Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

buusoola napisał:

Piotr bo to hobby nie jest tanie. I sezonowi zbieracze zaczynają to widzieć!

50 złotych miesięcznie na to hobby to chyba nie jest drogo Razz

Każde hobby kosztuje.

Durango napisał:

buusoola napisał:

Piotr bo to hobby nie jest tanie. I sezonowi zbieracze zaczynają to widzieć!

50 złotych miesięcznie na to hobby to chyba nie jest drogo Razz

Każde hobby kosztuje.

50 złotych plus akcje Monti, Star, Figurki itd...... to się naprawdę może uzbierać kwota Smile

No to się zgadza, a do tego jakieś LSy, czy inne modele z Allegro. Ale myślę, że można się np. ograniczyć do KAPu to jest do wytrzymania. Ale już koniec offtopu.

wracając do więźniarki - łatwiej ją będzie zrobić z schuco Smile

Wysłany: Śro 22:47, 02 Mar 2011

jak ktoś weźmie skrzynię z barkasa na konwersje to może z resztki zrobić np. to:

marzy mi się taka laweta i druga z wartburga...

Wysłany: Czw 0:40, 03 Mar 2011

albo to:

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

a tu laweta 1:1

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 21:07, 04 Mar 2011

Mamy kolejne numery na stronie Dea. Very Happy

Wysłany: Pią 21:12, 04 Mar 2011

Ogólnie fajnie ale ten poldek jakoś tak dziwnie wygląda... Hmm.

Wysłany: Pią 21:15, 04 Mar 2011

Trabant fajny, ładny kolor. Polonez pierwsze wrażenie dziwny, czyżby za krótkie drzwi? . Ale ma kwadratowe lampy. Huraaa!

Wysłany: Pią 21:30, 04 Mar 2011

Polonez zgodnie z przewidywaniami ma za krótkie drzwi ale akurat w przypadku tego nadwozia to nie jest aż tak rażące jak przy coupe. Dobry kolor, ale nadal brak kratek we wlocie na masce. Ciekawe jakie felgi.
Trabant to jakaś wersja po tuningu, chromowane felgi w DDR, fiu fiu Wink

Wysłany: Pią 21:47, 04 Mar 2011

No cóż, powiem tak - świetnie że będzie Trabi Uniwersal, TYLKO DLACZEGO QRVA W TYM KOLORZE Exclamation

, czy "żółtki" na prawdę nie mają jasnokremowej farby Question

, mogli napisać, to byśmy im pożyczyli, tak wiem że też takie były,ale popierwsze "primo", odcień był jaśniejszy, a po drugie "primo", zdecydowanie więcej było właśnie jasnokremowych. Uff, musiałem to z siebie wyrzucić.
Syrena już była niejednokrotnie omawiana (przecieki z e-bay-abyły już dawno). Truck - fakt, spaprane drzwi, ale w ogólnej bryle chyba się to zatraci. Świetna nadbudówka ( chyba wczesny ATAREX ), natomiast patrząc na zdjęcie widać ewidenty byk w postaci zbyt krótkiego przedłużenia progu, na którym była oparta cała konstrukcja tylnej skrzyni, ale może to tylko złudzenie zdjęcia i oryginał będzie się lepiej prezentował. Zdecydowany PLUS za kolor i światła. Ciężko dopatrzeć się na jakich felgach będzie ( za duży kąt i nie widać), bo w tym czasie do Trucków były sprowadzane z Francji specjalne, wzmacniane fele, bo oryginalne z Poldka, niestety nie wytrzymywały obciążenia 1 tony i rozpadały się Cool

Wysłany: Pią 21:49, 04 Mar 2011

Tak, tutaj za krótkie drzwi denerwują, ale nie aż tak jak w Coupe, który wygląda masakrycznie.

Wysłany: Pią 21:50, 04 Mar 2011

RAFLAB - być może myślą, że piosenka "Ein Himmelblaue Trabant" jest po polsku Twisted Evil

. Osobiście mi Trabant przypadł do gustu.

Wysłany: Pią 22:03, 04 Mar 2011

kolor trabant jest do d..y
ten model powinien mieć taki kolor:

paleta kolorów : [link widoczny dla zalogowanych]
roczniki 1969—1976 i koniec lat 70-tych

Wysłany: Pią 22:10, 04 Mar 2011

Truck rządzi Very Happy

Głównie kolorem i zabudową. Dokładnie taki sam, identyko dowoził towar do warzywniaka w okolicy (pierwsza połowa lat 90), także 100% kultowo się zrobiło (przynajmniej u mnie Twisted Evil

). Trabnat ładny, mnie tam kolor pasuje, lepszy niż kolejne odcienie białości, aczkolwiek faktycznie chyba kremowy był w tej wersji najpopularniejszy... O Syrenie była mowa - dziwna plandeka, a reszta w sumie ujdzie Wink