Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

660 napisał:

Podobnie jak niektórzy koledzy od piątku jestem właścicielem Niewiadówki. Oprócz wielkości kółek rzuciło mi się w oczy, że skrzynka na butle gazowe w przedniej części nadwozia również jest nieco za mała... Ale ogólnie modelik sprawia całkiem przyjemnie wrażenie Smile

Przez ciekawość porównałem wielkość przyczepy z innymi modelami. Wbrew opinii jednego z kolegów największym gabarytowo (jak i wagowo) modelem w serii pozostaje jednak Tarpan Honker.

Hm mnie też ta skrzynka na butle wydawała się za malutka ale zerknijcie na zdjęcie kempingu na stronie 7 gazetki, tam widać przyczepę z właśnie tak małą bądź nieznacznie większą skrzynką.

cichy555, oto fotki Dacii Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Całkiem ładny wykonany model Smile

Mam nadzieję, że odbłyśniki w reflektorach już powróciły na stałe Exclamation

Maiłbym jeszcze pytanko odnośnie Jelcza 003 - dostałem dzisiaj 3 już model z reklamacji. We wszystkich 4 egzemplarzach, które posiadam pojawia się ten sam błąd: "pajęczynki" na szybach w kabinie, zwłaszcza na załamaniu przedniej i bocznej od strony kierowcy. Czy to jest może typowa wada technologiczna czy może ktoś z Was otrzymał model z wszystkimi szybami w idealnym stanie Question

Sam się zastanawiam czy kolejny raz reklamować, skoro może we wszystkich pojawia się ten błąd Confused

Mam dwa Jelcze i oprócz tego że szyby są trochę nie spasowane to nie mają żadnych pajęczynek. Są OK Very Happy

Podobnie jak kolega wyżej mam szyby niezbyt dobrze spasowane jednak żadnych pajęczynek nie mam. Na pewno nie jest to wada technologiczna a usterka wynikająca z niechlujnego montażu na siłę.

660 napisał:

Całkiem ładny wykonany model Smile

Mam nadzieję, że odbłyśniki w reflektorach już powróciły na stałe Exclamation

Maiłbym jeszcze pytanko odnośnie Jelcza 003 - dostałem dzisiaj 3 już model z reklamacji. We wszystkich 4 egzemplarzach, które posiadam pojawia się ten sam błąd: "pajęczynki" na szybach w kabinie, zwłaszcza na załamaniu przedniej i bocznej od strony kierowcy. Czy to jest może typowa wada technologiczna czy może ktoś z Was otrzymał model z wszystkimi szybami w idealnym stanie Question

Sam się zastanawiam czy kolejny raz reklamować, skoro może we wszystkich pojawia się ten błąd Confused

Po reklamacji modelu otrzymanego na podstawie reklamacji, był jeszcze gorszy przysłano mi kopertę abym odesłał oba wcześniejsze. Bądź przygotowany że poproszą o odesłanie wszystkich 3 które Ci przysłali i tego który zakupiłeś. Nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, ale wolałbym od razu dostać poprawny model. - chodziło o model Czajki i wciąż obdarty ( z "chromu") zderzak

To już przerabiałem 2 razy, z tymże ani razu nie dostałem od nich koperty na odesłanie modeli Confused

Do dzisiaj mam 4 milicyjne "Duże Fiaty", z których każdy ma jakąś niedoróbkę i chyba będę musiał złożyć z nich 1 w miarę kompletnego i jakoś naprawić powłokę lakierniczą... Nie chciałem ponosić dodatkowych kosztów związanych z odesłaniem i reklamacja nie została uznana (wbrew prawu) Exclamation

No nic: zobaczymy jak zakończy się sprawa z Jelczem... Też bym wolał od razu dostać idealny model, ale w moim przypadku taka sytuacja zdarza się dosłownie w 50% przypadków Sad

Pomysł z oddzielnymi, wklejanymi klamkami był świetny ale realizacja jak zawsze do...bani. Trafienie modelu bez wad odlewu, lakieru, z prostymi osiami, poprawnie wklejonymi lusterkiem, zderzakami, lampami, wycieraczkami to już prawie cud. Znalezienie Mercedesa z porządnie i poziomo wklejonymi klamkami jest o tyle trudne, że...50% modeli ma je urwane... KAP pozwala na poznanie zasad rozwoju społeczeństwa. Żeby mieć kilka dobrych modeli trzeba na własnej skórze co dwa tygodnie "przerabiać" nie tylko zbieractwo ale i łowiectwo! Niby powinniśmy już znać jakość produktów IST/DeA PL ale nadal się łudzę, że kupno dobrego modelu nie powinno być tylko przypadkiem czy błędem statystycznym.

5 sztuk - wszystkie OK, znaczek fototrawiony - chyba po raz pierwszy - też błąd ?

Niezła baza na ciekawa miniaturę ( wnętrze podmalować, zegary itd )

Same narzekania - jakie to polskie.

Poldi napisał:

Same narzekania - jakie to polskie.

Brednie piszesz. Miałem w zaprzyjaźnionym kiosku do wyboru 8 modeli i ciężko mi było wybrać jedną sztukę. Obicia lakieru, niedomalowania listew ozdobnych, brak klamek, pokrzywione i brak znaczków gwiazdy, obtarcia chromu. Wybrałem i będę musiał nad nim popracować ( ubytki lakieru na nadkolach ), ale reszta w miarę OK.

To nie są polskie narzekania tylko chińsko - polskie partactwo Evil or Very Mad

Chyba widzę co mam w rękach i tyle.

Nie żebym się jakoś czepiał czy coś, ale od takich dywagacji co się komu w prenumeracie trafiło i czego kto by nie chciał dostawać są chyba inne wątki na forum. Np TEN

Powiem wam że ja miałem dokładnie te same problemy z klamkami w droższej wersji Altaya, obicia lakieru i odpryski chromu także nie są niczym wyjątkowym. Nie spodziewałbym się by problemy które pojawiły się w zachodniej serii w naszej zostały rozwiązane. Poza malowanym wnętrzem i innym kolorem lakieru model jest dokładnie taki sam. Jeśli kogoś interesuje to w Empiku w Jastrzębiu jest jedna kompletna i w miarę dobrze poskładana sztuka.

A ja mam inny problem. Co jest z tym naszym W115, że jego proporcje, na pierwszy rzut oka(!), przypominają mi jakoś W108? Za mało zaokrąglony przedni błotnik? Odrobinę za wysoko umieszczona boczna listwa? Nadwozie jest może trochę zbyt niskie...
MAM! To chyba górna krawędź tylnego błotnika jest zbyt pozioma.

P.S. Znaczek mnie b. pozytywie zaskoczył.

660 napisał:

To już przerabiałem 2 razy, z tymże ani razu nie dostałem od nich koperty na odesłanie modeli Confused

Do dzisiaj mam 4 milicyjne "Duże Fiaty", z których każdy ma jakąś niedoróbkę i chyba będę musiał złożyć z nich 1 w miarę kompletnego i jakoś naprawić powłokę lakierniczą... Nie chciałem ponosić dodatkowych kosztów związanych z odesłaniem i reklamacja nie została uznana (wbrew prawu) Exclamation

No nic: zobaczymy jak zakończy się sprawa z Jelczem... Też bym wolał od razu dostać idealny model, ale w moim przypadku taka sytuacja zdarza się dosłownie w 50% przypadków Sad

ledwie odesłałem model, a tu juz w następnej przesyłce następny ma ślady po palcach z kleju na szybie. Trzeba rzucić tę prenumeratę i tyle. Prenumeratorzy nie mogą być odbiorcami śmieci !