|
Autor |
Wiadomość |
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2704 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Sob 14:33, 08 Lut 2014 |
|
Biorąc pod uwagę spodziewanego Fiata 130, to nawet w "specjalnych" cudów nie oczekuję. Choć muszę przyznać, że ostatnie numery były naprawdę ciekawe (a przynajmniej z potencjałem na fajne modele). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
classicline
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/oko-lice
|
Wysłany:
Sob 17:03, 08 Lut 2014 |
|
moja subiektywna ocena aktualizacji.... kiepa.
Tu nawet nie chodzi o to, że nie ma modeli polskich aut, chodzi o to, że PRZEZ PÓŁ ROKU NIE BĘDZIE ŻADNEGO AUTA Z BYŁEGO BLOKU WSCHODNIEGO!!!
Teraz do wszystkich, którzy twierdzą, że te modele jak najbardziej pasują do serii, bo przecież parę ich kiedyś jeździło...
Wyobraźcie sobie kilka lat temu, DeAgostini ogłasza;
Wydamy Wam serię pt. "Kultowe Auta Prlu", która będzie zawierać modele aut znanych z polskich ulic czasu PRLu,
w numerze 1. Triumph Herald
w 2. Volvo 343,
w 3. Vauxhall Chevelle,
w 4. BMW 1602
w następnych numerach kolejne kultowe auta, znane z polskich dróg.
Zapraszamy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5664 Przeczytał: 95 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 17:59, 08 Lut 2014 |
|
Tak z ciekawości - ma ktoś może reklamę DeAgostini, którą puszczali w TV o Kultowych, jak kolekcja się zaczynała? Bo chciałbym sobie przypomnieć, co wtedy o niej mówili. Na Youtubie nie mogę znaleźć...
Pozdrowienia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jat02
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 3554 Przeczytał: 44 tematy
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 18:12, 08 Lut 2014 |
|
zetorski napisał: |
Więc jeśli ktoś z DEA to czyta, to czekamy na modele POLSKICH
pojazdów mechanicznych.
Proszę traktujcie tę wypowiedź jako jedynie głos w dyskusji. |
Nie wiem dlaczego do pewnej grupy osób nie dociera , że w DeA nikt nie przejmuje się tym co zbieracze myślą o wydawanej serii , wydaje się , a właściwie można być pewnym , że oni doskonale wiedzą , co zostanie wydane do końca kolekcji , nawet , jeżeli w planie awaryjnym kolekcja będzie wydłużona , najlepszym dowodem na to jest półroczna aktualizacja , co nie miało nigdy miejsca przez kilka lat wydawania kolekcji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2704 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Sob 19:51, 08 Lut 2014 |
|
Moim zdaniem to jest dobrze przemyślana strategia DeA, wypuszczenie serii z Triuphami, Simcami czy Vauxhallami nie miałoby sensu, bo sprzedaż byłaby znikoma. A tak, pod szyldem "Kultowych aut PRL-u" DeA zapewniła sobie sprzedaż na odpowiednim poziomie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kuba96
User
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Luboń
|
Wysłany:
Sob 20:55, 08 Lut 2014 |
|
no nie powiedziałbym ,bo modele z aktualizacji kupią nieliczni, a i prenumeratę możne zawsze zerwać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2704 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Sob 21:47, 08 Lut 2014 |
|
Miałem na myśli, że nieliczni by kupili, gdyby modele te stanowiły odrębną serię, a nie były uzupełnieniem "Kultowych" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
artemis
User
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 279 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:05, 08 Lut 2014 |
|
promens napisał: |
Nie mogę sie oprzeć i muszę dać (choćby niewielki) odpór krytykom, że te auta nie są z PRL. Ja akurat z ulic Warszawy dobrze pamiętam wszystkie te autka. ...........Volvo 144, Peugeot 404, Renault 10 ..................... Za to np. zdecydowanie komunistycznego Moskwicza 423 (combi) nie widziałem w Polsce nigdy. Nie przypominam sobie też IŻ 2126, ale wtedy mogłem już na takie auta nie zwracać uwagi.
Takie to bywają zagadki Kultowości Aut PRL.
Dodam jeszcze, że wg mnie, zachodnie auta, które oferuje nam DeA są z reguły w takiej wersji, w jakiej pojawiały się na ulicach PRL. Takie wersje rzadko były dostępne z eBay. Na Zachodzie królowały inne wersje samochodów, zindywidualizowane, droższe, oryginalne. Dlatego producenci modeli też produkowali takie wersje. Do PRL sprowadzano auta - przez Pewex albo indywidualnie – w wersjach zubożonych, siermiężnych w wyglądzie i kolorze. I odwzorowanie takich dostarcza nam DeA. Mnie to odpowiada, bo odnajduję w tym autentyzm tamtych lat. |
Ja też jestem tego samego zdania i mnie kolejna aktualizacja cieszy.
Dlaczego? Bo po 27 zł kupię sobie kilka modeli, na które od dawna polowałem, a których nie udało mi się kupić w dobrym wykonaniu za rozsądną cenę.
Rozumiem poniekąd rozczarowanie, tych kolegów, którzy chcieli by widzieć w serii same auta z byłego bloku wschodniego, ale przecież seria była planowana początkowo na 50 modeli i gdyby tak zostało, byliby jeszcze bardziej rozczarowani.
Ja tę serię traktuję również jako dobrą możliwość uzupełnienia mojej kolekcji o popularne auta zachodnie. Kultowa niebieska Warszawa M20, jaka ukazała się w serii "testowej" w lutym 2008 roku, w mojej kolekcji dostała numer 520, dlatego serię traktuję raczej jako uzupełnienie dotychczasowej kolekcji o popularne auta z demoludów.
Poza tym, modele aut zachodnich, które z serii kupiłem oprócz M-B W110 nadawały się do postawienia na półkę, bez przeróbek. W bardzo wielu modelikach aut rodem z demoludów (zwłaszcza polskich) musiałem dokonywać poprawek, przeróbek, wymiany kół i innych dopieszczeń, rozbierania, klejenia itd. itd. Albo je sobie zupełnie odpuścić jak: kilka syren, polonez coupe, warszawę furgon, fiata 125p MR75, żuka A11b, czy w końcu tarpana 233, który choć to bardzo ładny modelik, przedstawia auto jakiego nie było, coś jakby warszawę 203 z przodem od M20.
Wymienione modeliki dla mnie miały wady merytoryczne tak duże, że ich poprawki nie miały po prostu sensu.
Z powyższych powodów zamierzam kupić Volvo 144, Simcę 1501 i koniecznie Fiata Uno. Nysę zaś 522R sobie odpuszczę, bo choć od dzieciństwa interesuję się motoryzacją i ponad pół życia przeżyłem w PRL, do momentu pojawienia się jej modelika w "kultowej" serii, w ogóle nie wiedziałem o istnieniu takiego auta. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Sob 22:07, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 853 Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:34, 08 Lut 2014 |
|
artemis napisał: |
.... Nysę zaś 522R sobie odpuszczę, bo choć od dzieciństwa interesuję się motoryzacją i ponad pół życia przeżyłem w PRL, do momentu pojawienia się jej modelika w "kultowej" serii, w ogóle nie wiedziałem o istnieniu takiego auta. |
A napisał to inzynier specjalizacji samochodowej, wieloletni pracownik warszawskiej FSO. Dedykuję tym, dla których tylko polskie auta ........
Jak pisałem - rózne są oblicza Kultowości Aut PRL !
Ja też o tej Nysie nie miałem pojęcia, chociaż jak najbardziej i te Simci, Peugeoty, Citroeny i in, na ulicach Warszawy oglądałem. Bo one BYŁY, a tej Nysy (tam, gdzie ja byłem) na ulicach NIE BYŁO. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
huml
User
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1230 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Sob 23:06, 08 Lut 2014 |
|
artemis napisał: |
w końcu tarpana 233, który choć to bardzo ładny modelik, przedstawia auto jakiego nie było, coś jakby warszawę 203 z przodem od M20.
|
Artemis jakie błędy w Tarpanie 233 skłaniają cie do pisania o takim "skundleniu" ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
artemis
User
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 279 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 23:41, 08 Lut 2014 |
|
Kształt wycięć nadkoli w błotnikach. Nie przypominam sobie tarpana 233 ze starą atrapą (z migaczami od 125p) i wykrojem nadkoli od 237.
Wiem, że na tym forum były pokazywane zdjecia takiego auta, ale nie były to autentyczne zdjęcia za Targów Poznańskich czy innych prezentacji czy chociażby czasów PRL, ale wspólczesne, przez to dla mnie zupełnie niewiarygodne. Zastanawiając się nad zakupem modelika szukałem zdjęć autentycznych z czasów PRL, adokładniej z drugiej połowy lat 70-tych, i wszystkie tarpany 233 miały na nich płaskie błotniki (bez wargi) o innym kształcie wycięcia - nie półokolistym.
[link widoczny dla zalogowanych]
Znalazłem 2 zdjęcia z targów z czasów PRL, tarpana na próbnych tablicach ,który miał przód taki jak 237, (nowy) ale starego typu błotniki. Świadczą o tym, że nowa atrapa pojawiła się w tarpanie wcześniej niż nowe błotniki.
Dlatego twierdzę, że deA wykorzystując formę od 237 zrobiła model auta jakiego niestety nie było.
Zastanawiałem się nawet nad przeróbką, ale byłaby zbyt pracochłonna. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Sob 23:57, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
huml
User
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1230 Przeczytał: 74 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Sob 23:53, 08 Lut 2014 |
|
Z nadkolami masz rację, ale przebolałem ten fakt Ale ogólnie modelik sprawia bardzo dobre wrażenie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
artemis
User
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 279 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 0:01, 09 Lut 2014 |
|
Masz rację, fakt, wrażenie jest dobre, a nawet bardzo dobre, dlatego choć go nie kupiłem myślę, że jak się okazyjnie trafi to go wezmę, bo ma ładny autentyczny kolor.
Modele różnią się tak niewiele, że każdy detal powinien być dopracowany, aby nawet niewielkie różnice były widoczne.
A tak nie wiem co to jest? Niechlujstwo, czy cięcie kosztów posunięte do granic absurdu. (Jeszcze gorsze niż w przypadku PF126p FL ze szparą na dachu - pamiątką z Bisa) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Nie 0:16, 09 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Nie 1:14, 09 Lut 2014 |
|
W kwestii Tarpana:
Stary przód (atrapa, zderzak, kierunkowskazy ze 125p tzw. "klasyka") to fabrycznie zawsze "proste" błotniki bez rantu.
Pierwsza zmiana wyglądu to przód - atrapa, zderzak, kierunkowskazy ze 126p- błotniki nadal pozostają proste, bez rantu.
Następnie pojawiają się błotniki z okrągłym wykrojem nadkola i przetłaczanym rantem - ale tylko przednie(!). Tarpany z nowym wykrojem przednich błotników i starym tylnych, są fabryczne.
No i wreszcie dochodzi tylny błotnik z przetłaczanym rantem i już zawsze klamki drzwi ze 126p (wcześniej, od wprowadzenia nowej atrapy, stosowane są zamiennie klamki "skalpele" ze 125p "klasyka" i klamki ze 126p).
-----------------------------------------------------------------------------
Nysa skrzyniowa, tak zwana "rolnicza" - nic dziwnego, że nikt nie pamięta jej z ulic okresu PRLu Bo jej tam nie było.
Wersja skrzyniowa została opracowana w Nysie w połowie lat 70. Została zaprezentowana na kilku wystawach rolniczych, ale...nie było na nią chętnych. Dwie sztuki zostały przekazane zakładowej straży pożarnej; model jako taki figurował w ofercie fabryki jako możliwy do wykonania - ale praktycznie nie był produkowany... aż do 1989/1990 roku.
Produkcja skrzyniowych Nys "rozkręciła się" wlaśnie na przełomie lat 80./90. - ale też prawie cała produkcja tych wersji była eksportowana.
Npdst relacji pracowników zakładu szacuję, że skrzyniowych Nys w latach 1990-1994 (początek lutego zakończenie produkcji) mogło powstawać maksymalnie do 1200 sztuk rocznie, w obu wersjach łącznie - kabina krótka (2 miejscowa) i kabina podwójna (5 miejscowa). Przy czym ten szacunek jest raczej mocno zawyżony.
W Polsce obecnie znanych / napotkanych wspólcześnie jest około 15 Nysek skrzyniowych: 7 z kabiną podwójną i 8 z kabiną krótką (z czego co do 5 sztuk nie ma gwarancji, że nadal istnieją).
P.S. Tak "dla sportu" polemizując z argumentem pamiętania lub niepamiętania czegoś z ulic - ilu ludzi widziało na ulicach, w ruchu, Syrenę Sport? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2704 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Nie 8:06, 09 Lut 2014 |
|
Jak widać mamy wyraźny podział wśród zbieraczy "Kultowych" na miłośników wszystkiego co polskie (nawet jeśli to były tylko prototypy) i na fanów motoryzacji francuskiej czy brytyjskiej. Należy ten podział uszanować, choć rozumiem, że w przypadku tych wszystkich Vauxhalli czy Triuphów podstawowym argumentem "za" jest ich cena. Natomiast nawet jeśli niektóre polskie nigdy na drogach się nie pojawiły lub były w ilościach mocno ograniczonych, to tym bardziej ich odpowiedniki w skali są gratką dla kolekcjonerów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|