Dyskusja ogólna

Od 17 sierpnia br. startuje nowa seria wydawnictwa Eaglemoss: "Messerschmitt Bf-109G". Model do składania w skali 1:12. Planowana seria ma liczyć 140 numerów. Numer pierwszy w cenie 4,90 zł. Numer drugi ukaże się 31 sierpnia, cena 14,99 zł. Numer trzeci ukaże się 7 września. Cena nru trzeciego i kolejnych 29,99 zł. Począwszy od nru trzeciego seria ukazywać się będzie w cyklu cotygodniowym.

Informacja pochodzi z biuletynu "Nasz Kolporter", który dostajemy wraz z dostawą prasy do sklepu Żabka.

Pasowałby mi do mini-kolekcji BMW Smile

Składałem taki w 1:48 i było mnóstwo roboty a i sam model całkiem spory, a tu prosze - 1:12 - chyba na strych bym go musiał wynieść Very Happy

I znowu, cena... Podsumowując - za drogo i za duże.

speedwayer napisał:

... i za duże.

Dobrze że Titanica nie wydają w 1:12 Smile

wtedy miałbyś "za duży" Twisted Evil

Cena adekwatna do wielkości modelu Very Happy

no ale jak kto woli

Chyba już działa strona: [link widoczny dla zalogowanych]

Dla mnie za duży Smile

Titanic w 1:12 to by podwórka brakło Very Happy

btw,
ciekawi mnie ten aerograf dodawany do prenumeraty. Z fotek wygląda na jakiś plastikowy bubel :O
Gdyby któryś z forumowiczów kupował prenumerate, proszę o relacje ze składania i fotki tych "dodatków". Myśle że każdy z forumowiczów chciałby pooglądać kolejne etapy budowy Smile

Ja zamierzam składać, ale na pewno nie zapłacę za ten szajs, który nazywaja aerografem.
Postaram się w miarę możliwości prowadzić fotorelację z budowy.

Z dodatkowych akcesoriów - farby przypominają Tamiyę (40zł komplet 5 szt.), aerograf to jakiś plastikowy chińczyk (19 zł na allegro), 3 pędzelki (10 zł całość), zestaw do czyszczenia aerografu (też z jakieś 10 -15 zł max).

Suma dopłat do 137 numerów - 616 zł. Za tyle można spokojnie kupić powyższe bajery, z tym że otrzymujemy prawdziwy aerograf + kompresor niezbędny do uzyskania właściwego i stałego ciśnienia, o czym wydawnictwo raczyło zapomnieć. Smile

Może przewidują rurkę, w którą można dmuchać i regulować ciśnienie Very Happy

W telewizji mozna spotkac reklame kolekcji z Messerschmittem

https://www.youtube.com/watch?v=fEygFLLLFpY

Samodzielne malowanie aerografem tego modelu (w dodatku aluminium), to poważna wada serii. Takie wydawnictwa nie są skierowane do modelarzy, a do kolekcjonerów mających pewne umiejętności manualne. Tymczasem malowanie aerografem wymaga naprawdę dużej wprawy i wielu ćwiczeń, żeby efekt końcowy był zadowalający... Wielu modelarzy nie potrafi malować aerografem, a co dopiero ktoś, kto z modelarstwem nie miał dotychczas nic wspólnego...
Nawet jak miałbym ochotę go złożyć, to konieczność własnoręcznego malowania mocno by mnie zniechęciła...

Mi akurat to pasuje. Zawsze marzyłem o samolocie z gołymi blachami, a nie potrafiłem tak pomalować plastyku żeby to dobrze wyglądało. Choć pewnie tego tez spróbuję kiedyś malnąć Smile

Mnie równiez to pasuje, ale odstrasza skala z powodu braku miejsca w domu.
Nawet nie wiedziałem że są takie aerografy po 19 zł! Ten w omawianej przez nas serii chyba będzie podobny - [link widoczny dla zalogowanych]
Śmiech na sali.

Lucanero napisał:

Ja zamierzam składać. (...) Postaram się w miarę możliwości prowadzić fotorelację z budowy.

Czekam z niecierpliwością na Twoją fotorelację Smile

Sa takie i niestety swego czasu stalem sie jego nabywca w celu nauki poslugiwania sie niniejszym sprzetem. Rzexz w tym ze przy pierwszym myciu wygiela sie iglica, zas zaraz potem w pojemniczkach popekaly wieczka. Niby to offtopic, ale pisze ku przestrodze, zeby sie nikt na te dodatki do prenumeraty nie polaszczyl.