Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43

Wysłany: Sob 22:35, 06 Mar 2021

Oj... widzę, że jest nieźle, to też pozwolę się dorzucić coś do tej dyskusji:

https://www.youtube.com/watch?v=d6Li8kkNCf4

i OD RAZU dopisuję się do PETYCJI... jak by co Very Happy

- na fejsiku już piszą - w imieniu wszystkich ...Ciebie, mnie, Was, nas Wink

W związku z tym, że były osoby, które mój wpis o odcieniach...
...wzięły na poważnie dorzucę i to (chyba muszę w podpisie):

[link widoczny dla zalogowanych]
Wink

Merytorycznie, Panowie i Panie, merytorycznie,
bez koncertu życzeń, co by było gdyby... kogo to obchodzi? Tuż przy tym są wpisy: dostałem paczkę/nadal czekam...
Amator i tak wie lepiej, Koneser... ziewa. Większość po środku - wie lepiej i ziewa na przemian Wink

...ALE potem w tym dziale nie ma do czego wracać i do czego się odnieść.
To niczemu nie służy.

W mur

PS.

Z drugiej strony może taka formuła,
i tu użyłbym nazwy jakiegoś forum z czapy, którym przecież (?) być nie chcemy...
...MOŻE JEST GŁOSEM WIĘKSZOŚCI
lekceważonym przez walczącą z wiatrakami MNIEJSZOŚĆ? Wink

A MOŻE NIE JEST Razz

Wiara umiera ostatnia... a nie, wróć, NADZIEJA Very Happy

Wysłany: Wto 17:08, 09 Mar 2021

Jeżeli ktoś z Warszawy jest jeszcze zainteresowany Żubrem albo Starem 25. To są jeszcze po 1 sztuce dostępne w białym blaszanym "kiosku" przy skrzyżowaniu Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej.

Wysłany: Śro 7:47, 10 Mar 2021

Udało mi się zakupić Jelcza 415. Model prezentuje si bardzo ładnie. Co ciekawe nadal jest on wydany na kartonie reklamowym i w cenie 69.99 zł.

Wysłany: Śro 11:47, 10 Mar 2021

Jak ktoś szuka, to w empiku online pojawił się jeszcze raz Ził za 39,99. Ostatnio, gdy sprawdzałem, to był już wyprzedany. Być może wróciły zwroty lub reklamacje i wystawili ponownie.

Wysłany: Śro 11:53, 10 Mar 2021

W temacie Empika - Jelcz też jeszcze jest. Możliwe, że taka (dość długa jak na chodliwy model) dostępność związana jest, jak już kiedyś wspomniałem, z faktem, iż modele zamawiane są u wydawcy, na co wskazuje brak możliwości zamówienia do salonu stacjonarnego (a więc i zapłaty przy odbiorze) - jedyne formy do płatność online i sprzedaż wysyłkowa.

Wysłany: Śro 12:58, 10 Mar 2021

Ja niestety dostrzegłem mały spadek jakościowy względem Stara. Rama i zderzak ma nadlewy. Kierunkowskazy boczne są metalowe.

Natomiast patrząc na zapowiedź tatry - niestety będzie w takich samych barwach jak Altas. Wyjątkiem jest kolor kół. Kabina z innej formy, co zdradza brak "odblasku" na drzwiach, który był w Atlasie.

A co do Jelcza - Próbował ktoś zdjąć plandekę?

Wysłany: Śro 13:26, 10 Mar 2021

Co do Tatry - dlaczego niestety? Ja ten model pamiętam z dawnych lat szczególnie właśnie w tym kolorze. Szare felgi też go urozmaicą, bo nie będzie cały niebieski. Jeśli w przyszłości wyjdzie np. pomarańczowa albo żółta 138, to bardzo ładnie będą razem wyglądały.

Wolałbym, żeby Żubr był np. jaśniejszy błękitny, ale Tatra moim zdaniem ma bardzo odpowiedni kolor.

Jeśli wspomniane nadlewy w Jelczu pojawiają się we wszystkich egzemplarzach, to trochę szkoda. Nie można tego usprawiedliwić cięciem kosztów ze strony producenta, bo przecież tego typu wpadki jakościowe raczej w żaden sposób nie zmieniają kosztu produkcji modelu. Zapewne będą w tej serii modele lepiej i gorzej wykonane, tak samo jak w KAP. Oby tych gorszych było jak najmniej.

Wysłany: Śro 14:40, 10 Mar 2021

Kolor Tatry nie jest zły. Bardziej chodziło mi to, że "to już było" w innej kolekcji, a w końcu te tatry występowały często także w kolorze pomarańczowym, szarym i po prostu liczyłem na urozmaicenie kolekcji tanim sumptem. Smile

Na pocieszenie pozostaje fakt, że te tatry występowały u nas także jako betoniary, więc przy odrobinie fantazji i dostępie do tokarki można sklecić jeszcze coś, czego nikt nie wydał. Smile

Wysłany: Śro 15:00, 10 Mar 2021

pavellz napisał:

Ja niestety dostrzegłem mały spadek jakościowy względem Stara. Rama i zderzak ma nadlewy.

Nie dostrzegłem w moim egzemplarzu żadnych nadlewek .

Wysłany: Śro 16:45, 10 Mar 2021

W moim egzemplarzu nadlewki na podwoziu są, ale nieduże. Jak popatrzeć gołym okiem na całość podwozia to praktycznie ich nie widać, tak jak na tej fotce:

Natomiast jak powiększyć sobie i popatrzeć z bliska, to już niewielkie widać:

Wysłany: Śro 16:52, 10 Mar 2021

Czy kabina jest dźwigana??

Wysłany: Śro 16:56, 10 Mar 2021

Tragedia z tymi nadlewkami.

Wysłany: Śro 17:07, 10 Mar 2021

Czy rama jest metalowa?

Wysłany: Śro 17:36, 10 Mar 2021

Tak, jest metalowa.

Wysłany: Śro 17:44, 10 Mar 2021

Ja bym się martwił z czego te nadlewki wynikają.
Przy tym materiale (ZnAl) zawsze jakieś będą. Nikt nie przygotowywał formy rodem z przemysłu kosmicznego, ale skoro się pojawiły to są dwie opcje:
1. Forma nie jest idealnie wykonana ( trochę nieszczelna) i produkując model po taniości nikt ich ręcznie/automatycznie nie usunął.
2. Forma nie jest idealnie wykonana i do tego z kiepskiej stali - nadlewki będą się powiększać w miarę produkcji kolejnych sztuk wyprasek i zużywania się formy.
Pewnie prawda jest gdzieś pomiędzy 1 i 2 - jeśli część z Was nie widzi nadlewek i wyraźnych śladów ich usuwania to nawet na pewno oznacza, że ta forma już się "psuje" i nie wytrzyma za długo... co nie znaczy że do jakiegoś innego Jelcza serii 4xx nie mogą zrobić nowej formy do ramy. Wink