Quo Vadis DeA ...

W żadnym wypadku. Pobożnych życzeń i chciejstwa nie ma na tym forum.

Oj koledzy, teraz to DEA już chyba sobie "nagrabiła" no bo jak to : Sachsenring i Melkus, oraz obie Wołgi kombi na pewno nigdy w Polsce nie były kultowe, dalej - Junak czy zapowiadana przez sroczkę przyczepa N126 nie są autami, dalej - oba VW czy Simca nigdy nie były produkowane w Polsce czy nawet krajach socjalistycznych [nie liczę jakiś montowni w Jugosławi] , na koniec Willis i Pobieda pochodzą jeszcze z przed PRL-u [ich premiery], a Bosmal jest post PRL-owski. O co tu k..... chodzi?
Na koniec - czy ktoś może wymyslic coś czego jest pewien ,że na pewno w tej serii nie będzie? Po tym wszystkim uwazam np. ze Polski Fiat 508 byłby w takiej kolekcji jak najbardziej na miejscu - wszak po wojnie było ich jeszcze dośc sporo na polskich drogach.

omega26 napisał:

...Na koniec - czy ktoś może wymyslic coś czego jest pewien ,że na pewno w tej serii nie będzie?...

M1A1 Abrams

Nie byłbym tego taki pewny-po Leopardach, F-16, Blackhawkach i HMMWV w polskiej armii moga zagościc i Abramsy-a wtedy chroń nas modelarski Boże od mrocznych urojeń DeA Very Happy

. Zwłaszcza, ze po Junaku kolejnym specjalnym może być T-34 pod dumnym tytułem "Rudy 102"

jak będzie w 1:43 to ok Wink

może być

Rudy 102??? hahhahahahaa - to dobre - jeśli tam vadis DeA to ciekawie będzie - (oftopowo przyznam się, że Junaka kupię)

Na motonews, kolega sroczka7 twierdzi, że Junak to kolejny przeszczep z Atlasu, tym razem angielskiego po to by obadać grunt pod serię motocykli u nas. Jak dla mnie to denny pomysł, bo widać nikt z DeA nie wpadł na to, że spora liczba sympatyków KAP chce mieć pełną kolekcję z numerami specjalnymi i jakie by nie były i tak je kupi dla zachowania całości.
Swoją drogą ciekawe, że do tego badania gruntu nie dali np. (podobno gotowego już) Jelcza 315 w skali 1:43. Dlaczego? Bo wiedzą, że pójdzie za większą kasę w polskim Atlasie, tylko kiedy heh

W każdym razie szkoda, że numery specjalne KAP'u stają się polem doświadczalnym dla DeA, a przestają być fajnym uzupełnieniem serii jak było do czasu ogórka. Do badania rynku wystarczyłaby jakaś ankieta online dostępna np. po wpisaniu nr klienta (prenumerata) i tyle

Jak ja lubię te dyskusje z cyklu co by było gdyby... O Atlasie już było pisane na temat marketingu i sond z milion razy i wniosek również był prosty: polski oddział to DNO, więc nic z tego na chwilę obecną nie będzie. Co do rzeczonego motoru, ja jednak poczekam na oficjalną zapowiedź i dopiero się ustosunkuje Cool

omega26 napisał:

..... Na koniec - czy ktoś może wymyslic coś czego jest pewien ,że na pewno w tej serii nie będzie?

Pralki Frania , a to tylko dlatego że nie miała tablic rejestracyjnych . A zreszta diabli wiedzą ... bo i silnik miała i kultowa była a i w każdym domu była ...

fati65 napisał:

omega26 napisał:

..... Na koniec - czy ktoś może wymyslic coś czego jest pewien ,że na pewno w tej serii nie będzie?

Pralki Frania , a to tylko dlatego że nie miała tablic rejestracyjnych . A zreszta diabli wiedzą ... bo i silnik miała i kultowa była a i w każdym domu była ...

Frania w wersji dla lalek była zdaje się robiona za PRL-u przez jakąś spółdzielnię zabawkarską.

Dobrze prawisz, była Smile

. Ale Frania miał tabliczkę znamionową, więc hulaj dusza Smile

. Podobnie jak odkurzacze Predom Zelmer Very Happy

Może to i dobrze,że modele są w róznych skalach, ale jednej wielości - w wyjaśnieniu, dlaczego taka skala DEA oficjalnie odpisało,ze dlatego, że ma się mieścic do oryginalnych gablotek - fakt, gdyby wszystko było w jednej skali to motocykl by zniknął, a Star, czy Jelcz by po prostu nie zmieścił się. No ,ale przecież można by zrobić rózne gablotki i wtedy rozpocząć całe serie np. autobusy 1:43, ciężarówki 1:43, albo motocykle 1:43, oczywiście kazda grupa w innej gablotce. A tak to nie wiadomo, czy jednostkowe "meteoryty" w różnych skalach (tak twierdzi DEA), czy moze jednak faktycznie poczatki serii? Na specjalne raczej nie ma co liczyć , bo ileż ich do końca serii w tej nietypowej skali zostało? Może 2 ,może 3 a to jeszcze nie kolekcja.

Matko kochana, czy to jest podejście kolekcjonerskie?! Niech mi muchę, karalucha i komara dorobią w skali 6:1, to ładnie wypełni gablotkę. Co znaczy, że motor zniknie? Cararama zrobiła serię całkiem udanych zabytkowych motorków w skali 1:43 i pasują ludziom do profilu kolekcji, zestawów z samochodami, makiet, budowli. To jest dobre podejście dla dzieci, a nie dla kolekcjonerów modelarzy, czy nawet świadomych zbieraczy!

I tak widać ma być. Serię DeA kieruje najwyrażniej do dzieci, a nie kolekcjonerów. Jeśli nie da się załadować Junaka na Stara, to załadujemy Stara na Junaka i też będzie grało. A jak wypuszczą już kolejne modele, to wymyślimy jakąś nową zabawę.

Tak to czytam i widzę, że dalej mimo już tysięcy słów w dyskusji jest wałkowane to samo. Śmieszy mnie również jak ktoś pisze ostentacyjnie, że czegoś tam nie kupi/kupił. W sumie kogo to obchodzi? Na pewno nie DeA, dla którego jesteście Panowie wybredni trzecim sortem. Dyskusja na temat czy coś jest "Kultowe" i czy jest "Autem" również nie prowadzi nigdzie. Seria od około numeru z Zastavą jest już swoistym "koszem rozmaitości w miernej jakości". Czasami pojawią się perełki... Ale generalnie będzie już tylko GORZEJ, więc nie ma sensu podnosić tego w nieskończoność Wink