Dyskusja ogólna

Wiesiu, wreszcie jakieś sensowne spostrzeżenie.
To biadolenie już naprawdę jest niesmaczne. Nie doszukujmy się problemów, ale spójrzmy na zalety.
Po pierwsze JEST W TEJ SKALI !!!!!!
Nie sądzę że skopali wymiary, oglądając reklamę śmiało mogę powiedzieć, że wizualnie jest ok ( fakt, nie jestem osobą, która za odstępstwo o 1 mm będzie roztrzeliwać)
Dużo z Was pisze - przegięli z ceną. Patrząc na to finalnie - Wow, jest cyfra, ale dla czego nie podejdziecie do tego z perspektywy miesiąca w prenumeracie, to "raptem" 120 zł !, ba 4,29 zł dziennie. kurna, jak chcesz mieć ten model, a "teoretycznie" nie masz na to luźnej kasy - odmów sobie czegoś - np. browca - dobra, przegiąłem w tym momęcie, ale daje przykład 😁
Jakość - masz prenumeratę, coś jest nie tak - reklamacja i przesyłają kolejny egzemplaż reklamowanego numeru.
Przy Maluchu nie było z tym najmniejszego problemu, a patrząc na prawie skończony model(Malucha), ani nie żałuję jak najbardziej słusznej decyzji o zakupie, ani z perspektywy "czasu" nie odczułem finansowo, że gotowy model to prawie 3 tysie.🤪
Ok, forum jest po to, aby dzielić się na nim wszelkimi spostrzeżeniami i odczuciami, ale porzućmy malkolmteństwo do jasnej anielki 😠

JarekS napisał:

Mateo96PL napisał:

a jak ktoś zaczyna przygodę z modelarstwem i nie ma na stanie śrubokrętu to co wtedy?

Myślę, że powinni również dodać nożyczki do rozcinania blistrów z częściami...
Przecież ktoś może nie mieć w domu nożyczek!

...a jak ktoś nie ma szafy, to szafe mu powinni sprezentować,
żeby miał gdzie to wszystko pakowac Wink

Raf, z szafą przesadziłeś, mały pawlacz w przedpokoju wystarczy.
Śrubokręt, cóż, nawet gdyby mieli gest i dołożyli, to pewnie żyłowali by na instrukcji obsługi do niego. I wtedy problem, którą ręką za co trzymać, kiedy w którą stronę kręcić a jak poczuje się opór, kręcić dalej czy odpuścić...

Dobra, stop, od czego jest Mrówka! Koniec dyskusji Very Happy

Kto już kupuje? Można by założyć temat relacji z budowy poldoneza po kolei od numeru 1 Smile

Ja już kupiłem Smile

I będę budował Smile

spójrzcie na ten artykuł:

[link widoczny dla zalogowanych]

obudzili się przy polonezie,a z Warszawą i maluchem jak było?
Tak,kup sobie w skali 1:1 i postaw w pokoju.

Model jest drogi...za drogi to fakt. Jednak porównywanie modelu z prawdziwym autem jest naprawdę z dupy. Idąc tym tokiem myślenia musiał bym zastawić całą posesję samochodami, albo i jeszcze na ulicy. O autobusach już nie będę wspominał Very Happy

PS. Zapomnieli jakoś dodać do tego wszystkiego ubezpieczenie OC Wink

Dla mnie temat jest prosty, chcesz, to kupujesz i wydajesz te 4 tys, nie chcesz nie kupujesz i nie komentujesz wyborów innych. Jeśli mam być szczery, to z tyłu głowy wiem ile kosztować będzie ten model,ale chęć posiadania jest dużo większa Very Happy

po drugie, to po to się pracuje, żeby wydawać na swoje zachcianki Smile

"Ty sobie mów, a ja będę zdrów"

Poloneza czas zacząć Razz

Ja się z tych gigantów wyleczyłem modelem Warszawy. Najpierw chciałem, zbudowałem, dopieściłem. Potem stwierdziłem, że jest to zbyt wielkie i jakoś mi nie pasuje w domu Wink

. No, ale ja widocznie aż takim fanatykiem nie jestem. Rynek wycenił mój gotowy model nisko bo na jakieś 2/3 ceny prenumeraty. Praca gratis. Frajdy z tej pracy nie miałem : myślę, że co 3-4 numer reklamowałem i biegałem tylko na pocztę po kolejne paczki. Osobiscie uważam, że Wawka już była zbyt droga a Poldek to już wgl odlecieli z ceną. No ale zapalonym kolegom kibicuje i będę się przyglądał

tom18 napisał:

Ja już kupiłem Smile

I będę budował Smile

Nr 1

cysior napisał:

Rynek wycenił mój gotowy model nisko bo na jakieś 2/3 ceny prenumeraty.

To znaczy, że nie trafiłeś na dobrego kupca, np. takiego jak tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Smile

grajos napisał:

spójrzcie na ten artykuł:
...

Przejmujesz się każdym kretyńskim artykułem w necie, napisanym przez niekompetentnego i niedouczonego redaktorzyny?
Zawsze najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie mają pojęcia o dziedzinie, w której zabierają głos...

De Agostini kolejny raz zagrało na sentymentach i śledząc ten wątek widać, że ich nowy pomysł chwycił. Sam wspominam "Poldka" z łezką w oku, bo na nim zdobywałem pierwsze szlify kierowcy. Mocno zastanawiam się nad prenumeratą, ale ostateczna cena zmusza do poważnego rozważenia wszystkich za i przeciw. Nie składałem malucha i warszawy, natomiast czytałem sporo opinii osób negatywnie oceniających jakość spasowania części, odwzorowanie szczegółów itd. w tych seriach. Model "Poloneza" dopiero startuje, ale już kilku kolegów z tego forum zwróciło uwagę na potencjalne problemy i niedociągnięcia : wiszący kabelek od halogena, niespasowane drzwi, koło obracające się we wszystkich płaszczyznach. Przypuszczam, że pewnie takich kwiatków będzie więcej. Z drugiej strony pocieszam się, że w reklamie użyto modelu testowego a do sprzedaży trafi wersja poprawiona. W tej chwili moją największą wątpliwość budzi osadzenie przedniej szyby. Na filmiku widać, że szyba odstaje od karoserii na dobre pół centymetra. Dodatkowo uszczelka jest monstrualnie gruba i nijak się ma do oryginału. Wygląda to naprawdę słabo.

JarekS napisał:

cysior napisał:

Rynek wycenił mój gotowy model nisko bo na jakieś 2/3 ceny prenumeraty.

To znaczy, że nie trafiłeś na dobrego kupca, np. takiego jak tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Smile

Po tyle wtedy chodziły, teraz nawet nie wiem. A ten maluch, no cóż narazie niesprzedany, może słup mu podbił cenę i za chwilę wystawi ponownie z opisem że kupujący się rozmyślił Wink