Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

Dziwny Mag napisał:

"Erka" z późnego okresu produkcji jest planowana przez DeA (albo inaczej: firma zbierała dokumentację dla takiej wersji).

no i tu mnie uszczęśliwiłeś Little thongue man

Cytat:

Hehehehehe No i mam teraz tak zwane mieszane uczucia
Na zdrowie TAKIM prowokatorom

P.S. To jeszcze na poczet ewentualnych przyszłych konwersji małe info o snaitarkach. Do końca lat 70 (78 co najmniej) wszytskie sanitarki miały z tyłu "zwykłe", duże drzwi jednoskrzydłowe (a dach zarówno niski, jak i wysoki). Późniejsze otrzymały drzwi dwuskrzydłowe z jednej z wersji milicyjnych (a dach produkowano już tylko wysoki).
"Erka" z późnego okresu produkcji jest planowana przez DeA (albo inaczej: firma zbierała dokumentację dla takiej wersji).

Co prawda to już może OT ale dyskusja tak ciekawie się rozwija ,że jak to jest z oznaczeniem typu :
ta z niskim dachem to 521 a ta z wysokim to 522 ,czy może to też nie tak całkiem proste ?

Pomalowałem koła w nysce. Operacja jest dość upierdliwa, ale myślę ,że wrto ją zrobić. Zajeła jakieś 45 minut.

ja swoją nieco przemalowałem. Tak jak pisze artemis warto pomęczyć się trochę przy tych felgach, efekt jest od razu zauważalny. W mojej felgi machnąłem na jasny popiel.

Zeppelin napisał:

Co prawda to już może OT ale dyskusja tak ciekawie się rozwija ,że jak to jest z oznaczeniem typu :
ta z niskim dachem to 521 a ta z wysokim to 522 ,czy może to też nie tak całkiem proste ?

Jest całkiem proste - ale dach nie ma (w zasadzie) nic do rzeczy Mr. Green

W skrócie: 521 a 522 to różnice w mechanice, a dach to jakby "opcja". ALE najpierw istniały tylko Nysy 521, z czasem po dość istotnych modernizacjach fabryka próbowała wprowadzić dwa typy samochodu, "stary" jako 521 i "nowy" (zmodernizowany) jako 522 / wszystkie modernizacje w tych niewidocznych na wierzchu elementach auta. Dość szybko najistotnijeszy element modernizacji stał się obowiązujacym standardem dla wsyztskich Nys, i ich rozróżnianie starciło sens.
Na rozwój Nysy najlepiej jest patrzeć chronologicznie, liniowo, a bardzo krótki epizod z różnicowaniem oznaczeń modelu potraktować jako ciekawostkę. Przy czym okres takiego numerowania przypadł na najintensywniejszy okres rozwoju konstrukcji, i nie wszytskie wprowadzane nowinki były zależne od typu.
Po więcej informacji o tym, co to takiego ta Nysa 521 a co za jedna to 522, zapraszam tu

[link widoczny dla zalogowanych]

==========================================================
Artemis, Digital - bardzo dobry pomysł z pomalowanime felg - zaraz Nyska wygląda o wiele lepiej Very Happy

Czarne pokrywy wywietrzników to też dobre posunięcie Ok!

Oryginalnie pierwsze Nysy miały je robione z grubego, półprzeźroczystego pleksiglasu, właśnie czarnego.
Jeszcze z prostych "tricków" na poprawienie wyglądu modelika, mozna pomalować zderzaki i łącznik przedniej szyby - fabrycznie szare; ewentualnie na eksport zderzaki chromowane.
Smile

A te "włazy" na dachu w kolorze czarnym, to Twoja inwencja, czy coś takiego występowało?

1313, DziwnyMag napisał że występowały czarne włazy:)

Dziwny Mag napisał:

Jeszcze z prostych "tricków" na poprawienie wyglądu modelika, mozna pomalować zderzaki i łącznik przedniej szyby - fabrycznie szare; ewentualnie na eksport zderzaki chromowane.
Smile

No i właśnie tutaj popełniłem błąd. Wprawdzie na fotkach tego aż tak nie widać ale łącznik przedniej szyby pomalowałem tyle tylko, że na kolor czarny. Zaczernienie atrapy będę musiał jeszcze poprawić, nie wyszła mi za dobrze.

Fotki Nys z czarnymi włazami zamieszczone na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Taka dwukolorowa od razu prezentuje się lepiej.. chyba jeszcze tylko uszczelki by się zdały

digital222 napisał:

Dziwny Mag napisał:

Jeszcze z prostych "tricków" na poprawienie wyglądu modelika, mozna pomalować zderzaki i łącznik przedniej szyby - fabrycznie szare; ewentualnie na eksport zderzaki chromowane.
Smile

No i właśnie tutaj popełniłem błąd. Wprawdzie na fotkach tego aż tak nie widać ale łącznik przedniej szyby pomalowałem tyle tylko, że na kolor czarny. Zaczernienie atrapy będę musiał jeszcze poprawić, nie wyszła mi za dobrze.

Fotki Nys z czarnymi włazami zamieszczone na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rzeczywiście ta dwukolorowa nysa wygląda świetnie. Ale chyba operacja malowania budy jestjeszcze bardziej upierdliwa niż malowanie felg. Ja np. nie lubię malować modeli.
Myślę, że jeszcze jedną rzecz warto zdecydowanie polecić: tak jak zrobiłeś - napuścić czarnej farbki w szparki atrapy. Efekt świetny, a roboty nie za wiele i model od razu inaczej wygląda.
Co do uszczelek to chyba aby je dobrze zrobić trzeba by wymontować szyby, a przynajmniej przednią i wycieraczki.
Tak swoją drogą bardzo dobrze , że zamieściłeś zdjęcia a nie liniki. Moim zdaniem forum bez zdjęć nie ma sensu, bo nie zawsze wiadomo o co chodzi i oczym piszemy.
pozdrawiam

Aaa właśnie przypomniało mi się.
Jeszcze jeden trik to pomalowanie świateł od spodu tam gdzie są bolce w karoserii na biało. Od razu widać różnicę Smile

Dziwny Mag napisał:

Hehehehehe Laughing

:roll:

No i mam teraz tak zwane mieszane uczucia Wink

Na zdrowie TAKIM prowokatorom Piwo

P.S. To jeszcze na poczet ewentualnych przyszłych konwersji małe info o snaitarkach. Do końca lat 70 (78 co najmniej) wszytskie sanitarki miały z tyłu "zwykłe", duże drzwi jednoskrzydłowe (a dach zarówno niski, jak i wysoki). Późniejsze otrzymały drzwi dwuskrzydłowe z jednej z wersji milicyjnych (a dach produkowano już tylko wysoki).
"Erka" z późnego okresu produkcji jest planowana przez DeA (albo inaczej: firma zbierała dokumentację dla takiej wersji).

A co z bocznymi drzwiami przesuwnymi? Czy byly montowane również w sanitarkach?

Komor napisał:

Jeszcze jeden trik to pomalowanie świateł od spodu tam gdzie są bolce w karoserii na biało. Od razu widać różnicę Smile

Na biało

Raczej na srebrno, lub podkleić folią samoprzylepną typu chrom...
Widziałeś kiedyś białe odbłyśniki?

JarekS napisał:

Komor napisał:

Jeszcze jeden trik to pomalowanie świateł od spodu tam gdzie są bolce w karoserii na biało. Od razu widać różnicę Smile

Na biało

Raczej na srebrno, lub podkleić folią samoprzylepną typu chrom...
Widziałeś kiedyś białe odbłyśniki?

Komorowi chodzi o bolce od spodu (kiedyś to opisywałem i biały tylko zdaje egzamin) Zeby zgubić te czarne kropki wewnątrz reflektorów.

metall napisał:

JarekS napisał:

Komor napisał:

Jeszcze jeden trik to pomalowanie świateł od spodu tam gdzie są bolce w karoserii na biało. Od razu widać różnicę Smile

Na biało

Raczej na srebrno, lub podkleić folią samoprzylepną typu chrom...
Widziałeś kiedyś białe odbłyśniki?

Komorowi chodzi o bolce od spodu (kiedyś to opisywałem i biały tylko zdaje egzamin) Zeby zgubić te czarne kropki wewnątrz reflektorów.

To nie lepiej obciąć bolce i na całość nakleić folię lub pomalować na srebrno?
Pozdrawiam.