|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Muzeum Ratownictwa
User
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 15:20, 13 Sty 2012 |
|
Pozytywnie że pojawiają się kolejne modele pojazdów specjalnych. Natomiast zadziwiające jest to, że poważne wydawnictwo wypuszcza na rynek gazetę wraz z modelem z logo naszego Muzeum (na tylnych drzwiach), nie pytając wcześniej nikogo o taką możliwośc. Osoba opracowująca model nie pokusiła się nawet o zrobienie standardowego malowania Nysy "R" tylko właśnie naszej muzealnej, zmieniając jedynie...tablicę rejestracyjną. Nawet litera "R" jest nieprawidłowo namalowana, z resztą podobnie jak w oryginale. Rysunek z okładki również wygląda na przerobione zdjęcie z naszych zbiorów... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6321 Przeczytał: 103 tematy
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 15:30, 13 Sty 2012 |
|
Haha no to Łukasz od PON zaczynamy batalię z DeA
Swoją drogą wręcz skandaliczny nieprofesjonalizm |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5666 Przeczytał: 97 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pią 16:04, 13 Sty 2012 |
|
Nooo, to tantiemy od każdego egzemplarza teraz zakasujecie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wojciech1500
User
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1417 Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:54, 13 Sty 2012 |
|
Muzeum Ratownictwa napisał: |
Pozytywnie że pojawiają się kolejne modele pojazdów specjalnych. Natomiast zadziwiające jest to, że poważne wydawnictwo wypuszcza na rynek gazetę wraz z modelem z logo naszego Muzeum (na tylnych drzwiach), nie pytając wcześniej nikogo o taką możliwośc. Osoba opracowująca model nie pokusiła się nawet o zrobienie standardowego malowania Nysy "R" tylko właśnie naszej muzealnej, zmieniając jedynie...tablicę rejestracyjną. Nawet litera "R" jest nieprawidłowo namalowana, z resztą podobnie jak w oryginale. Rysunek z okładki również wygląda na przerobione zdjęcie z naszych zbiorów... |
Nawet ramiona lusterek są takie jak w oryginale z muzeum - od Stara. Jedyną różnicą są kołpaki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 18:06, 13 Sty 2012 |
|
Na pasku też mogli napisac "Pogotowie Ratunkowe" |
|
|
|
|
Muzeum Ratownictwa
User
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 18:20, 13 Sty 2012 |
|
Wojciech1500 napisał: |
Muzeum Ratownictwa napisał: |
Pozytywnie że pojawiają się kolejne modele pojazdów specjalnych. Natomiast zadziwiające jest to, że poważne wydawnictwo wypuszcza na rynek gazetę wraz z modelem z logo naszego Muzeum (na tylnych drzwiach), nie pytając wcześniej nikogo o taką możliwośc. Osoba opracowująca model nie pokusiła się nawet o zrobienie standardowego malowania Nysy "R" tylko właśnie naszej muzealnej, zmieniając jedynie...tablicę rejestracyjną. Nawet litera "R" jest nieprawidłowo namalowana, z resztą podobnie jak w oryginale. Rysunek z okładki również wygląda na przerobione zdjęcie z naszych zbiorów... |
Nawet ramiona lusterek są takie jak w oryginale z muzeum - od Stara. Jedyną różnicą są kołpaki... |
Dokładnie nawet ramiona są identyczne. W "R"-kach powinien byc jeszcze oryginalnie szperacz. O tym nie napisano w gazetce, jak również błędnie że była dwa przełączane zbiorniki paliwa - drugi mniejszy zasilał ogrzewanie postojowe. Wyróżniający był również schowek na koło zapasowe umieszczony pod tylnymi drzwiami. Napis "Pogotowie Ratunkowe" nie był standardowo malowany w fabryce - malowano je zazwyczaj w kolumnach. Poza tym w "R" nad przednia szybą, jak również z tyłu nad drzwiami malowano napis "REANIMACJA". W naszej Nysie takie napisy również były namalowane - są widoczne pod kątem pod czerwoną farbą. Na Nysach nie stosowano również oznaczeń "W" i "P" - najczęściej "R", "K" i oczywiście "N". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Muzeum Ratownictwa dnia Pią 18:25, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kamil_KRAKOW1
User
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:55, 13 Sty 2012 |
|
Nie chcę się wymądrzać ale na tym semestrze studiów miałem przedmiot Ochrona własności intelektualnej i tam gość mówił, że chcący czegokolwiek domagać się od kogoś kto skopiował nasz wzór, pomysł, wyrób to podstawą jest zgłoszenie (wystarczy samo zgłoszenie, nie musimy nawet uzyskać patentu bo ta procedura trwa ok.5 lat) swojego wzoru do Urzędu patentowego, koszt z tego co pamiętam ok. 200zł. I dopiero wtedy można super kasę wyrwać od "kopiującego". Jeśli bylibyście zainteresowani głębiej tematem mogę podać na priv nr do gościa bo prowadzi on takie sprawy różnym nazwijmy to przedsiębiorcą
Jeśli mój post zostanie uznany za nie na temat to proszę modów o usunięcie go...
A jeśli chodzi o sam model to podzielam zdanie kolegów jeden z najlepszych modeli z serii, a na pewno od dłuższego czasu:) Pomalować dekle, uszczelki szyb dla bardziej wymagających wnętrze i piękna sztuka w gablocie:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6321 Przeczytał: 103 tematy
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:11, 13 Sty 2012 |
|
Będzie dobrze, znak i samo muzeum są zarejestrowane gdzie trzeba Lepsza od zabawy w sąd jest zawsze ugoda. Dwa lata temu tak miałem ze zdjęciem, które ukazało się w zagranicznej książce bez mojej wiedzy i zgody. Skończyło się na ugodzie i świetnym odszkodowaniu z trzema zerami na końcu i to w euro Prócz tego podpisałem z nimi umowę na kolejne zdjęcia i tak zostałem ich współpracownikiem Także takie historie bywają naprawdę pozytywne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:43, 13 Sty 2012 |
|
Użycie znaku przez DeA to trochę duże "nie fair", natomiast zastanawia mnie, jakby wyglądała "Bitwa pod Grunwaldem" z namalowanym w rogu znakiem Muzeum Narodowego, albo ORP Błyskawica ze znakiem Muzeum Marynarki Wojennej obok H34.
Nadto jaki jest cel świadomie malować błędne znaki na eksponacie zdałoby się muzealnym. Tu cytat od muzealnika: "Nawet litera "R" jest nieprawidłowo namalowana, z resztą podobnie jak w oryginale (tu: "muzealnym" wozie)."
Albo się odnawia, konserwuje wozy wedle jakiegoś stanu historycznego, albo się go "pacykuje" po swojemu. Nawet malując różne dziwne rzeczy w epoce nie znane... |
|
|
|
|
Muzeum Ratownictwa
User
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 22:09, 13 Sty 2012 |
|
Litera "R" była odmalowana wg szablonu poprzedniego użytkownika czyli ZZOZ Oświęcim a jak wiadomo była "od nowości" raz malowana. Stąd też np. obecnie są niewidoczne napisy "REANIMACJA". Prawdopodobnie w tym roku będzie odrestaurowana zgodnie z pierwotnym malowaniem czyli kompleksowo, podobnie jak Żuk - obecnie jest remontowana Nysa 522W.
Co do oznaczania mobilnych eksponatów:
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Muzeum Ratownictwa dnia Pią 22:30, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
mto
User
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 423 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:28, 13 Sty 2012 |
|
Swoją droga widać, że pojawiły się jakieś zakłócenia na lini DeA - Muzeum.
Na logikę: ktoś z DeA przyjechał do Muzeum zrobić fotki eksponatu do zrobienia modelu. Eksponat ten "świadomie" został "źle" odrestaurowany do tego zaopatrzony w mylący znak na tylnych drzwiach (w tym przypadku logo muzeum) i nikt nie poinformował o tych faktach pracownika DeA podczas tego procesu fotografowania? A teraz oburzenie, że użyto logo. Trochę to dziwne. Poza tym, ciekawe, że w gazetce o Muzeum cisza. To jak to było?
R'ki nabyłem dwie, by w przypadku nie pojawienia się mikrobusu (a bardzo mi na nim zależy) w serii zrobić go sobie stosunkowo małym nakładem pracy we własnym zakresie :
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mto dnia Pią 22:38, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 6 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 22:50, 13 Sty 2012 |
|
Zakłócenia? To ja chyba coś źle odczytuję, bo w pewnym sensie kradzież to raczej nie zakłócenie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mto
User
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 423 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:02, 13 Sty 2012 |
|
Smokee jakoś mi to nie wygląda na kradzież. Gdyby nie wpis kolegi z Muzeum w życiu bym nie wpadł, że ten znaczek należy właśnie do muzeum, pewnie wielu by na to nie wpadło. Poza tym, jaką niby wydawnictwo czerpie korzyść z tej niby kradzieży?
Czy przypadkiem Muzeum nie zaniedbało troche tematu? Przecież osoba z DeA powinna być poinformowana o szczegółach eksponatu, jego malowaniu i że ten znaczek nie wchodzi w skład oryginalnego oznakowania R'ki oraz to, że Muzeum nie zgadza się na jego ewentualne użycie.
Szczególnie, że ten znaczek jest naprawdę bardzo mylny i może być uznany za typowe oznakowanie R'ek.
Jakoś ciężko mi uwierzyć, że DeA specjalnie na złość wystawcy użyła jego logo |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mto dnia Pią 23:03, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Muzeum Ratownictwa
User
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 415 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 23:03, 13 Sty 2012 |
|
Nikt się z nami nie kontaktował, nie pytał, nie robił zdjęc (przynajmniej oficjalnie). Przy takiej publikacji można było dac szczegółowe zdjęcia wyposażenia które rzeczywiście wyróżniało ten model Nysy od innych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Pią 23:03, 13 Sty 2012 |
|
mto napisał: |
Na logikę: ktoś z DeA przyjechał do Muzeum zrobić fotki eksponatu do zrobienia modelu. Eksponat ten "świadomie" został "źle" odrestaurowany do tego zaopatrzony w mylący znak na tylnych drzwiach (w tym przypadku logo muzeum) i nikt nie poinformował o tych faktach pracownika DeA podczas tego procesu fotografowania? |
Heeloooooł O czym ty piszesz? Jaki pracownik DeA w muzeum?
To, co kiedyś pisałem, nie raz zresztą, to nie były żarty czy przenośnia, a "ponura" prawda. DeA to grupa kapitałowa, zamawiający i "hurtownia", sprzedawca. Opracowanie gazetki zleca jakiejś agencji reklamowej (a ta jeszcze dalej, innym podwykonawcom), a opracowanie modelu zleca chińskiej firmie, z którą ma podpisany jakiś tam kontrakt. Prawie wszystko odbywa się zdalnie, a model tworzą Chińczycy. NAJCZĘŚCIEJ TYLKO w oparciu a materiały, jakie znajdą w internecie. Powpsisujcie sobie nazwy samochodów takie, jak podaje je DeA, w google grafika :roll: To raz. Dwa - chiński koncern produkujący te miniatury, to przemysłowy moloch, produkujacy naraz po kilkadziesiąt i więcej wzorów, w ilościach po sto tysiecy sztuk każdego i więcej... Tam nikt może nie mieć pojęcia, że Nysa MO robiona rok temu i Nysa ambulans robiona obecnie, mają ze sobą coś współnego. Projekt może robić zupełnie inna osoba, formy wszystkie lecą i tak nowe... Zresztą - Żuk skrzyniowy też dobitnie o tym świadczy, a wcześniej 4 FSO Warszawy, a każda ma inną linię błotników, maski i drzwi
P.S.
@ Muzeum Ratownictwa - nie jestem pewine, czy dobrze zrozumiałem: obecne malowanie Waszej Nyski reanimacyjnej to odświeżeni emalowania w jakim jeźdizła u ostatniego użytkownika? Ale wciąz będąc wtedy w służbie? Dołożyliście tylko logo Muzeum?
A malowanie ostatniego użytkownika różni sie od malowania z początku służby tego wozu? Czy jest jakąs zupełna fantazją (w kontekście jakichs przepisów?) - proszę, wyłóz temat łopatologicznie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziwny Mag dnia Pią 23:11, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|