dla każdego miłośnika modeli z II wojny światowej i miłośnika militariów ten model to pozycja obowiązkowa!

a po ile są modele Studebakerów na Model Shopie - widzieliście??? a tutaj mamy gazetówkę po niecałe 70 zł!!!

Do tego można na jego bazie porobić różne konwersje we własnym zakresie - i tutaj dlatego taki mój entuzjazm z tego modelu (pomimo jego niedoskonałości)

Ten Lublin sanitarka to dzisiaj miała być? Pytam, bo na stronie oczywiście nie ma daty, a i na forum nie znalazłem.

Nie. Dzisiaj wyszedł opóźniony Studebacker - na chwilę obecną nie ma daty wydania Lublina...

Przed południem wpadłem do kioski i kupiłem studebakera.
Po obejrzeniu zdjęć na stronie 153 od początku miałem wątpliwości. Cóż jednak zawsze na żywo jednak model odbiera się trochę inaczej, więc kupiłem.
Nie jestem zachwycony. Kratki to najmniejszy problem. Godzina cierpliwości i podskrobania/podcięcia kratek nowym nożykiem modelarskim i to wygląda już lepiej.
Niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Model ma źle wyprofilowaną maskę. Niedobrze wygląda "pozioma półka" przed szybą przednią , a zaokrąglenia boczne maski są wykonana w okolicy okna zbyt małym promieniem (tzn. przejście między powierzchnią poziomą maski a pionowymi bokami jest zrobione za małym promieniem - to samo dotyczy zresztą błotników przednich.
Jak powinno to wyglądać doskonale widać na zdjęciu za str 8 gazetki gdzie jest dobrze pokazana kabina samochodu z boku.
Cały model wygląda na jakiś taki wąski !
W gazetce jest podane, że miał szerokość 2235 mm co w skali 1:43 powinno dawać 52 mm
Skrzynia ma szerokość max burty za kabiną 51 na całej długości 50,4 jedynie fartuchy tylnej osi dają wymiar 51,5

W zestawieniu z modelami lżejszych pojazdów, jakimi są Dodge WC54 i WC63, Studebaker wygląda dobrze z tyłu. Z przodu wygląda dziwnie bo zarówno szerokość błotników jak i kabiny jest w stosunku do ww modeli (wydanych kilka lata temu przez Eaglemoss) o kilka mm mniejsza, a przecież Studebaker był ciężarówką, a nie pół-cieżarówką jak ww samochody

Reasumując kupiłem, bo chciałem mieć w kolekcji amerykańską ciężarówkę z czasów wojny. Nie wiem, czy warto w nią inwestować czas i poprawiać to co tu wskazałem .
Wczoraj na jakimś hiszpańskim form i w Internecie znalazłem zdjęcia modelika GMC CCKW z pełną blaszaną kabiną, wydanego w jakieś gazetowej serii zagranicznej , który chyba wygląda trochę lepiej . Jak nadarzy się okazją pewnie zastąpię nim studebakera.

artemis napisał:

(...) GMC CCKW z pełną blaszaną kabiną, wydanego w jakieś gazetowej serii zagranicznej (...)

GMC CCKW z pełną blaszaną kabiną produkuje tez SSM jako GMC CCKW SWB 352 (krótki rozstaw osi).
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest też Studebaker US-6 z plandeką (SSM) i bez plandeki AIST
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że Artemisowo chodziło raczej o tego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dokładnie chodziło i o ten drugi model
SSM to bardzo dobre modele ale nie na kieszeń pół-emeryta Wink

Ja wprowadziłem już kilka lat temu ograniczenia i limit wydatków na hobby
Czasem warto kupić tańszy model i go trochę podrasować,
a czasem trafi się za nieduże pieniądze coś, co w pełni zadowala kolekcjonerki apetyt .
pozdrawiam

Według strony wydawnictwa Studebaker ma się ukazać w środę, a Lublin sanitarka 2 lutego. Daty wydania Urala nie podano.

Tylko, że Studebaker już był. Pomylili daty.

Informacje na stronie są nieaktualne. Studebaker pojawił się 12-go, a Lublin wyjdzie 26-go stycznia, jeśli nie będzie żadnej obsuwy. Myślę, że daty zostaną poprawione razem z aktualizacją listy kolejnych numerów, co według wydawnictwa ma nastąpić lada moment.

Wydawnictwo zmieniło na stronie datę przy Lublinie - wcześniej był 1951 r., teraz jest tak, jak na zapowiedzi w gazetce 1962.

W książce Pana Marka Kuca pt. "Samochody z Lublina" jest napisane, że nadwozia N-243, czyli sanitarka były produkowane w latach 1951-1965. Z tego wynika, że podany rok jest prawidłowy :)