Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

pojawiły się na Allegro kolejne przeróbki Żuka na bazie A07 i mimo zadania sobie dużo trudu przy modernizacji ramy,to na to co naprawdę widać ,brakło sił albo inwencji ,zresztą oceńcie to sami. A Żuk A16 z podwójną kabiną to już przegięcie,skrzynię ładunkową zrobiło by lepiej dziecko w przedszkolu,a o cenie za te wynalazki nie wspomnę. Ktoś by powiedział "czepia się i tak by lepiej nie zrobił" ,zrobiłbym ,jestem w takcie budowy odmiany A03 i A11 ,a takie coś wstydziłbym się publicznie pokazać. Zdecydowanie lepiej wyglądają modele Syreny R-20 czy Warszawy M20,które kiedyś też były wystawione do sprzedaży,ale tamte to była prawdziwa modelarska robota,wprawdzie cena bardzo wysoka,ale modele warte są tego

Właśnie wróciłem do domu z Warszawą Kombi, przy wyjmowaniu z blistra od razu wypadło lusterko, które właśnie przykleiłem i pstryknąłem Rodzinną fotkę Warszaw [mam nadzieje, że jeszcze nie w komplecie - chciałoby się zobaczyć obok nich jeszcze Pick up'a Wink

]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolorek na żywo jednak się troche różni, sedanka jest mleczno biała a kombi bardziej śnieżno białe odrobine bardziej 'szarawe'

Serio? Jest nieco inna? To bombowo, bo się bałem, że identyczna, ale i tak mi się nie podoba. Mogła byś jakaś kremowa, czy szara, a nie taka nijaka Sad

To prawda, że gdyby była zdecydowanie SZARA to było by lepiej, a tak to ani ona szara ani biała. Na ostatnim zdjęciu widać różnice i w praktyce jest to właśnie coś takiego. Nie jest to efekt oświetlenia ani pierwszego planu,mogę śmiało powiedzieć, że różnią się na żywo tak jak na ostatniej rodzinnej fotce Wink

no i się pojawiła. Zastanawiające jest,że kombi mimo,że od tego samego producenta ma istotne różnice od sedana. Inne są wycięcia przednich błotników,szyba czołowa mniejsza niż w sedanie,atrapa przednia jest też inna, choć bardziej wyrazista,na plus.Wycieraczki przednie są delikatniejsze,także na plus. Brak natomiast przetłoczeń na dachu imitujących listwy oraz ramki bagażnika dachowego. Co,znowu się czepiam? Widocznie już tak mam. Reasumując-bardzo się cieszę,że powstał ten model i z niecierpliwością czekam aż minie 30 dni i pojawi się Fiat kombi
Pozdrowionka dla wszystkich KAP-zbieraczy

jat02 napisał:

no i się pojawiła. Zastanawiające jest,że kombi mimo,że od tego samego producenta ma istotne różnice od sedana. Inne są wycięcia przednich błotników,szyba czołowa mniejsza niż w sedanie,atrapa przednia jest też inna, choć bardziej wyrazista,na plus.Wycieraczki przednie są delikatniejsze,także na plus. Brak natomiast przetłoczeń na dachu imitujących listwy oraz ramki bagażnika dachowego. Co,znowu się czepiam? Widocznie już tak mam. Reasumując-bardzo się cieszę,że powstał ten model i z niecierpliwością czekam aż minie 30 dni i pojawi się Fiat kombi
Pozdrowionka dla wszystkich KAP-zbieraczy

Witaj jat02, bardzo się cieszę, że dołączyłeś do Nas na tym forum, Twoje uwagi merytoryczne są bardzo cenne i na pewno wiele razy będziemy się do nich odnosić. Istotnie wszystko co piszesz zauważyłem jak tylko postawiłem Warszawę sedan i kombi obok siebie. Nie uważam, że się czepiasz, też się cieszę z tego modeliku ale o wszystkich wadach i zaletach zawsze warto wspomnieć Smile

Atrapa mnie zastanawiała, ale temat przednich szyb... Podobno wytworzenie przez IXO/IST konwersji na bazie już istniejącego modelu jest tańsze dla zamawiającego [tutaj Deagostini] niż stworzenie nowego modelu od podstaw a tutaj widzimy duże różnice w bryle modelu, które mogą świadczyć, że chińskie dzieci pracowały nóżkami nad całym nadwoziem. Przednie błotniki to moim zdaniem duży plus ponieważ wcięcia w sedanie były nierealnie zmienione. Z tego co mi wiadomo w sedanie i kombi nie zmieniono przednich błotników względem m20/202 co oznacza, że teraz wróciliśmy do stanu bliższego realnemu. Jeśli się mylę to proszę niech mnie ktoś poprawi.

przyglądając się dokładniej Warszawie kombi odniosłem wrażenie,że forma do jej produkcji jest starsza i bardziej wyeksploatowana niż sedana. Daje się to zauważyć na błotnikach przenich na wysokości "sierżanta" na masce przedniej,jest widoczna linia łączenia się form a maska poniżej znaku fabrycznego ma wciągi do środka. Takie mankamenty zdażają się w starych lub niedopracowanych formach,a przecież to już 4 model tego typy i wcześniej takie mankamenty nie występowały. Być może jest to także związane z grubością powłoki lakierniczej zdecydowanie grubszej w sedanie a jest to szczególnie widoczne w przejściu maski w błotnik,w kombi wyraźnie widać linię oddzielającą,w sedanie jej nie ma. Z innych zauważonych niedokładności to brak zamków w drzwiach przednich (w sedanie są) oraz opadająca zgodnie z krzywizną błotnika listwa na błotniku tylnim. Listwy ozdobne w prawdziwej Warszawie sedan i kombi tworzą linię prostą,zderzak tylni jest za nisko,wygląd kół jest też inny niż w sedanie------------Ale ze mnie cholera---------ALE LUDZIE CIESZMY SIĘ , ŻE WOGÓLE JEEEEEEEEEEST

Powiedz jeszcze omnibusie, czy warszawa kombi nie powinna mieć lampy cofania?

Ja dostrzegam jeszcze kolejne plusy - wyrażnie zaznaczone linie podziału w tylnych światłach (teraz bezproblemowo będzie można pomalować środek na pomarańczowo), czarne odboje na zdeżakach (nie trzeba już malować Laughing

), ładny srebrny korek wlewu paliwa, fakt nie ma zaznaczonych zamków, ale to nie problem.
Zastanowił mnie jenak pewien szczegół z gazetki - na ostatniej stronie, tzw. "zdjęcie" (ale ewidentnie widać retusze), otóż na tym zdjęciu prezentowany egzemplaż ma na końcu przednich błotników małe, okrągłe kierunkowskazy, a wszystkie inne zdjęcia są bez tego elementu i zastanawia mnie to, czy jest to efektem "pracy twórczej" właściciela, czy też był wypuszczony taki egzemplaż?

ja obiście nie widziałem żadnej warszawy z takimi kierunkowskazami...

jest to wynik przystosowania tej warszawy do holowania przyczepy zgodnie z wymaganiami prawa o ruchu drogowym.
a zdjęcie jest po prostu spastelyzowane czyli przy pomocy odpowiednich filtrów w fotoszopie ze zdjęcia zrobiono a'la rysunek pastelami... wizualnie do kitu - wolałem normalne zdjęcia

xiedzu ma rację,przepisy o ruchu drogowum wymagają bocznych kierunkowskazów w przypadku holowania przyczepy,Warszawa nigdu nie miała kierunkowskazów na błotnikach tak jak i pierwsze PF 125p MR-75 i MR76.

Classicline-kombi nie miała fagrycznie montowanej lampy cofania,jeżeli trafisz na takie zdjęcie,będzie to rękodzieło właściciela

przepraszam - oczywiście fabrycznie a nie fagrycznie - ot psikus

A ja się teraz do Ciebie przyczepię Razz

Co to MR 76?? Boczne kierunki weszły dopiero w 1983. Ale jestem złośliwy...

po całkowitej modernizacji karoserii w 1975 roku fabryka wprowadziła oznaczenia nowych modeli od MR-75 (model rok) i wtedy też zniknęły boczne kierunki-------aleś mi dopiekł ufffffffff