Autobusy i ciężarówki z Editions Atlas (Polska)

Wysłany: Sob 19:25, 01 Mar 2014

Witam wszystkich zbieraczy i hobbystów .Jestem tu nowy .Mam na imię Grzegorz.
Nie jestem jakimś maniakiem ,ale zaintrygowała mnie kolekcja autobusów którą mam zamiar zbierać ,gdyż z zawodu jestem kierowcą autobusu .
Odpowiem na pytania kolegów którzy pytali jak długo czekali na pierwszy model autobusu z serii BUS COLLECTION
JELCZ 043 dostałem w połowie stycznia.
BUSSING D2 otrzymałem 4 lutego.
Na stronie Editions Atlas w mojej strefie klienta jest informacja że następny model jaki dostane to : MERCEDES LOP3500

Wysłany: Sob 20:25, 01 Mar 2014

Fajnie, że tak to opisałeś, ale zabrakło informacji kiedy wyraziłeś chęć rozpoczęcia prenumeraty ?
W moim przypadku 5 marca miną 4 tygodnie od rozpoczęcia prenumeraty, na numer pierwszy nadal czekam. Najbardziej denerwuje mnie, że Atlas od razu nie daje numeru klienta, aby można było się zalogować do strefy klienta. Ten numer otrzymam w pierwszej przesyłce, dziwne rozwiązanie.

Wysłany: Sob 20:58, 01 Mar 2014

Chęć rozpoczęcia prenumeraty wyraziłem z początkiem 2013 roku.
W marcu 2013 dostałem pocztą długopis z nadrukiem Editions Atlas z informacją że po uzyskaniu 5000 osób chętnych seria zostanie zapoczątkowana w Polsce.
Nr. klienta będzie w pierwszej przesyłce i dopiero wtedy będziesz mógł go wprowadzić i logować się do twojej strefy klienta.

Wysłany: Sob 21:05, 01 Mar 2014

Generalnie to wszystko wiemy, omawialiśmy to od samego początku. Nie warto do tego wracać. Niektórzy dostali nawet po 2 długopisy Smile

Myślę, że tej kolekcji nie będzie zbierało zbyt wielu forumowiczów, więc tym chętniej będziemy oglądać kolejne modele i czytać opinie o nich.

Pozdrowienia.

Wysłany: Śro 13:35, 05 Mar 2014

Przerobiony Jelcz 043 z serii Bus Collection.
Jelcz posiadał lusterka ,które w przeszłości nigdy nie występowały w tych typach pojazdu.Także wycieraczki .
W tym wypadku zostały zmienione lusterka oraz wycieraczki.
Uwypuklone światła na dachu autobusu z przodu oraz z tyłu, które były zaznaczone tylko lekko farbą.

Wysłany: Czw 16:08, 06 Mar 2014

Stare lusterka nie były najlepsze ale te też nie są idealne. A wycieraczki pantografowe były trochę toporne ale jak najbardziej prawidłowe. I trzymały skalę Wink

Wysłany: Pią 12:39, 07 Mar 2014

JarekS napisał:

Generalnie to wszystko wiemy, omawialiśmy to od samego początku. Nie warto do tego wracać. Niektórzy dostali nawet po 2 długopisy Smile

Myślę, że tej kolekcji nie będzie zbierało zbyt wielu forumowiczów, więc tym chętniej będziemy oglądać kolejne modele i czytać opinie o nich.

Pozdrowienia.

Witam. Dziś odebrałem kolejny model.
Oto jak się prezentuje w moim obiektywie
MERCEDES - BENZ LoP 3500, model z roku 1935
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 20:27, 07 Mar 2014

max napisał:

A wycieraczki pantografowe były trochę toporne ale jak najbardziej prawidłowe.

- nie były prawidłowe, wycieraczki pantografowe były zakładane chyba po remontach lub jak to się mówi z braku laku, przejrzałem setki starych zdjęci, zbierałem dokumentację i na żadnym starym zdjęciu żaden jelcz nie ma wycieraczek pantografowych i podobnie ma się to do sana h100 .

Wysłany: Pią 21:17, 07 Mar 2014

Edit: Regulamin pkt 7.
Proszę przeczytaj Regulamin.
Mod

Masz rację wycieraczki nie były prawidłowe w tych modelach zakładanych w kolekcji ,,Atlasa,, Z racji tego iż mam swoje lata
pracowałem przy tych autobusach i wiem jak wyglądały wycieraczki w ,,ogórkach,,Wycieraczki pantografowe były zakładane już do autosanów jak pamiętam.

Wysłany: Pią 22:03, 07 Mar 2014

Niestety, obydwaj nie macie racji pomimo setek przejrzanych fotografii i dokumentacji w jednym przypadku i "swoich lat" w drugim.
Wycieraczki pantografowe były montowane fabrycznie w Jelczach 043 od początku produkcji aż do lat 70-tych. Zamiennie stosowano tez wycieraczki o jednym, prostym ramieniu z nieruchomym piórem i z czasem ten typ zaczął przeważać, zwłaszcza w autobusach 272 MEX oraz pochodnych wersjach przegubowych. Wycieraczki pantografowe były stosowane powszechnie w wersjach turystycznych i międzymiastowych, były także montowane w zbudowanych prototypach autobusów Jelcz MAT Oławka, 042 Odra, Jelcz 039, Jelcz-Żubr 043 i Jelcz 044. Istnieje na ten temat bogata dokumentacja fotograficzna, można choćby posłużyć się znakomitą książką Wojciecha Połomskiego o Jelczu (część 1) gdzie zdjęcia autobusów z wycieraczkami pantografowymi widnieją m.in. na stronach: 92, 93, 94, 97, 98, 101, 102, 103, 104, 106, 107, 108, 109, 110, 112, 113, 120. Istnieje też mnóstwo innych zdjęć, które to dokumentują i sprawa jest bezdyskusyjna. Jeszcze krótkie wyjaśnienie: mechanizm pantografowy jest znacznie bardziej skomplikowany i droższy w produkcji od zwykłej wycieraczki o stałym ramieniu. Kinematyka ruchu wycieraczki pantografowej powoduje że pióro utrzymywane jest w ruchu w stałej pozycji względem jednej z płaszczyzn - w tym wypadku jest prostopadłe do podłoża. Pantografy stosuje się tam gdzie wymusza to kształt szyby lub wtedy gdy koszt ma mniejsze znaczenie od bezpieczeństwa lub zwykłej wygody. Dlatego dywagacje o zamienianiu w trakcie remontów wycieraczek prostszych na droższe i bardziej skomplikowane należy włożyć między bajki.

Wysłany: Sob 9:57, 08 Mar 2014

Dokumentacja książkowa swoją drogą,a życie swoją drogą się toczyło.
Myślę cały czas tu o nieszczęsnych wycieraczkach.
Pamiętajcie że chodzi o model z 1959 r.
Popatrzcie sobie trochę na te fotki .
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Sob 10:41, 08 Mar 2014

Poczytaj forum wstecz. Dowiesz się, że model Atlasa nie odzwierciedla w pełni autobusu z 1959 roku. A także, że współczesne zdjęcia odrestaurowanych pojazdów nie są właściwe do dokumentowania ich stanu z dnia produkcji - do tego najlepsze są zdjęcia z epoki (a jest ich mnóstwo) i dokumentacja techniczna. Gdybyś jednak uważnie oglądał linkowane przez siebie zdjęcia, zauważyłbyś na kilku z nich autobusy Skoda 706 RTO Karosa na podstawie których montowany/produkowany był Jelcz 043. Autobusy te odrestaurowane z dbałością o historyczną zgodność z oryginałem posiadają wycieraczki pantografowe. Takie same posiadały Jelcze 043 i jego wersje pochodne chociaż z czasem z powodu oszczędności zastępowano je prostymi wycieraczkami jednoramiennymi. Autobusy odrestaurowane w Polsce odzwierciedlają ostatnie wersje produkcyjne z wieloma wprowadzonymi w czasie produkcji zmianami, m.in. prostymi reflektorami osadzonymi w dystansowych tubach, prostymi wycieraczkami, dużymi lustrami bocznymi (często w obudowie z tworzywa), małą atrapą itd. Reasumując: model autobusu Jelcz 043 Atlasa ma wiele niezgodności z prawdziwym autobusem z roku 1959 ale wycieraczki pantografowe są w porządku. Można mieć zastrzeżenia do ich wykonania ale nie co do zasady ich stosowania. Tyle w temacie wycieraczek. Argument o książce i życiu pozostawiam bez komentarza.

Wysłany: Sob 13:03, 08 Mar 2014

Przyjmijmy obie wersje i tak będzie najprościej, bo faktycznie są różne zdjęcia z epoki i widnieją różne typy wycieraczek, moim zdaniem każdy z nas ma trochę racji, dopadłem Horyzont Techniki z 1964 roku gdzie na okładce jest Jelcz mex i faktycznie ma wycieraczki pantografowe . Zamknijmy już tą dyskusję bo nam czerwoni założą nowy temat "wycieraczki w jelczach" Smile

Wysłany: Sob 20:11, 08 Mar 2014

Dorzucę swoje 3 grosze, posiadam sporo zdjęć popularnego ogórka z różnych okresów. Na większości są to zwykłe wycieraczki. Wycieraczki pantografowe były stosowane na pewno w skodach. Najprawdopodobniej pierwsze Jelcze składane w Polsce takie wycieraczki posiadały, również pierwsze Mexy. Ale mam też fotkę nowo wyprodukowanego jelcza w hali produkcyjnej jeszcze ze światłami ze skody, czyli model datowany na lata 60-te i nie posiada wycieraczek pantografowych, a jednoramienne. Postaram się wrzucić zdjęcia.

Wysłany: Sob 20:18, 08 Mar 2014

Tu nie ma miejsca na żadne kompromisy i przyjmowanie obydwu wersji. Wersja jest jedna, opisałem ją obszernie w poprzednich postach. I na tym temat wycieraczek można uznać za zakończony.
A może kolego autobusy_prl prościej się przyznać do pomyłki zamiast powoływać się na stare "Horyzonty Techniki" (a nie "Horyzont Techniki"), bo jak się ma jedna stara gazeta ma do setek rzekomo przejrzanych zdjęć i zebranej dokumentacji z których kategorycznie miało wynikać coś zupełnie przeciwnego?

Sorry za offtop, to już mój ostatni wpis na ten temat.
Gdyby ktoś chciał podyskutować jeszcze na temat wyposażenia i historii Jelcza, proszę o założenie tematu, chętnie wezmę udział w dyskusji.