Mustang GT 500

DeAgostini się rozpędza - Ford Mustang Shelby GT500 nareszcie u nas ...
[link widoczny dla zalogowanych]

Skala 1:6. Za dużo już tych modeli. Żeby czasami po wielkim bumie nie było wielkiej klapy.

Dlaczego za dużo?

Nie wszyscy interesowali się głowną tematyką modeli - PRL-em eksploatowanym z wiadomych względów u nas kraju. Teraz jest możliwość kolekcjonowania czegoś innego u nas. Dodatkowo nie wszyscy miłośnicy takich kolekcji, kupują wszystkie serie do składania.
Super, ze jest wybór!

Ten model to nie jest nowość - jest wydawany np we Francji, wiec jest implementacja istniejącej kolekcji w PL, identycznie działanie jak z modelem Lotus- Renault, Fordem GT 40, serią Ferrari czy, Snoopym lub Domem Muminków.

Naprawdę rynek modeli gazetowych u nas przyspiesza i sie rozwija.

Pozdrawiam
J.

Kolejna kolekcja i kolejna, znów inna skala. Miesiąc temu ruszyła seria Forda GT 1:8 z DeA, a tu w tym samym wydawnictwie Mustang o "dwie skale" za duży.

Dlatego, że wielu osób nie stać jest jednocześnie na prenumerowanie kilku kolekcji na raz. Modele modelami, ale żyć też za coś trzeba. To też jest zabawa do wąskiej grupy osób, które lubią modele do montażu. Wiele osób zamówi i po kilku, kilkunastu numerach rezygnuje. Do tego mieszanie skalą też nie jest dobre.

Własnie dlatego napisałem:

Dodatkowo nie wszyscy miłośnicy takich kolekcji, kupują wszystkie serie do składania.

To tak jakby mieć "ale" że producenci typowych gotowych modeli regularnie i z dużą częstotliwością wypuszczają nowe miniatury oraz w różnych skalach. Przecież to musi się "kręcić" takie firmy nie działają z pobudek czysto hobbystycznych a biznesowych , a ich wyniki same się nie zrobią, czekając na start nowej serii, po zamknięciu wcześniejszej...

Dla mnie tworząc jakiś motyw przewodni kolekcji czy "podkolekcji" dziwne jest mieszanie syreny czy poloneza z np. skylinem z FF lub DMC, wiec z automatu odpuszczam dużą część takich zestawów.

Co to samej skali - powtórzę sie - to jest biznes, wydawca powinien co jakiś czas, cos nowego wypuszczać, w nawet lekko zmienionej konwencji, aby przyciągnąć nowych Klientów. Jak widać o wcześniejszych odbiorcach też nie zapominają oferując np. wspomnianego Forda GT 40.

Skala 1/6 jest nowa, ale nie w innych krajach - coraz wiecej modeli się pojawia i pojawiać będzie, a cos co jest nowe, nie znaczy, że nie ma racji bytu czy słuszności.

J.

Zapewne te serie składane przynoszą najwięcej zysku, a jest to jasne, bo jak ktoś już w nie wejdzie to nie zrezygnuje (bez straty). Czyli wydawca ma stały zarobek na kupujących (że takie kupowanie na raty się nie opłaca to inna sprawa). Z takiej serii 1/43 zawsze możesz zrezygnować, a modele poprzednie upłynnić (jak ci się znudzi), a tutaj już nie wyjdziesz tak łatwo. No i to chyba tyle w temacie opłacalności tego typu kolekcji.

W opcji na rok:
1-2-> 22.98zł
3-10 -> 179,92 zł
11-130-> 5398,80zł

5601,70zł za cały model, plus 120zł za segregatory. GT500 to jeden z moich ulubionych muscle cars, zaraz obok Challengera.