Pobieda 1:10 [De Agostini]

Wysłany: Pią 13:34, 18 Mar 2011

Nowa seria: Pobieda 1/10:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 13:46, 18 Mar 2011

Piękna, ale cena pewnie taka sama jak w przypadku gazetowych gigantów - ponad 2 tyś zyko, trzeba sobie odpowiedzieć, czy chce się dać tyle za model Smile

Wysłany: Pią 16:14, 18 Mar 2011

Czyli istnieje coraz większe prawdopodobieństwo że pojawi się u nas Warszawa, model ładny tylko ta cena.... Smile

Wysłany: Pią 16:30, 18 Mar 2011

Przecież to do składania - tak jakby kupować prawdziwe auto na raty Smile

Nie stać Cię na 40 000 jednorazowo, stać Cię na 500 zł na miesiąc - bierzesz, choć wyjdzie drożej niż od razu całość Smile

Tak samo z modelem Smile

Ale to moja prywatna opinia Wink

Wysłany: Sob 15:25, 19 Mar 2011

24,90 albo 29,90 zł za numer. Kolekcja liczaca minimum 70 numerów. Choć pewnie i tak przekroczy setkę. Mają już matryce, tylko ew. zmiana koloru i napisanie w wolnym czasie gazetki i można sprzedawać...
I pewnie wypuszcza ją u nas. Ale czarno to widzę.

Wysłany: Sob 15:45, 19 Mar 2011

Niech to będzie po 25 zł i podzielone na 50 numerów, to i tak mamy 1250 zł za model. A cholera wie, czy całość nie wyniesie koło 2000 zł Sad

Wysłany: Sob 16:56, 19 Mar 2011

Zawsze wychodziło w okolicy 2tys, nie wiem jak to było z np. zdalnie sterowanym subaru impr, tygrys do składania tam kiedyś liczyliśmy chyba nawet ponad 2tyś.

Ale powiem szczerze, że chyba mniej by bolało zapłacenie 2tyś na raz, niż np pójście do kiosku i zapłacenie 30zł za kilka śrubek Smile

Wysłany: Sob 17:03, 19 Mar 2011

1:10 = 2000zł
x 10
----------------
1:1 = 20000zł

Logiczne Wink

Wysłany: Sob 17:33, 19 Mar 2011

Tygrys liczy 140 numerów po 24,90 zł

Subaru- 55 nr po 24, 90 zł (wiem, bo kolega składał- nadal jeździ)

Rozkład elementów takiej Warszawy:
Same kółka to 5 numerów.
Każde drzwi to 2-3 numery.
Silnik- 3-5 numerów.
Zawieszenie każdego koła 2-4 numery.

Dopiszcie resztę...

Wysłany: Sob 18:37, 19 Mar 2011

Pisałem do DeAgostini z zapytaniem czy coś w planach takiego mają , oto odp.

Szanowny Panie,

Na chwilę obecną nie mamy takich planów wydawniczych.

Serdecznie pozdrawiam,
BOK DeAgostini,

czyli temat do zamknięcia

Wysłany: Sob 18:45, 19 Mar 2011

fati65 napisał:

Pisałem do DeAgostini z zapytaniem czy coś w planach takiego mają , oto odp.

Szanowny Panie,

Na chwilę obecną nie mamy takich planów wydawniczych.

Serdecznie pozdrawiam,
BOK DeAgostini,

czyli temat do zamknięcia

Na forum nie umiesczamy nazwisk osób pracujących w BOK DeA to raz. (miałeś prawo tego nie wiedzieć)
To, że BOK DeA coś takiego piszę niekoniecznie znaczy, że takiej serii nie planuje. (wiele razy już tak bywało, że życie swoje, a BOk swoje).
Sprawa trzecia - temat nie idzie do zamknięcia, bo jest interesujący i pewnie wiele osób będźie śledzić edycję rosyjską (może nawet ktoś zaprenumeruje Wink

).

Wysłany: Sob 18:45, 19 Mar 2011

1. Temat jest o wydawanej serii rosyjskiej, więc dlaczegóż miałbym go zamykać ?
2. Nie wpisujemy nazwisk w cytowanej korespondencji z DeA (już wyedytowałem) - proszę tego przestrzegać. Koledzy Modowie dają za to ostrzeżenia.

Wysłany: Sob 18:48, 19 Mar 2011

SlawekH napisał:

1. Temat jest o wydawanej serii rosyjskiej, więc dlaczegóż miałbym go zamykać ?
2. Nie wpisujemy nazwisk w cytowanej korespondencji z DeA (już wyedytowałem) - proszę tego przestrzegać. Koledzy Modowie dają za to ostrzeżenia.

Napisaliśmy w tym samym momencie Wink

Użytkownik fati torchę niefortunnie rozpoczął przygodę z naszym forum, ale mam nadzieję, że już pójdzie z górki Wink

Wysłany: Sob 19:07, 19 Mar 2011

PANOWIE

tylko spokój może nas uratowac Smile

Seria jeszcze nie jest wydawana , na razie jest to strona ankieta-sonda jak kto woli . Zbierają dane czy warto im w to wchodzic , na 10 czy 50 modeli nie uruchomią całej dystrybucji . Na dzień dzisiejszy nie ma czym sie podniecac trzeba czekac i obserwowac .

Co do nazwiska Ok. można i bez , choc ta Pani została wyznaczona do kontaktu z klientami przez co jako pracownik nie jest osobą prywatną i przy takich cytatach nie jet konieczne pomijanie od kogo ta wiadomośc przyszła .

A że DeAgostini lubi i to bardzo otoczkę tajemnicy to już niejednokrotnie sie przkonaliśmy . Podobna sytacja była z ATLASEM i zamiast Stara i Jelcza dostaliśmy po długopisie ....

ps.
Slawek - nie bij Embarassed

Wysłany: Sob 19:14, 19 Mar 2011

Temat nazwisk jest raczej bezdyskusyjny. Mieliśmy już jako modowie nieprzyjemności z tego tytułu i będziemy bezwzględnie przestrzegać tego, aby nazwiska z korespondencji prywatnej nie pojawiały się na forum publicznym.

Odnośnie samej serii - niewątpliwie ciekawa i myślę, że chętni by się na nią znaleźli (choć nie ja Wink

). Zawsze zastanawia mnie fakt, co się dzieje, gdy jednak jest ona przerwana (obojętnie z jakich przyczyn) Wink

.